Atak na rosyjskie miasto Engels. Stacjonują tam bombowce strategiczne

W mieście Engels w obwodzie saratowskim w Federacji Rosyjskiej doszło do eksplozji. Znajduje się tam baza wojskowa, w której stacjonują rosyjskie bombowce strategiczne. Rosyjski portal MASH podaje, że prawdopodobnie strategiczna baza była celem dronów. Ukrainie portale podają, że była to operacja ukraińskiego wywiadu wojskowego.

Mieszkańcy miasta Engels słyszeli dźwięk silnika, a później potężne eksplozje. Pisał o tym kanał w sieci Telegram SHOT. "Świadkowie twierdzą, że nad miastem słychać było od dwóch do czterech głośnych eksplozji, które wstrząsnęły oknami w budynkach. Według wstępnych danych system obrony powietrznej zadziałał. Mieszkańcy miasta twierdzą, że wcześniej usłyszeli syrenę. Nie ma oficjalnych informacji o ofiarach i zniszczeniach" - czytamy. Kanał podaje, że pięć ukraińskich bezzałogowych statków powietrznych zostało zniszczonych nad terenami obwodów biełgorodzkiego i saratowskiego.

Zobacz wideo Agnieszka Legucka: W rosyjskiej władzy geriatria wyziera z każdego kąta

Kolejny atak dronów w Rosji. Zaatakowano bazę lotniczą

"Nad Engelsem wyeliminowano bezzałogowe statki powietrzne. System obrony powietrznej zadziałały skutecznie. Nie ma ofiar i uszkodzeń infrastruktury w wyniku upadku wraków" - podał gubernator obwodu saratowskiego Walerij Radajew.

Ukraińskie media, powołując się na źródła w ukraińskich służbach specjalnych, podają, że kolejny atak dronów w Rosji to robota wywiadu wojskowego Ukrainy. Portale informują, że były to zaplanowane działania Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Rozmówca portalu NV zauważył, że do ataku wykorzystano drony produkcji ukraińskiej.

Rosyjski portal Mash podaje, że celem dronów była prawdopodobnie znajdująca się niedaleko miasta baza  Engels-2. Na tym lotnisku wojskowym, które Rosjanie zwykle wykorzystują do masowych ataków na Ukrainę, stacjonują rosyjskie bombowce strategiczne, w szczególności Tu-160 i Tu-95MS.

Ataki ukraińskich dronów w Rosji

Ataki dronów, które miały miejsce w ciągu ostatnich tygodni, doprowadziły do zamknięcia co najmniej trzech rafinerii ropy naftowej w Federacji Rosyjskiej. Zakłady te stanowią około 12 proc. mocy produkcyjnych Federacji Rosyjskiej w zakresie rafinacji ropy. Informuje o tym Bloomberg. Jak wynika z informacji portalu, ataki przeprowadzone w lutym na rosyjskie rafinerie dotknęły prawie jedną piątą mocy przerobowych kraju, jednak na początku marca sytuacja w branży się polepszyła. Rafineria w Ryazaniu, która została zaatakowana 12 marca, ma moce produkcyjne na poziomie 17,1 mln ton rocznie, czyli około 340 000 baryłek dziennie. Przedsiębiorstwo jest głównym dostawcą paliwa silnikowego dla regionów stołecznych Rosji. Media donosiły, że zakład musiał zamknąć dwie główne rafinerie. Później 13 marca drony dokonały nalotu na zakład w Nowoszachtach w obwodzie rostowskim w Rosji. Według władz lokalnych firma tymczasowo zawiesiła działalność. Według Bloomberga miała zdolność produkcyjną na poziomie 5,6 mln ton rocznie, czyli około 112 000 baryłek dziennie.