Росія після путіна. Якою вона може бути?

Tekst w dwóch językach. Niedawno sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow stwierdził, że jeśli obecny prezydent państwa okupującego nagle umrze, polityka Moskwy wobec Ukrainy niekoniecznie zmieni się na lepsze, ponieważ "jest wielu ludzi takich jak Putin". Czy eksperci zgadzają się z tą opinią? Jaka może być Rosja po śmierci Putina? Нещодавно секретар РНБО Олексій Данилов заявив: якщо нинішній президент країни-окупанта "раптово" помре, політика москви щодо України не обов'язково зміниться на краще. Мовляв, "таких, як Путін, там до біса". Чи погоджуються з такою думкою експерти? Якою може бути росія після смерті путіна?

– Якщо навіть допустити, що до влади в Кремлі за певних обставин прийде умовний ліберал чи демократ, він неодмінно перетвориться на нового сталіна, путіна чи брежнєва, – вважає Михайло Басараб, кандидат політичних наук. – Навіть умовний опозиціонер Олексій Навальний неминуче стане путіним. А все тому, що інший лідер не зможе керувати цією країною, вона потребує саме такого правителя. Тому не варто себе обнадіювати тим, що режим путіна впаде, прийде до влади будь-хто інший і це дасть нам шанс на мирне співіснування. Цього не буде. Росія потребує або поглинання України, або конфронтації з нами.

– Коли путін лише прийшов до влади, він намагався бути західником, робив дещо для цього, ледь не ініціював вступ росії до НАТО, – каже Олексій Голобуцький, заступник директора Агентства моделювання ситуацій. – Але згодом його риторика змінилася, адже стало зрозуміло, що росіянам не подобається такий курс. Цей народ хоче сильної руки, хоче якихось силових звершень. Це закладено у їхньому менталітеті. Тому путін у 2014 році й "подарував" своїм громадянам анексію Криму.

– Так, потрібно розуміти, що не путін створив сучасних росіян, а останні створили нинішнього президента рф, – каже Олег Саакян політолог, співзасновник Національної платформи "Діалог про мир та безпечну реінтеграцію". – Путін лише посилював та плекав ці настрої реваншизму. Тобто господар Кремля та росіяни сплелися в єдиному екстазі. 

Можна, звісно, сподіватися на прихід до влади в росії настільки сильного політика, який зможе переламати хребет імперській державі та вибудувати на її теренах модернізовану республіку. Утім це видається нереальним.

– Що буде після путіна? З його відходом від влади позиція росії щодо України може стати ще жорсткішою, – вважає Денис Богуш, президент Асоціації політконсультантів України, експерт Центру дослідження Росії. – Там є чимало яструбів, котрі наполягають на

знищенні нашої держави. Хоча з'являються й голуби миру, котрі розуміють, що протистояння з Україною може призвести до розвалу росії...

– Якщо не зміна влади, то що тоді має статися в росії, аби вона поміняла вектор руху?

М. Басараб:

– Лише розпад росії як держави. А, зазначу, місія сучасних російських лібералів полягає в тому, щоб не дати існуючій російській конструкції вмерти. Вони насправді також борються за імперію... Тому надії на цих людей – немає.

– Для України важливий не стільки власне наступник путіна і його ідеологічні уподобання, а турбулентність при зміні влади. Тобто виникнення великої політичної смути, хаотизації політичного життя у рф, – додає Ярослав Божко, голова Центру політичних студій

"Доктрина". – Саме цей фактор дасть необхідне Україні вікно можливостей для повернення Криму і повного відновлення територіальної цілісності. 

О. Саакян:

– Для того, щоб у рф змінилося ставлення до України, їхньому суспільству потрібен період як політичних, так і соціальних трансформацій. Росії слід пройти процес дерашизації чи

денацифікації. І це має стосуватися усіх сфер: від освіти до політичних інститутів, які треба перезавантити. Думаю, швидко цього не станеться.

– Хто може стати наступником путіна?

Д. Богуш:

– Сьогодні війна за владу в кремлі ведеться між двома вежами. Одну очолює міністр оборони Сергій Шойгу, другу – секретар Ради безпеки Микола Патрушев. Саме останньому вже давно пророкують посаду президента.

О. Голобуцький:

– На моє переконання, будь-хто, хто прийде на зміну нинішньому господарю кремля, зіткнеться з дуже складною економічною та соціальною ситуацією... Тож йому доведеться займатися передовсім цими питаннями та тимчасово забути про імперські амбіції. Але це не означає, що з часом не спалахне нова україно-російська війна. Між Києвом та москвою – екзистенціальні протиріччя. Поки росія не перетвориться у національну, громадянську державу, при будь-якому президентові ми відчуватимемо загрозу з півночі.

Богдан КУФРИК    

***

- Nawet zakładając, że do władzy na Kremlu w określonych okolicznościach dojdzie liberał lub demokrata, nieuchronnie stanie się on nowym Stalinem, Putinem lub Breżniewem – powiedział Michaił Basarab, ekspert zajmujący się tematyką nauk politycznych. - Nawet warunkowy opozycjonista Aleksiej Nawalny nieuchronnie zostanie Putinem. A wszystko dlatego, że inny przywódca nie będzie w stanie rządzić tym krajem, który potrzebuje właśnie takiego władcy. Dlatego nie powinniśmy uważać, że reżim Putina upadnie, gdy ktoś inny dojdzie do władzy, a to da nam szansę na pokojowe współistnienie. Tak się nie stanie. Rosja potrzebuje albo przejęcia Ukrainy, albo konfrontacji z nami.

- Kiedy Putin doszedł do władzy, próbował być człowiekiem Zachodu, coś z tym zrobił, prawie zainicjował przystąpienie Rosji do NATO – powiedział Ołeksij Hołobutski, zastępca dyrektora Agencji Modelowania Sytuacji. - Ale później zmieniła się jego retoryka, bo stało się jasne, że Rosjanie nie lubią tego kursu. Ci ludzie chcą silnej ręki, chcą pewnych osiągnięć władzy. To jest osadzone w ich mentalności. Dlatego w 2014 roku Putin "podarował" swoim obywatelom aneksję Krymu.

- Tak, musimy zrozumieć, że to nie Putin stworzył współczesnych Rosjan, ale to Rosjanie stworzyli obecnego prezydenta Rosji – mówi Oleg Sahakian, politolog, współzałożyciel Platformy Narodowej "Dialog o pokoju i bezpiecznej reintegracji". - Putin tylko wzmocnił i pielęgnował te uczucia odwetu. Oznacza to, że mistrz kremlowski i Rosjanie spleceni są w jednej ekstazie.

Można oczywiście liczyć na dojście do władzy w Rosji tak silnego polityka, który będzie w stanie złamać kręgosłup państwa imperialnego i zbudować na jego terytorium zmodernizowaną republikę. Wydaje się to jednak nierealne.

- Co się stanie po Putinie? Wraz z odejściem od władzy stanowisko Rosji wobec Ukrainy może się jeszcze zaostrzyć - powiedział Denis Bogusz, prezes Stowarzyszenia Doradców Politycznych Ukrainy i ekspert Centrum Studiów Rosyjskich. - Jest wiele jastrzębi, które nalegają na zniszczenie naszego państwa. Chociaż są też gołębie pokoju, które rozumieją, że konfrontacja z Ukrainą może doprowadzić do upadku Rosji.

Jeśli nie zmiana rządu, to co powinno się stać w Rosji, aby nastąpiła zmiana?

- Tylko upadek Rosji jako państwa - mówi Michaił Basarab. - Misją współczesnych rosyjskich liberałów jest niedopuszczenie do śmierci istniejącej rosyjskiej konstrukcji. W rzeczywistości walczą też o imperium. Dlatego dla tych ludzi nie ma nadziei.

- Dla Ukrainy ważny jest nie tyle następca Putina i jego ideologiczne preferencje, co turbulencja w zmianie władzy. To znaczy pojawienie się wielkiego zamieszania politycznego, chaosu życia politycznego w Rosji – dodaje Jarosław Bożko, szef Ośrodka Studiów Politycznych "Doktryna". - Ten czynnik da Ukrainie nadzieję na powrót Krymu i pełne przywrócenie integralności terytorialnej.

- Aby Federacja Rosyjska zmieniła swój stosunek do Ukrainy, jej społeczeństwo potrzebuje okresu przemian politycznych i społecznych - stwierdza Oleg Sahakian. - Rosja powinna przejść przez proces derraszyzacji lub denacyfikacji. I powinno to dotyczyć wszystkich dziedzin: od edukacji po instytucje polityczne. Sądzę, że nie stanie się to wkrótce.

Kto może zastąpić Putina?

- Dziś wojna o władzę na Kremlu toczy się między "dwiema wieżami" - opowiada Denis Bogusz. - Na czele jednej stoi minister obrony Sergiej Szojgu, na drugim szczycie jest sekretarz Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew.

- Moim zdaniem każdy, kto zastąpi obecną głowę Kremla, stanie w obliczu bardzo trudnej sytuacji gospodarczej i społecznej - stwierdza Ołeksij Hołobutski. - Będzie więc musiał zajmować się przede wszystkim tymi sprawami i chwilowo zapomnieć o imperialnych ambicjach. Nie oznacza to jednak, że z czasem nie wybuchnie nowa wojna ukraińsko-rosyjska. Między Kijowem a Moskwą istnieją egzystencjalne sprzeczności. Dopóki Rosja nie stanie się narodem, państwem cywilnym, pod rządami jakiegokolwiek prezydenta będziemy czuć się zagrożeni.

Autor: Bogdan KUFRYK