Rosja przygotowuje się do nowej wojny w Europie. Czy rzeczywiście może otworzyć kolejny front?

Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow mówi, że kolejnym celem Federacji Rosyjskiej będzie Mołdawia. Eksperci zakładają, że - o ile rzeczywiście dojdzie do ataku - rosyjska taktyka może w tym przypadku polegać na wzniecaniu buntów punktowych. TEKST PUBLIKUJEMY W JĘZYKU POLSKIM I UKRAIŃSKIM. Міністр закордонних справ росії Лавров заявляє, що наступною ціллю рф стане Молдова. Експерти припустили, що у цьому випадку "може йтися про тактику, яка полягатиме у точкових заколотах".

"Moskwa będzie robiła wszystko, aby zagwarantować ochronę praw rosyjskojęzycznych w Mołdawii" - ta wypowiedź ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej nie pozostawia wątpliwości co do planów Kremla. Ukraińskie MSZ już zareagowało na groźby Moskwy wobec Kiszyniowa: "Już to widzieliśmy. To był dokładnie ten fałszywy pretekst, którego Rosja użyła do usprawiedliwienia inwazji na Ukrainę".

Warto jednak też zauważyć, że niedawno inspektor generalny niemieckich sił zbrojnych, generał Eberghard Zorn, powiedział, że siły lądowe Federacji Rosyjskiej mają potencjał do otwarcia "drugiego teatru" wojny. Nie sprecyzował jednak, gdzie dokładnie ten teatr działań wojennych mógłby być uruchomiony.

Czy Mołdawia naprawdę może stać się kolejną ofiarą Federacji Rosyjskiej? Rozmawiamy o tym z Jewhenem Magdą, dyrektorem Instytutu Polityki Światowej, Ilą Kusą, ekspertem Ukraińskiego Instytutu Przyszłości oraz Serhijem Danyłenką, analitykiem Grupy Globalnego Wywiadu Geostrategy.

Na co wskazują słowa Ławrowa?

I. Kusa: Moim zdaniem jego stwierdzenie wynika z dwóch rzeczy. Pierwsza, że jest to odpowiedź na to, co dzieje się w Mołdawii. Jak wiadomo, ostatnio tamtejsze elity rządzące zaczęły wywierać presję na lokalne partie prorosyjskie, a tym samym na elity regionalne. Teraz więc Moskwa wysyła sygnał, żeby nie dotykali prorosyjskiej sieci wpływów.

Po drugie, Rosjanie potwierdzają, że sprawa Naddniestrza jest związana z Ukrainą. Oni wiedzą, że kraje Zachodu nie chcą, aby wojna rozprzestrzeniła się poza granice Ukrainy. Wręcz przeciwnie, chcą zlokalizować działania wojenne na naszym terytorium, aby wojna nie stała się regionalną, nie dotknęła sąsiedniej Białorusi i Mołdawii. Więc teraz szantażują Zachód, dając do zrozumienia, że gdy będą jakieś próby rozwiązania kwestii Naddniestrza, w szczególności siłą, Rosja uzna to za część wojny na Ukrainie, czyli odpowie bronią.

J. Magda: - Jak wiadomo, Mołdawia stała się kandydatem do członkostwa w UE. Teraz Rosja chce dojścia do władzy w Mołdawii sił, które, że tak powiem, lepiej ją rozumieją. Zadaniem Moskwy jest zniszczenie tandemu Mołdawii i UE oraz zmniejszenie perspektyw integracji krajów postsowieckich z Unią Europejską.

S. Danyłenko: - Prawdopodobnie Rosja zmienia taktykę. Najpierw była taktyka blitzkriegu na Ukrainie, potem taktyka wypalonej ziemi, teraz może to być taktyka polegająca na niepokojach punktowych. Ewentualny bunt wojskowy powinien jednak być poprzedzony potężną indoktrynacją informacyjną. Może to dopiero początek. Będziemy śledzić. 

Czy jest możliwe, aby Federacja Rosyjska dokonała inwazji na Mołdawię?

I. Kusa: - Jeśli Federacja Rosyjska dostrzeże zagrożenie dla jej kontyngentu wojskowego lub na przykład stwierdzi, że władze Mołdawii zdecydowały się oczyścić pole polityczne w Gagauzji lub w całym kraju, może uciekać się do prowokacji. Mają do tego odpowiednie zasoby i możliwości organizacyjne.

Natalia WASIUNEC

Дивись відео Płk rez. dr Łukasiewicz: To nie gospodarka, a to, co się dzieje na polu walki, wpłynie na decyzje Putina

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Росія готується до нової війни у Європі: чи може рф відкрити ще один фронт?

Міністр закордонних справ росії Лавров заявляє, що наступною ціллю рф стане Молдова. Експерти припустили, що у цьому випадку "може йтися про тактику, яка полягатиме у точкових заколотах".

"Москва робитиме все для того, щоб гарантувати захист прав російськомовних у Молдові". Ця заява міністра закордонних справ рф залишає небагато сумнівів щодо планів москви. В українському МЗС відреагували на погрози москви Кишиневу: "Ми вже це бачили. Це був саме той фальшивий привід, який росія використала для виправдання свого вторгнення в Україну". 

Цікаво, що днями генеральний інспектор збройних сил Німеччини генерал Ебергард Цорн заявив, що в сухопутних сил рф зберігається потенціал для відкриття "другого театру" війни. Однак не конкретизував, де саме цей театр бойових дій може бути розгорнутий. 

Чи справді Молдова може стати наступною жертвою рф? Про це - у розмові з директором Інституту світової політики Євгеном Магдою, експертом Українського інституту майбутнього Ілією Кусою та аналітиком Групи глобальної розвідки Geostrategy Сергієм Даниленком. 

Про що, на вашу думку, свідчить заява Лаврова? 

І. Куса: 

- Ця заява, як на мене, має дві підстави. Перша - це відповідь на те, що відбувається всередині Молдови. Як відомо, там правлячі еліти нещодавно почали тиснути на місцеві проросійські партії і, відповідно, на регіональні еліти. Тож тепер москва надсилає сигнал, щоб вони не чіпали проросійську мережу впливу. 

По-друге, росіяни таким чином підтверджують, що питання Придністров’я пов’язане з Україною. Вони знають, що країни Заходу дуже не хочуть, щоб війна вийшла за межі України. Навпаки, дуже хочуть локалізувати бойові дії на нашій території, щоб війна не стала регіональною, не зачепила сусідні Білорусь, Молдову. Тож тепер росіяни шантажують Захід, натякаючи на те, що коли будуть якісь спроби вирішити питання Придністров’я, зокрема силовим шляхом, то росія вважатиме це частиною війни в Україні, тобто відповідатиме зброєю. 

Є. Магда: 

- Як відомо, Молдова стала кандидатом на вступ до ЄС. Тепер росія хоче, щоб до влади у Молдові прийшли сили, які, так би мовити, краще її, рф, розуміють. Завдання москви - зруйнувати тандем Молдови та ЄС і зменшити перспективи інтеграції пострадянських країн до Євросоюзу. Бо що більше пострадянських країн вступає до ЄС, то більше росія скидається на шагреневу шкіру. 

С. Даниленко: 

- Очевидно, росія змінює тактику. Спочатку була тактика бліцкригу в Україні, потім - тактика випаленої землі, тепер може йтися про тактику, яка полягатиме у точкових заколотах. Щоправда, цьому відкритому воєнному заколоту мала б передувати потужна інформаційна обробка. Можливо, це лише початок. Будемо стежити. 

- Чи можливе вторгнення рф до Молдови? 

І. Куса: 

- Якщо в рф побачать, що є загроза як мінімум їхньому військовому контингенту чи, наприклад, що молдовська влада вирішила зачистити політичне поле в Гагаузії чи загалом у країні, то можуть вдатися до провокацій. Для цього організаційні та ресурсні можливості вони мають.

Наталія ВАСЮНЕЦЬ