Operator Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze poinformował, że w związku z pożarem odłączona została ostatnia (czwarta) linia energetyczna łącząca elektrownię z systemem energetycznym Ukrainy. Trzy inne linie zostały wcześniej uszkodzone podczas ataków rosyjskich.
"Działania najeźdźców spowodowały całkowite odłączenie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej od sieci elektroenergetycznej - po raz pierwszy w historii elektrowni" - poinformował ukraiński Energoatom. Obecnie system energetyczny Ukrainy zapewnia własne potrzeby energetyczne elektrowni jądrowej poprzez linię komunikacyjną Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej - Zaporoską Elektrownię cieplną.
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o zwiększeniu rosyjskiej armii o kolejne 137 000 żołnierzy w 2023 r., do 1,15 mln personelu. Liczebność sił zbrojnych Rosji (personel wojskowy i cywilny) powinna więc wzrosnąć do 2 mln 39 tys. osób.
Dziś wiadomo już, że w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na stację kolejową w Czaplinie w obwodzie dniepropietrowskim zginęło 25 osób. Kolejnych 31 osób zostało rannych. Na miejscu zdarzenia znaleziono szczątki systemów rakietowych "Smerch", rakiet C-300 i "Iskanderów".
Szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, generał dywizji Kyryło Budanow, powiedział, że w wojnie został osiągnięty punkt zwrotny. Według niego Rosjanie zaczęli rozumieć, że ich systemy obrony przeciwlotniczej nie są tak dobre, a armia - tak silna, jak myśleli, a co za tym idzie - nie jest ona w stanie chronić tymczasowo okupowanych terytoriów. - To wcale nie jest druga armia świata, ani nawet czwarta. Nadejdzie zemsta… Osiągnęliśmy punkt zwrotny - podkreślił Budanow.
Aktualnie rosyjska inwazja na Ukrainę jest w impasie - nie brakuje doniesień o poważnych problemach z morale wojska i nawet bratobójczych walkach. Więcej można przeczytać w analizie Maćka Kucharczyka na Gazeta.pl:
Sąd postanowił skierować do Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy 304 mln hrywien przejętych z Ogólnoukraińskiego Banku Rozwoju, należącego do syna zbiegłego prezydenta Wiktora Janukowycza. Zostały przekazane na specjalne konto w celu zapewnienia zdolności obronnych Ukrainy.
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwo Obrony Ukrainy informuje, że małe grupy lokalnych kolaborantów, składające się głównie z dwóch-trzech kobiet, nadal prowadzą spis ludności we wszystkich dzielnicach Mariupola. Celem jest ustalenie rzeczywistej liczby osób, które pozostały w mieście.
W rozmowach nieoficjalnych przyznają, że większość badanej populacji w Mariupolu odmawia udziału w pseudo-referendum lub nie odpowiada wprost na pytanie, czy weźmie w nim udział.
Łączne straty bojowe wroga od 24.02 do 25.08 wyniosły w przybliżeniu: