Ma 19 lat i jest strzelczynią wyborową. Imponująca historia wojskowa Oksany Rubanyak

Oksana Rubanyak z obwodu iwano-frankiwskiego jest jedyną kobietą w plutonie jednej z dywizji 72. OMBr. Dziewczyna studiowała w Wyższej Szkole Zawodowej Przykarpackiego Uniwersytetu Narodowego im. W. Stefanyka - dyplom nauczycielski otrzymała z wyróżnieniem. Miała być nauczycielką, ale... TEKST W JĘZYKU POLSKIM I UKRAIŃSKIM. Оксана Рубаняк з Івано-Франківщини - єдина жінка у взводі одного з підрозділів 72-ї ОМБр імені Чорних Запорожців. Дівчина навчалась у фаховому коледжі Прикарпатського національного університету імені В. Стефаника - отримала диплом педагога з відзнакою. Мала бути вчителькою, проте...

Oksana, kiedy postanowiłaś wstąpić w szeregi Sił Zbrojnych?

Dorastałam w otoczeniu patriotów. Kiedy miałam 11 lat, rozpoczęła się wojna rosyjsko-ukraińska, a mój wujek był jednym z pierwszych, którzy poszli na front. Uczestniczył w bitwach o Iłowajsk. Trafił do niewoli, na szczęście po jakimś czasie został zwolniony. Teraz też walczy. Więc mam kogoś, z kogo mogę brać przykład. Mam też wielu przyjaciół i znajomych, którzy bronią Ukrainy na frontach. Ponadto studiowałam na wydziale wojskowym. Kiedy rozpoczęła się inwazja na Rosję na pełną skalę, zdałam sobie sprawę, że muszę wstąpić do Sił Zbrojnych.

Jak rodzice przyjęli takie wieści?

Mama i tata dowiedzieli się, że służę w Siłach Zbrojnych jakieś dwa miesiące po tym, jak do nich wstąpiłam. Opowiedzieli im krewni, którzy widzieli moje zdjęcie w sieci. Tata zadzwonił i zapytał, czy naprawdę służę. Przyznałam się. Potem powiedział: "Śmiało, córko! Za zwycięstwo!". On wie: jeśli już podjęłam decyzję, nikt nie może mnie powstrzymać.

Dlaczego zdecydowałaś się zostać strzelcem wyborowym?

Nie wybrałam karabinu maszynowego, ale to on wybrał mnie. Były wolne miejsca w plutonie karabinów maszynowych w nowej jednostce 72. OMBr, więc ja i moi przyjaciele postanowiliśmy zostać strzelcami.

Jak nauczyłaś się strzelać?

Nie miałam praktyki w wydziale wojskowym, tylko teorię. Już na poligonie nauczyłam się strzelać z karabinu maszynowego. Samochód zawozi nas do celu, potem chłopcy niosą statyw i łuk, a ja niosę dwa pudła, waga jednego to jakieś dziesięć kilogramów. Poza tym mam jeszcze cały sprzęt. Oczywiście jest to trudne, ale dam sobie z tym radę. Kiedy chłopcy chcą pomóc, odmawiam. Sama sobie poradzę!

Jak ogólnie czujesz się w przeważającej większości w męskim towarzystwie?

Na początku byłam nieśmiała, ale teraz przywykłam do męskiego towarzystwa. Żołnierze są dla mnie jak bracia i postrzegają mnie jako siostrę. Oczywiście początkowo kobieta w wojsku jest postrzegana jako osoba, którą trzeba chronić, ale w moim przypadku wszyscy szybko zrozumieli, że mogę chronić siebie i innych.

Julia HOLODRYGA

Zobacz wideo Zełenski zwrócił się do Rosjan: Trzymajcie się z dala od naszej ziemi, naszej duszy i naszej kultury.

Їй – 19, вона – кулеметниця. Вражаюча історія військової Оксани Рубаняк

— Оксано, розкажіть, як вирішили долучитись до лав ЗСУ? 
— Я росла в оточенні патріотів. Коли мені було 11 років, розпочалась російсько-українська війна, на фронт одним з перших пішов мій дядько. Він брав участь у боях за Іловайськ, унаслідок чого потрапив у полон. Згодом його звільнили. Нині він теж воює. Тож я маю з кого брати приклад. Зрештою, у мене багато друзів, знайомих, які захищають Україну на передовій. Крім того, я навчалась на військовій кафедрі ПНУ імені В. Стефаника. Коли розпочалось повномасштабне вторгнення Росії, я зрозуміла, що маю долучитись до ЗСУ. 

— Як батьки сприйняли таку новину? 

— Мама й тато дізнались, що я у ЗСУ, приблизно через два місяці. Їм розповіли родичі, які побачили моє фото в інтернеті. Тато зателефонував і перепитав, чи справді служу. Я зізналась. Тоді він сказав: "Уперед, доню! До перемоги!" Він знає: якщо я вже щось задумала, то мене ніхто не зупинить. 

— Чому вирішили стати саме кулеметницею? 

— Не я обрала кулемет, а радше він мене. У новому підрозділі 72-ї ОМБр були вільні посади в кулеметному взводі, тому ми з хлопцями, з якими я товаришую, вирішили стати кулеметниками. 

— Як вчились стріляти? 

— На військовій кафедрі практики у мене не було, лише теорія. Стріляти з кулемета вчилась уже на полігоні. Для роботи з кулеметом потрібно три людини: стрілець, навідник і номер обслуги. Я — стрілець, але інколи з хлопцями міняємося обов’язками. До точки нас везе машина, далі хлопці несуть триногу і дугу, а я — два короби, вага одного — приблизно десять кілограмів. Плюс на тобі ж ще все спорядження. Звісно, важко, але даю з цим раду. Коли хлопці хочуть допомогти, я відмовляю. Сама справляюсь! 

— Як загалом почуваєтесь у компанії побратимів? 

— Спершу я була сором’язливою, а тепер уже звикла до чоловічої компанії. Військові мені — як брати, а сприймають мене як сестру, а не особу для залицянь. Звісно, спершу жінку в армії сприймають як особу, котру треба захищати й оберігати, але в моєму випадку всі швидко зрозуміли, що я сама можу захистити і себе, й інших. 

Юлія ГОЛОДРИГА

ПОПУЛЯРНІ
ОСТАННІ