Sytuacja w obwodzie kurskim jest obecnie trudna. Jak poinformował w rozmowie z Hromadske Radio analityk i współzałożyciel projektu DeepState Roman Pogożylij, Rosjanie skoncentrowali tam 40-50 tysięcy żołnierzy oraz znaczne ilości sprzętu, a obecnie te siły są aktywnie zaangażowane w działania bojowe.
- Rosyjskie rezerwy zostały wprowadzone bezpośrednio na linię frontu. W sumie to od 40 do 50 tysięcy żołnierzy, a także znaczna ilość sprzętu. To poważne siły, które Rosja przygotowała do ofensywy. Sytuacja w obwodzie kurskim jest trudna, ponieważ ukraińskie siły muszą teraz powstrzymywać ten znaczny kontyngent - powiedział Pogożylij, dodając, że mimo rosyjskiej przewagi, ukraińscy żołnierze niszczą przeciwnika całymi kolumnami.
Do końca roku Siły Zbrojne Ukrainy mogą wycofać się z obwodu kurskiego. Taką prognozę przedstawił ekspert wojskowy i były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Iwan Stupak w rozmowie z Radiem NV. Stupak podkreślił, że Ukraina ponosi tam straty terytorialne i personalne.
- Nie chcę zbytnio wybiegać w przyszłość, ale patrząc na obecną tendencję i liczbę rosyjskich wojsk, o których mówi generał Syrski, to jest 50 tysięcy żołnierzy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że do końca roku wycofamy się z terytorium obwodu kurskiego - powiedział Stupak. Zaznaczył również, że mapa DeepState wyraźnie pokazuje, jak Rosjanie odcinają ukraińskie linie zaopatrzenia.
- Zobaczcie na mapę DeepState - widać, jak Rosjanie odcinają nasze połączenia, próbują przedostać się na nasze tyły i zmusić nas do wycofania się bliżej miasta Sudża. Stamtąd będzie im łatwiej wyprzeć nas z obwodu kurskiego - dodał Stupak.
Podobną opinię wyraził analityk niemieckiego portalu BILD, Julian Röpcke. Według niego ukraińskie wojska mogą opuścić obwód kurski w ciągu najbliższych tygodni. Rosyjskie siły nadal nacierają na pozycje ZSU w rejonie wsi Lubimówka i Nowo-Iwanówka, a ukraińskie oddziały zostały już wyparte z ostatniej wsi w pobliżu miejscowości Korieniewo. Röpcke dodał, że Rosjanie kontynuują także ofensywę od strony wschodniej, gdzie odzyskali wsie Birki i Spalnie. Obecnie trwają walki o wieś Plechowo, gdzie od początku kontrofensywy Rosjanie zdobyli już 13 km terytorium.
- Dynamiczna sytuacja w obwodzie kurskim wskazuje na to, że po ponad dwóch miesiącach Rosja w dużej mierze odzyskała kontrolę nad tym terenem. Choć bitwa o Sudżę, jedyne miasto zdobyte przez Ukraińców, jeszcze się nie rozpoczęła, nie wiemy, jak długo ukraińska obrona tam wytrzyma. Najprawdopodobniej zobaczymy rozstrzygnięcia w najbliższych tygodniach, najpóźniej w ciągu kilku miesięcy - ocenił Röpcke.
Röpcke zaznaczył również, że Rosjanie coraz częściej używają w obwodzie kurskim dronów, sterowanych za pomocą kabla światłowodowego o zasięgu do 8 km, na które ukraińskie systemy walki elektronicznej nie mają skutecznych odpowiedzi. W ten sposób rosyjskie siły zbrojne z powodzeniem niszczą ukraiński sprzęt. Podsumował, że Rosjanie powoli przesuwają się w kierunku własnej granicy, wypierając ukraińskie siły.