Zełenski planuje podróż do Izraela. "Wiem, jak ważne jest wsparcie w czasie wojny"

Na spotkaniu sojuszników Ukrainy w kwaterze NATO, prezydent Ukrainy zaapelował do światowych przywódców, aby pojechali do Izraela. - To może pomóc ocalić naród, ludzi, ocalić życie - powiedział Zełenski. Wspomniał, jak wiele światowe wsparcie znaczyło dla Ukrainy w pierwszych tygodniach wojny.

Zełenski chce odwiedzić Izrael na znak solidarności z tym krajem

Prezydent Ukrainy niespodziewanie pojawił się na dwudniowym spotkaniu sojuszników w kwaterze NATO w Brukseli. Spotkał się z 50 ministrami obrony państw, należących do Grupy Kontaktowej ws. Ukrainy, sekretarzem generalnym NATO oraz sekretarzem stanu USA. Wygłosił apel do przywódców, żeby pojechali do Izraela i wsparli w ten sposób naród izraelski. 

Pamiętam pierwsze dni pełnoekranowej wojny. Zaczęło się od ataków terrorystycznych ze strony Białorusi, potem armii rosyjskiej. To była dla nas największa tragedia. Tak wielu zabitych... Bardzo ważne było, żeby nie zostać samym. To może pomóc ocalić wasz naród, ludzi, ocalić życie. Dlatego też zalecam przywódcom, aby udali się do Izraela i wspierali ludzi (...), którzy ucierpieli w wyniku ataków terrorystycznych.

- powiedział prezydent Ukrainy w kwaterze NATO w Brukseli.

Amerykańska agencja informacyjna Axios, powołując się na urzędników izraelskich i ukraińskich podała, że biuro Zełenskiego wystosowało wniosek do kancelarii premiera Benjamina Netanjahu, w którym poprosiła o koordynację tej wizyty. Według agencji, rozmowy te mają wstępny charakter, a ostateczny termin wizyty jeszcze nie został ustalony. Kancelarie zarówno Zełenskiego, jak też izraelskiego premiera odmówiły komentarza w tej sprawie ze względu na procedury i bezpieczeństwo przywódców.

Budanow: coraz szybciej zbliżamy się do wojny światowej

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, generał Kyryło Budanow twierdzi, że skoro wojna w Izraelu będzie trwała jeszcze bardzo długo, mogą powstać komplikacje z pomocą wojskową dla Ukrainy. 

Istnieje wiele przesłanek wskazujących na to, że za atakiem Hamasu na Izrael, do którego doszło 7 października, stała Rosja. Jesteśmy całkowicie przekonani, że broń zdobyta w Ukrainie przez Rosjan została następnie przekazana Hamasowi przez Kreml. Chodzi głównie o uzbrojenie piechoty. Istnieją też pewne informacje, że coś trafiło do Hezbollahu w Libanie, ale to musimy jeszcze potwierdzić

- powiedział Budanow w wywiadzie dla Ukraińskiej Prawdy.

Zobacz wideo Jerzy Haszczyński: Jest taka teoria, że służby są tak zaangażowane w zwalczanie opozycji w Izraelu, że nie miały czasu na Palestyńczyków

"Żelazna Kopuła" w Izraelu a obrona przeciwlotnicza w Ukrainie

"Żelazna Kopuła" działa w Izraelu od 2011 roku. Do dziś przechwyciła tysiące rakiet, lecących ze Strefy Gazy. System ten może niszczyć rakiety wystrzeliwane z odległości od 4 do 70 kilometrów. W przypadku obrony przeciwlotniczej ważna jest również powierzchnia terenu, która jest atakowana - twierdzi rzecznik sił powietrznych Ukrainy Jurij Ignat. 

Przy licznych rozproszonych nalotach w Ukrainie istnieje ryzyko przeładowania wielu systemów obrony powietrznej naraz. Dlatego "Żelazna Kopuła" jest niewątpliwie bardzo dobrym systemem do likwidacji wrogich rakiet. Ale nawet w Izraelu, jeśli jest to atak zmasowany, w którym wróg używa kilku tysięcy pocisków, oczywistym jest, że nie uda się zlikwidować wszystkich

– powiedział Jurij Ignat.