"5 czerwca reżim kijowski podjął próbę ofensywy w siedmiu kierunkach siłami pięciu brygad. Został zatrzymany i poniósł jeszcze większe straty: ponad 1600 żołnierzy, 28 czołgów, w tym 8 Leopardów i 3 opancerzone transportery rozpoznawcze AMX-10 RC, 136 jednostek innego sprzętu wojskowego, w tym 79 zagranicznego" - powiedział rosyjski minister Siergiej Szojgu, o czym poinformował rosyjski portal Meduza.
Na potwierdzenie "sukcesu" dowództwo wojskowe FR rozpowszechniło nagranie, na którym sfilmowano "zniszczenie czołgu Leopard" przez załogę wrogiego śmigłowca Ka-52. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej twierdzi, że wideo zawiera materiał filmowy przedstawiający niszczenie przez żołnierzy rosyjskich sił zbrojnych zagranicznego sprzętu wojskowego, w szczególności niemieckiego czołgu Leopard.
W rzeczywistości okupanci trafili w traktor - informuje Centrum Komunikacji Strategicznej (organizacja rządowa utworzona w ramach Ministerstwa Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy).
"Sprzęt, który Rosjanie podali jako czołgi, to kombajny zbożowe. Świadczy o tym obecność charakterystycznych rur wysypu. Na jednym z ujęć wyraźnie widać cztery koła traktora" - czytamy w komunikacie.
Ukraińscy blogerzy piszą, że okupanci próbowali udawać, że maszyny rolnicze John Deere są niemieckimi czołgami. "Rosjanie opublikowali nagranie, w którym twierdzą, że rosyjski śmigłowiec Ka-52 uderza w "czołgi Leopard-2". Tylko z jakiegoś powodu ten Leopard bardziej przypomina opryskiwacz samojezdny. Na przykład John Deere 4830" - pisze znany bloger Special Kherson Cat.
"Widać gołym okiem, że sylwetki sprzętu znacznie różnią się od czołgów, a to cywilny sprzęt, do którego strzelali raszyści, by stworzyć niskiej jakości fake news swojego kolejnego "zwycięstwa" - informuje grupa wolontariuszy InformNapalm.
Kanał Telegramu Informacyjny Opór zauważył, że rosyjskie ministerstwo mogło pomylić zniszczone w ubiegłym roku ukraińskie kombajny z czołgami Leopard.
Nagranie zostało skrytykowane nawet przez rosyjskich korespondentów wojskowych. Według ich danych celem był ciągnik rolniczy - opryskiwacz samojezdny John Deere 4830. Jego koła są wyraźnie widoczne w ujęciu.
"W raportach Ministerstwa Obrony jest uważany za niemiecki Leopard 2. A departament Konaszenkowa nie nie wahał się opublikować to. Wstyd, po prostu brak nam słów" - piszą autorzy jednego z rosyjskich kanałów, o czym donosi portal Obozrevatel.
W nocy 6 czerwca o zniszczonych 8 Leopardach poinformował także rzecznik Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej Igor Konaszenkow. Z tych wypowiedzi wynika, że armia rosyjska zniszczyła co siódmy taki czołg Sił Zbrojnych Ukrainy.