Українці одружилися в лікарні, де нареченій повернули зір і вона вперше побачила свого чоловіка

У лікарні Святого Луки у Львові відбулося незвичайне весілля. Свої стосунки вирішили узаконити вимушені переселенці: 32-літній Ігор Собчук і 23-річна Наталія Коваль. Із народження дівчині діагностували катаракту обох очей. Усе життя вона бачила лише на 6 %, а після появи на світ другої дитини повністю втратила зір. We Lwowie odbył się niezwykły ślub - 32-letniego Ihora Sobczuka i 23-letniej Natalii Kowal. Kobieta po operacji zaćmy po raz pierwszy zobaczyła swojego męża. Tekst publikujemy w języku ukraińskim i polskim.

...Біля шпиталю починають збиратися гості — лікарі та медсестри. Наречена стоїть у довгій вишитій синіми візерунками сукні з букетом у руках. Її обіймає майбутній чоловік Ігор та примовляє: "Не хвилюйся, люба, сьогодні ж наше свято". Гості підходять, вітають молодят і обіймають. Хвилювання на обличчі жінки змінюється щасливою усмішкою... 

До Львова ця пара потрапила із села Новоселівка Донецької області — евакуаційним потягом. На вокзалі Наталя розповіла волонтерам, що має ваду зору та попросила поради, куди можна звернутися за допомогою. Жінці рекомендували сконтактуватися з лікарнею Святого Луки. Тоді Ігор сказав їй: "Щойно повернемо тобі зір — одружимося, гаразд?" Наталя погодилася! Після обстеження жінки медики констатували: потрібно замінювати кришталики обох очей. Волонтери дуже швидко зібрали кошти, Наталі зробили операцію — і до неї повернувся зір! 

"Розплющивши очі, я побачила яскраве світло й обличчя людей, — ділиться жінка. — Десь годину я просто плакала від щастя". 

"А потім Наталя підвела очі й сказала: "Який ти в мене гарний!" І знову почала плакати", — усміхається Ігор. 

"Просто раніше я бачила тільки розмиті силуети. Розрізняти людей могла лише за голосом та запахом, — пояснює Наталя. — Досі не можу звикнути до того, що бачу..." 

"ТУТ ПОЧАЛОСЯ МОЄ НОВЕ ЖИТТЯ!" 

 ...Гості метушаться навколо столу, викладають на нього шампанське, святкові келихи, прив’язують повітряні кульки. 

Розпочинається весільна церемонія. Молодята йдуть алеєю, тримаючись за руки,під марш Мендельсона. Всі гості аплодують їм та фотографують щасливих наречених. Наталя та Ігор підходять до столу, на якому лежать обручки й свідоцтво про шлюб. Вони обоє хвилюються, адже вже за декілька хвилин офіційно стануть чоловіком та дружиною. Сьогодні в ролі весільного церемоніймейстера — головний лікар. 

Пізніше жінка пояснює мені, що весілля у шпиталі було її ідеєю: "Захотіла відсвяткувати цей найщасливіший день саме у медзакладі, бо тут почалося нове життя — мені відновили зір! Усі лікарі, які допомогли, стали вже рідними. Я їм дуже вдячна за те, що тепер можу бачити своїх рідних та близьких". 

Директор лікарні Василь Трунквальтер розпочинає весільну церемонію: "Обіцяйте, що будете кохати одне одного так, як зараз, підтримувати в усьому й бути найкращими друзями одне для одного". 

Молодята кажуть одне одному заповітне "Так". "Я обіцяв, що зроблю тебе щасливою? Ну ось, вже виконую", — каже Ігор, закохано дивлячись на свою дружину, а вона притуляється до нього та сором’язливо прикриває обличчя весільним букетом. Молодята відкривають шампанське, а потім знову цілуються. 

 "НАШ БУДИНОК УЩЕНТ ЗРУЙНОВАНО"

Історії кохання новоспеченого подружжя — три роки. Чоловік каже: Наталя — його кохання з першого погляду. "У день знайомства я гуляв із сестрою містом і до нас підійшла її подруга — весела й усміхнена дівчина з довгим волоссям. Я попросив сестру нас познайомити, — пригадує Ігор. — Ми спілкувалися щодня протягом пів року. А потім я сказав: "Переїжджай до мене — спробуємо пожити разом". І Наталя погодилася". 

Так почалися їхні стосунки. Через проблеми із зором Наталя ніколи не бачила свого обранця. Однак каже, що відчувала його. "Коли Ігор до мене заговорив, я зрозуміла — це моя людина", — каже жінка. 

У жінки є 4-річна донька від попередніх стосунків. Через 2 роки цивільного шлюбу з Ігорем в них народилася спільна донька. В останню мирну ніч напередодні повномасштабної війни на світ з’явилася третя дитина. Пара й далі щасливо жила б у своєму будинку на Донеччині, але... Тепер він зруйнований ущент. 

На Донеччині в окупованому селі залишилась мама Наталі. "Вона вже старенька й сказала, що не хоче покидати рідний дім", — із сумом каже жінка. 

Нині молоде подружжя винаймає квартиру в селі Підбірці на Львівщині. Вже шукають роботу та мають мільйони планів на майбутнє. Ігор мріє знову зайнятися бджільництвом, адже мав удома сорок вуликів. Каже, якщо мобілізують — піде на фронт. Наталія хоче пройти курси перукарів. Проте найголовніша мрія цієї пари — ще раз стати батьками. 

Юлія ПАНАЕТОВА

Ukraińcy pobrali się w szpitalu, gdzie pannie młodej przywrócono wzrok i po raz pierwszy zobaczyła męża

W szpitalu św. Łukasza we Lwowie odbył się niezwykły ślub. Uchodźcy wewnętrzni 32-letni Ihor Sobczuk i 23-letnia Natalia Kowal postanowili zalegalizować swój związek. Od urodzenia u dziewczyny zdiagnozowano zaćmę w obu oczach. Przez całe życie widziała tylko na 6 proc. a po urodzeniu drugiego dziecka całkowicie straciła wzrok.

 Goście - lekarze i pielęgniarki - zaczynają gromadzić się przy szpitalu. Panna młoda stoi w długiej sukni haftowanej w niebieskie wzory z bukietem w dłoniach. Przyszły mąż Ihor przytula ją i mówi: - Nie martw się, kochanie, dzisiaj jest nasze święto. Goście podchodzą, witają nowożeńców i ściskają. Zaniepokojenie na twarzy kobiety zastępuje radosny uśmiech.

Ta para dotarła do Lwowa pociągiem ewakuacyjnym ze wsi Nowoseliwka w obwodzie donieckim. Na dworcu Natalia powiedziała wolontariuszom, że ma wadę wzroku i poprosiła o radę, gdzie zwrócić się o pomoc. Kobiecie poradzili szpital św. Łukasza. Wtedy Ihor powiedział do niej: - Jak tylko odzyskasz wzrok, pobierzmy się, dobrze?. Natalia się zgodziła! Po zbadaniu kobiety lekarze stwierdzili, że należy wymienić soczewki obu oczu. Wolontariusze bardzo szybko zebrali fundusze, Natalie przeszła operację – i wrócił jej wzrok!

- Otworzyłam oczy i zobaczyłam jasne światło i twarze ludzi – opowiada kobieta. - Przez godziny płakałam ze szczęścia.

- A potem Natalia podniosła oczy i powiedziała: "Jaki jesteś piękny!". I znów zaczęła płakać – uśmiecha się Ihor.

- Wcześniej widziałam tylko niewyraźne sylwetki. Potrafiłam odróżnić ludzi tylko po głosie i zapachu - wyjaśnia Natalia. - Wciąż nie mogę przyzwyczaić się do tego, że widzę - mówi.

 "Tutaj zaczęło się moje nowe życie!"

Goście krzątają się wokół stołu, stawiają szampana, świąteczne kieliszki, przywiązują balony.

Rozpoczyna się ceremonia ślubna. Nowożeńcy idą aleją trzymając się za ręce pod marsz Mendelssohna. Wszyscy goście biją im brawo i robią zdjęcia szczęśliwej pary młodej. Natalia i Ihor podchodzą do stołu, na którym leżą obrączki i akt ślubu. Oboje się denerwują, bo za kilka minut oficjalnie staną się mężem i żoną. Dziś mistrzem ceremonii ślubnych jest lekarz naczelny.

Później kobieta tłumaczy mi, że ślub w szpitalu był jej pomysłem: - Chciałam uczcić ten najszczęśliwszy dzień w szpitalu, bo tu zaczęło się moje nowe życie – odzyskałam wzrok! Wszyscy lekarze, którzy pomogli, zostali już krewnymi. Jestem im bardzo wdzięczna za to, że teraz mogę widzieć swoją rodzinę i przyjaciół.

Dyrektor szpitala Wasyl Trunkwalter rozpoczyna ceremonię ślubną: - Obiecajcie, że będziecie się kochać tak jak teraz, wspierać się nawzajem we wszystkim i być dla siebie najlepszymi przyjaciółmi.

Nowożeńcy mówią sobie nawzajem "Tak". - Obiecałem cię uszczęśliwić? Cóż, już to robię – mówi Ihor, patrząc z miłością na swoją żonę, która pochyla się do niego i nieśmiało zakrywa twarz bukietem. Nowożeńcy otwierają szampana i znów się całują.

 "Nasz dom został całkowiecie zniszczony"

Historia miłosna nowożeńców ma trzy lata. Mężczyzna mówi: Natalia jest jego miłością od pierwszego wejrzenia. - W dniu naszego spotkania spacerowałem z siostrą po mieście i podeszła do nas jej koleżanka – wesoła i uśmiechnięta dziewczyna o długich włosach. Poprosiłem siostrę, żeby przedstawiła nas sobie, – wspomina Ihor. - Rozmawialiśmy codziennie przez sześć miesięcy. A potem powiedziałem: Przeprowadzaj się do mnie – spróbujmy żyć razem. Natalia się zgodziła.

Tak rozpoczął się ich związek. Z powodu problemów ze wzrokiem Natalia nigdy nie widziała swojego wybranka. Mówi jednak, że go czuła. - Kiedy Ihor do mnie przemówił, zrozumiałam, że to mój wybranek – mówi kobieta.

Kobieta ma 4-letnią córkę z poprzedniego związku. Po 2 latach konkubinatu z Ihorem urodziła się ich wspólna córka. W ostatnią noc pokoju, tuż przed wybuchem wojny urodziło się trzecie dziecko. Małżonkowie nadal żyliby szczęśliwie w swoim domu w obwodzie donieckim, ale... Teraz on jest całkowicie zniszczony.

Matka Natalii pozostała w okupowanej wsi w obwodzie donieckim. - Ona jest już w podeszłym wieku i powiedziała, że "nie chce pozostawiać swojego domu" – mówi ze smutkiem kobieta.

Obecnie młoda para wynajmuje mieszkanie we wsi Pidbirci w obwodzie lwowskim. Już szukają pracy i mają miliony planów na przyszłość. Ihorowi marzy się powrót do pszczelarstwa, ponieważ miał w domu czterdzieści uli. Mówi, że jak się zmobilizują, to pójdzie na front. Natalia chce ukończyć kursy fryzjerskie. Jednak najważniejsze marzenie tej pary to ponownie zostać rodzicami.

ПОПУЛЯРНІ
ОСТАННІ
Copyright © Agora SA