Prigożyn parodiuje Putina i atakuje Kreml. "Gra o fotel prezydenta Rosji"

Jewgienij Prigożyn, założyciel prywatnej wojskowej Grupy Wagnera, wykorzystuje swoje wpływy w mediach Federacji Rosyjskiej, by zaprezentować się jako kandydat w wyborach prezydenckich w Rosji w 2024 roku. Niedawno udzielił wywiadu, w którym całkowicie powtórzył styl Putina. Ataki Prigożyna na rosyjską elitę rządzącą też stały się częstsze.

Ostatnie zachowanie Prigożyna, niezależnie od jego intencji, powiększa w rosyjskim społeczeństwie przekonanie, że ma on coraz większe aspiracje polityczne w Rosji. Pisze o tym amerykański Instytut Badań nad Wojną w codziennym raporcie. 

Prigożyn parodiuje Putina, dlaczego to robi? 

Prigożyn udzielił wywiadu rosyjskim propagandzistom, podczas którego naśladował sposób, w jaki prezydent Rosji Władimir Putin nagrywa swoje publiczne spotkania. Jak zauważają analitycy, zrobił to "albo po to, by po cichu wyśmiać Putina, albo subtelnie zasugerować, że Prigożyn może zostać prezydentem Rosji, jak Putin".

Choreografia i inscenizacja wywiadu Prigożyna umieszcza go w kadrze przy stole naprzeciw widowni, tak zwykle bywa, gdy kręcone są spotkania i sesje zdjęciowe Putina. Ten styl jest niezwykły dla Prigożyna, ponieważ jego publiczne wystąpienia nie mają takiego "sterylnego formatu". Prigożyn najczęściej wybierał szerokie ujęcie na polu bitwy lub inscenizowane, ale dynamiczne nagranie.

"Prigożyn również wykorzystał ten wywiad do powtórzenia swoich wcześniejszych argumentów o konieczności zaszczepienia rosyjskim bojownikom twardej ideologii i zasugerowania, że rosyjskie Ministerstwo Obrony celowo pozbawiło Grupę "Wagnera" amunicji artyleryjskiej" - donosi ISW.

Prigożyn ma cele polityczne w Rosji

Prigożyn trolluje Putina i atakuje Kreml, by narysować "milczące podobieństwa" między nim a urzędem prezydenta Rosji. Wcześniej Prigożyn zasugerował, że mógłby zastąpić Putina. Niedawno Jewgienij Prigożyn wygłosił sarkastyczne oświadczenie, że będzie kandydował na urząd prezydenta Ukrainy w 2024 roku. Ta wypowiedź zrodziła ideę, że Prigożyn będzie kandydować w wyborach prezydenckich w Rosji, które również zaplanowano na 2024 rok.

W styczniu Prigożyn nazwał niektórych urzędników administracji Putina "zdrajcami, którzy chcą, aby Rosja przegrała wojnę w Ukrainie". To jeden z najśmielszych ataków Prigożyna na Kreml. Prigożyn też podważył oświadczenia Kremla, że Rosja jest w stanie wojny z NATO w Ukrainie i zakwestionował, czy rzeczywiście w Ukrainie są naziści, jak konsekwentnie twierdzi Kreml, w szczególności Putin.

Zbrodniarz wojenny Igor Girkin, który często krytykuje Prigożyna, żartował, że był on jak Juliusz Cezar, z wyjątkiem tego, że Cezar najpierw odniósł zwycięstwa militarne, zanim zaczął lansowanie polityczne - prawdopodobnie chodzi o niewywiązanie się przez Prigożyna z obietnicy zdobycia Bachmutu do września 2022 r. .

Ponadto firma Maxar na zdjęciach pokazała, ilu najemników zrekrutowanych w rosyjskich koloniach przywódca Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn sprowadził z powrotem z Ukrainy do Federacji Rosyjskiej jako "Ładunek 200". Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy na cmentarzu bojowników "kucharza Putina" we wsi Bakinskaya w obwodzie krasnodarskim pojawiły się setki nowych grobów. Ich liczba wzrosła około siedmiokrotnie.