Rosjanie prowadzą działania ofensywne w rejonie Awdijiwki w obwodzie donieckim. W nocy z 13 na 14 października wojska rosyjskie po raz pierwszy przerwały ostrzał. Walki toczyły się w pobliżu miasta. Poinformował o tym na antenie ukraińskiego telemaratonu szef administracji wojskowej Awdijiwki Witalij Barabasz.
Awdijiwka w obwodzie donieckim stała się jednym z najgorętszych miast na froncie w Ukrainie. Ostatniej nocy po raz pierwszy od miesięcy Rosjanie zaprzestali ostrzałów rakietowych. Jednak względny spokój nie dotyczy pozycji ukraińskich obrońców, które są atakowane przez wroga przy użyciu ciężkiej artylerii.
Według szefa administracji wojskowej Awdijiwki Witalija Barabasza wojsko rosyjskie cały czas ostrzeliwuje ukraińskie pozycje od północy i z południa. "Rosjanie wykorzystują na tym odcinku wszystko, co mają. Drony, artylerię, czołgi i lotnictwo" - mówi Barabasz.
Jest gorąco, bardzo gorąco. Od pięciu dni wróg ostrzeliwuje nasze pozycje wokół miasta. Próbuje okrążyć Awdijiwkę. Do realizacji swoich zadań mobilizuje coraz więcej nowych sił. Rosjanie mają za zadanie dotrzeć do granic administracyjnych obwodu donieckiego do końca roku. Dlatego zrobią wszystko, żeby zająć Awdijiwkę
– powiedział.
Rzecznik ukraińskich sił na kierunku taurydzkim Oleksandr Sztupun uważa, że wysiłki Rosjan są mało skuteczne. "W ciągu ostatniego dnia ukraińskie wojsko odparło około 20 ataków Rosjan na tym kierunku, a Rosjanie stracili dużo sprzętu" - tłumaczy. Potwierdził to też Instytut Badań nad Wojną (ISW), który podał, że wszystkie rosyjskie próby ataku na Awdijiwkę w obwodzie donieckim w ciągu ostatniego dnia się nie powiodły.
Jednocześnie w raporcie wskazano, że siły rosyjskie posunęły się na południe od Krasnohorivki (5 km na północ od Awdijiwki) i na południowy wschód od Pierwomajskiego (11 km na południowy zachód od Awdijiwki).
Zdaniem Ołeksandra Sztupuna Rosjanie widzą w Awdijiwce szansę na odwrócenie losów działań wojennych. Chcą odnieść choćby symboliczne zwycięstwo, żeby to ogłosić.
Na początku wojny Awdijiwka była uważana przez Rosję za coś nieistotnego. Teraz zdobycie lub okrążenie tego miasta byłoby dla nich największym osiągnięciem na tym etapie wojny. Dlatego wróg aktywnie wykorzystuje lotnictwo i kontynuuje aktywne działania ofensywne
– wyjaśni Sztupun.
Dowódca Sił Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Oleksandr Syrski potwierdza, że Rosjanie są w ofensywie w rejonie Makijiwki i pod Kupiańskiem. "Wojsko rosyjskie po zadanych mu stratach w ciągu dwóch miesięcy doszło do siebie i rozpoczęło aktywne działania ofensywne w rejonie Makijiwki, a później w kierunku Kupiańska. Trwają ciężkie walki" – powiedział Syrski, cytowany przez militarny portal "Military Media Center".
Wojsko rosyjskie codziennie dokonuje kilkudziesięciu ataków na nasze pozycje. Używa grup szturmowych i pojazdów opancerzonych. Ukraińscy żołnierze byli gotowi na taki rozwój wydarzeń i dają godny odwet wrogowi. Rosjanie ponoszą znaczne straty i nie odnieśli na razie znaczącego sukcesu. Choć sytuacja jest bardzo trudna
– powiedział Oleksandr Syrski.