Rosyjskie media informują, że najstarszy syn Dmitrija Pieskowa, 33-letni Nikołaj Chowles, mieszkał w Wielkiej Brytanii przez 10 lat i wrócił do Rosji w latach 2011-2012. Wcześniej rzekomo pełnił służbę w szeregach wojsk rakietowych przeznaczenia strategicznego.
W nagraniu tak zwanych rosyjskich korespondentów wojskowych, rozpowszechnianym przez służbę prasową Prigożyna, mówi: "Ze wszystkich moich znajomych (mówię to po raz pierwszy) jedną osobą — Dmitrij Pieskow, który kiedyś zasłynął jako zupełny liberał, wysłał swojego syna, który część życia spędził w Ameryce, jeśli się nie mylę, lub w Anglii, przyjechał i powiedział: "Weźcie go jako zwykłego artylerzystę". Działał absolutnie normalnie jako prosty strzelec po kolana w błocie, w gów**e na Uraganie".
Nikołaj Chowles potwierdził w rozmowie z Komsomolską Prawdą, że walczył z Ukrainą w Grupie Wagnera. "Kiedy podjąłem decyzję o udziale w SVO (specjalnej operacji wojskowej), nie wiedziałem, jak właściwie się tam dostać. Bo kiedy to wszystko się zaczęło, nie było tak dużo informacji jak teraz. Więc tak, musiałem zwrócić się do mojego ojca. Zapytałem, jak mogę skontaktować się z PFW? A on mi w tym pomógł" — powiedział Chowles.
Chowles twierdzi również, że otrzymał Medal "za odwagę" za "pewne wyczyny bojowe". "Cała moja załoga dokonała wyczynu. Odbyliśmy jeden ciekawy wyjazd. Nie mogę powiedzieć nic więcej" — powiedział syn Pieskowa.
Syn Pieskowa poinformował również, że walczył w Grupie Wagnera pod innym nazwiskiem, którego nie chce wymieniać, mówiąc, że "może być jeszcze potrzebne". Później Prigożyn potwierdził, że syn Pieskowa musiał wykorzystać sfałszowane dokumenty, aby się dostać do Grupy Wagnera — zmienić nazwisko, imię i imię po ojcu. Jak wiadomo, jest to przestępstwem kryminalnym.
Według "kucharza Putina" Chowles przeszedł szkolenie, służył sześć miesięcy w ramach kontraktu i udał się na urlop. Ale rosyjskie media wątpią, że syn Pieskowa poszedł na wojnę. Według ich danych, w czasie, gdy Chowles powinien być "po kolana w błocie", jego Tesla Model X nadal otrzymywała mandaty w Moskwie. Wiadomo, że naruszył przepisy 24 lipca i 6 listopada 2022 r. — dokładnie wtedy, kiedy powinien być w Ukrainie.
Również obecni i byli artylerzyści Grupy Wagnera stwierdzili w komentarzach na kanale Telegramu Czeka-OGPU, że Chowlesa nie widziano "ani na kierunku soledarskim, ani na bachmuckim". Znajomi syna Pieskowa poinformowali, że przez długi czas nigdzie nie znikał.