Dowódca sił kosmicznych USA Bradley Chance Saltzman powiedział, że przed inwazją na pełną skalę armia rosyjska była uważana za jedną z najsilniejszych na świecie. - Obserwacje z Ukrainy: na papierze macie bardzo zdolne rosyjskie siły zbrojne, ale one niekoniecznie były wyszkolone, niekoniecznie miały koncepcje operacyjne dla wielowymiarowych operacji - powiedział Salzman.
Dodał, że przywódcy często koncentrują się na systemach uzbrojenia i nie biorą pod uwagę wyszkolonego personelu, koncepcji operacyjnych i taktyki użycia systemów uzbrojenia przeciwko myślącemu przeciwnikowi. - Rosjanie nie mieli struktur dowodzenia i kontroli oraz środków wsparcia. A teraz ich brakuje - powiedział generał.
"Financial Times" pisze, że państwa zachodnie zmieniły zdanie na temat zakończenia wojny w Ukrainie. Teraz myślą, że umożliwi to dopiero wyzwolenie znacznych terytoriów ukraińskich. W związku z tym zatwierdzone zostały dostawy różnego sprzętu.
"Zachód uważa, że jedynym sposobem zmiany myślenia Putina jest zwycięstwo Ukrainy w przyszłych bitwach. Dopóki nie będzie zadawać rosyjskim wojskom nowych porażek i nie będziemy odzyskać utraconych pozycji, jest mało prawdopodobne, aby Moskwa zrezygnowała ze swoich maksymalistycznych celów" - podsumowuje brytyjski dziennik.
Ambasador USA przy OBWE Michael Carpenter powiedział, że w ostatnich tygodniach Rosja zintensyfikowała "niektóre ze swoich najbardziej haniebnych działań w Ukrainie". W szczególności chodzi przymusowe odbieranie dzieci z ich rodzin i domów. - Od Nowego Roku Rosja porwała z Ukrainy do dwóch tysięcy dzieci pod pozorem ich ochrony przed przemocą wojny dokładnie rosyjskiej - powiedział ambasador.
Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price powiedział, że taktyczna ofensywa najeźdźców na froncie nie będzie w stanie zmienić strategicznej porażki Rosji i przebiegu wojny.
- Jakikolwiek dalszy sukces Rosji, nawet przy tak wielkich stratach w ludziach i sprzęcie, nigdy nie zmieni biegu tej wojny. Żaden postęp taktyczny nie może odwrócić strategicznej porażki, z jaką prezydent Putin i jego wojsko mierzą się od pierwszych dni tej wojny. Strategicznej porażki, którą tylko bardziej uwydatniła skuteczna kontrofensywa Ukrainy - powiedział Price.
Z pierwszego tysiąca rosyjskich więźniów wysłanych na wojnę w Ukrainie w ramach prywatnej, wojskowej Grupy Wagnera do domu wróciło tylko dwudziestu. Poinformowała o tym szefowa organizacji społecznej "Ruś Siedząca" Olga Romanowa. Według niej w Rosji trwa obecnie trzecia fala rekrutacji. Obejmuje swoim zasięgiem cały kraj, w tym Czeczenię.
Łączne straty bojowe rosyjskiej armii od 24.02 do 12.01 wyniosły w przybliżeniu: