Putin finansowo wysycha. "Pieniądze skończą się w przyszłym roku". Rosja coraz bliżej bankructwa?

Putin przez wiele lat zbierał fundusze na rozkręcenie machiny wojennej i przezimowanie sankcji. Nie mógł się jednak spodziewać tego, że ukraińska obrona będzie tak silna, a sankcje tak bolesne. Oleg Deripaska, jeden z rosyjskich miliarderów zebrał się na odwagę i wyraził opinię, że "zasoby finansowe Rosji mogą się wyczerpać już w przyszłym roku". Dlatego Moskwa pilnie potrzebuje inwestycji ze strony "przyjaznych państw".

Putin jeszcze na początku swoich rządów ustawił relacje z oligarchami. Mają go słuchać i nie wtrącać się w politykę albo stracą wszystko i wylądują w więzieniu, tak było przecież z Michaiłem Chodorkowskim. W ostatnich miesiącach coraz głośniej słychać, że oligarchowie boją się utraty swoich majątków, m.in. z powodu wojny i sankcji jakie spadły przez politykę Putina na całą rosyjską gospodarkę.

Rosja zmierza do bankructwa? Deripaska: Musimy myśleć o Azji

Oleg Deripaska, założyciel United Co, Rusal International PJSC, król aluminium, należy do tych liderów biznesu w Rosji, którzy wciąż mają odwagę zabrać publicznie głos. Według Deripaski Rosja może wyczerpać swoje zasoby finansowe już w przyszłym roku. - Rząd musi sprawić, aby Rosja była atrakcyjna dla tych inwestorów, zapewniając bezpieczny klimat biznesowy, gdzie jest więcej wolności gospodarczej i konkurencji – powiedział miliarder. - Myśleliśmy, że jesteśmy państwem europejskim. Teraz, przez najbliższe 25 lat, bardziej będziemy myśleć o naszej azjatyckiej przeszłości – dodał.

Zobacz wideo Czy Chiny poparłby użycie broni jądrowej przez Rosjan? Pytamy eksperta

Rosyjska gospodarka traci kontrakty w Europie. Sankcje dopiero zaczną boleć

Przypomnijmy, że zaledwie tydzień temu przedstawiciele 27 państw Unii uzgodnili – przy wymogu jednomyślności – dziesiąty pakiet sankcji UE przeciw Rosji. Nowe restrykcje uderzają w wymianę handlową UE i Rosji o wartości blisko 11 mld euro, a ich celem jest m.in. zakaz eksportu do Rosji długiej listy komponentów podwójnego zastosowania (cywilnego i wojskowego). Import rosyjskich paliw kopalnych do Unii Europejskiej stale spada od końca marca (niebieska linia na wykresie), o ponad połowę w przeliczeniu na miliony euro w porównaniu z poziomami sprzed inwazji. Podczas gdy UE pozostaje największym importerem rosyjskich paliw kopalnych, obecnie tylko nieznacznie przewyższa Chiny. 

Import rosyjskich surowców stale spadaImport rosyjskich surowców stale spada CREA

 Prognoza Deripaski może mieć też wiele wspólnego z powyższym wykresem. Widać, że sankcje zaczęły działać z opóźnieniem i dopiero w grudnia poziom zakupów rosyjskich surowców w Europie znacząco spadł. Według szacunków CREA od początku wojny Rosja zarobiła na eksporcie paliw kopalnych 297 mld euro. Kraje Unii Europejskiej zakupiły za nie w 2022 roku ponad 139 mld euro. Teraz unijne sankcje i wojna gospodarcza z Rosją zmuszają Putina do szukania pieniędzy w Azji.