Rosja atakuje hipersonicznymi pociskami Cyrkon. "Nie spełnia swojej misji"

Pociski Cyrkon, którymi chwali się Władimir Putin, nie spełniają swojej misji bojowej. Nie trafiają tam, gdzie powinny. Ponadto ukraińska obrona powietrzna jest w stanie je zestrzelić. Ukraińscy wojskowi mówią, że jeśli Rosjanie używają tego typu rakiet, oznacza to, że mają niedobory innych rodzajów broni rakietowej.

Rankiem 25 marca 2024 r. w Kijowie było słychać alarm, po którym natychmiast nastąpiły eksplozje. Obrona powietrzna zadziałała. Władze stolicy poinformowały o ataku rakietowym. Szybko stało się jasne, że Rosja uderzyła w Kijów dwoma najnowszymi rakietami 3M22 Cyrkon. Było to już drugie znane użycie tej rakiety, po nieudanej próbie ataku nią na Kijów 7 lutego. Wtedy najprawdopodobniej zestrzelona rakieta spadła na jezdnie. Cyrkon to rosyjski przeciwokrętowy pocisk manewrujący. Moskwa twierdzi, że Cyrkon jest hiperdźwiękowy i może osiągnąć prędkość przekraczającą prawie 10 tys. kilometrów na godzinę, omijając wszelkie istniejące systemy obrony powietrznej i przeciwrakietowej. Oprócz statków rakieta jest w stanie razić także cele naziemne. Pociski te nie spełniają swojego zadania bojowego - mówi Andrij Kulczytski, szef Wojskowego Laboratorium Badawczego Kijowskiego Naukowego Instytutu Ekspertyz Kryminalistycznych, cytowany przez portal Suspilne

Zobacz wideo Gen Bogusław Pacek o pomocy Zachodu dla Ukrainy: Wciąż jest dużo deklaracji, a mało działania

Najnowsza rosyjska broń "lata w złym kierunku"

- Ten pocisk nie spełnia swojej misji bojowej. Wszystkie te cechy "super", "hiper" to tylko słowa, ale w rzeczywistości rakieta ma jeszcze długą drogę przed skutecznym wykorzystaniem w walce. Nie trafia tam, gdzie powinna, wykonuje niewłaściwie pracę, do której jest przystosowana - stwierdził.

Ekspert zauważył, że ukraiński system obrony powietrznej jest w stanie zestrzelić Cyrkony. Według niego jeden z fragmentów rakiety trafionej 25 marca wyraźnie wskazuje, że została zestrzelona przez system Patriot. Kulczycki dodał, że głowica Cyrkonu zawiera nie więcej niż 40 kilogramów materiału wybuchowego. - Nadal prowadzimy analizy, ustalimy dokładnie, jaka substancja się tam znajduje. Ale głowica jest niewielka: głowica takich rakiet jak X-101 i X-22 jest nieporównywalna - powiedział.

Rosyjskie rakiety Cyrkon w pewnym momencie zmniejszają prędkość i dosłownie zamieniają się w rakiety balistyczne. Dzięki temu ukraińskiemu wojsku udaje się je zestrzelić za pomocą systemów obrony powietrznej Patriot - mówi w rozmowie z ukraińskim portalem LIGA.net rzecznik Sił Powietrznych Ilja Jewłash. 

- Kiedy ten pocisk leci, prędkość jest niezwykle duża i utrzymuje się przez cały czas. Dlatego w tym momencie nie można go przechwycić. Ale kiedy rakieta zbliża się do celu, zaczyna gwałtownie tracić prędkość i w tym momencie nasze systemy Patriot mogą już zadziałać - wyjaśnia.

Według niego, przyczyną wykorzystania takich rakiet przez wojska rosyjskie może być zarówno chęć sprawdzenia ukraińskiego systemu obrony powietrznej, jak i po prostu testowanie eksperymentalnych rakiet.