Konfederacja atakuje Ukraińców w mediach społecznościowych
Z podobnym bólem i zniesmaczeniem patrzę na ataki na wybitną polską reżyserkę Agnieszkę Holland, jak i na ataki Konfederacji na moich rodaków. Pamiętam pierwsze tygodnie wojny, kiedy mój tata, niemający nic wspólnego z wojskiem, dołączył do ukraińskich Sił Zbrojnych. Pakowaliśmy dla niego pierwszy plecak wojskowy. Napisało do mnie mnóstwo Polaków z zapytaniem, czy mogą jakoś pomóc. Robili to nie tylko moi znajomi czy aktywiści klimatyczni lub lewicowi, ale również polscy narodowcy, dumni z ukraińskiego sprzeciwu wobec agresji Rosji. Co się zmieniło?
Wybory w Polsce zbliżają się wielkimi krokami i zbiegły się z niebezpiecznym zjawiskiem "zmęczenia wojną". Ataki Konfederacji na nas - Ukraińców, którzy od lat pracują na polskie PKB - muszą wynikać z tego, że to się zaczęło "klikać". Zarówno elity polityczne w Kijowie, jak i zwykli Ukraińcy widzą, jak Konfederacja buduje poparcie na wzmożonym piętnowaniu uchodźców. Temat kryzysu na białorusko-polskiej granicy już jest dla nich przestarzały, a więc uderzają w innych uchodźców - wojennych.
Jeden z liderów Konfederacji, która według sondaży ma 9 procent poparcia, w swoich mediach społecznościowych nie ustaje w atakach na Ukraińców, którzy nawet nie mogą w Polsce głosować. W związku z tym nie mogą odpowiedzieć przy urnach na tę politykę hejtu. Wydaje mi się, że Sławomir Mentzen próbuje przekonać swoich wyborców, że większym wrogiem dla Polski jest Ukraina niż Rosja. Wygląda na to, że właśnie w tym celu wybiórczo traktuje statystyki i nimi manipuluje.
Panie Mentzen, celowo Pan nie podaje w tym wpisie ani źródła, ani danych polskiego NBP? Bo doskonale pewnie Pan wie, że w II kwartale tego roku 65 procent uchodźców już pracowało na polskie PKB. Około 24 procent było już zarejestrowanych w urzędach pracy i szukało dla siebie zajęcia. Według Narodowego Banku Polskiego jedynie 11 procent ukraińskich uchodźców stanowiły osoby nieaktywne zawodowo, w tym emeryci i osoby niepełnosprawne. Podkreślę, że te liczby mogą się jeszcze zmienić na korzyść Ukraińców, gdyż III kwartał tego roku wciąż jeszcze trwa.
Według polskich ekspertów, podatki od Ukraińców mieszkających w Polsce pokrywają większość kosztów, które państwo polskie ponosi z tytułu przybyłych tu uchodźców. "Do listopada zeszłego roku Polska wydała na wsparcie uchodźców z Ukrainy blisko 3,5 mld złotych. Zyskała natomiast około 10 mld złotych w podatkach od Ukraińców mieszkających w Polsce. Mówienie o samych wydatkach jest nieuprawnione" - mówił w rozmowie z Money.pl prof. Maciej Duszczyk z Ośrodka Badań Nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego.
Polska pomoc militarna dla Ukrainy jest niezmiernie ważna. Do lipca tego roku, według portalu Defence24, Polska przekazała Ukrainie 3 mld euro pomocy wojskowej, czyli blisko 14 mld złotych.
Panie Mentzen, nie zmieni Pan rzeczywistości
Skrajne partie zwykle szukają tematów, które bulwersują, żeby zwiększyć zasięg i powalczyć o lepsze sondaże. Zanim przejdziecie dalej, pamiętajcie, że Ukraińcy w tej chwili stanowią 10 procent populacji Polski. Jeśli nie uzyskali polskiego obywatelstwa, nie mogą brać udziału ani w wyborach samorządowych, ani w wyborach prezydenckich czy parlamentarnych. Mieszkam w Polsce od 9 lat, ale po raz pierwszy obserwuję, jak celem tak okrutnych ataków politycznych przed wyborami stają się Ukraińcy.
Nastawienie Polaków do Ukraińców ostatnio się pogorszyło. Nadal jednak to z nimi, a nie z Azjatami, Polacy chcą pracować. Wynika to z badań Personnel Service. Ponad połowa Polaków nie zmieniła swojego zdania o Ukraińcach w ciągu ostatniego roku.
Panie Mentzen, może Pan dalej szczuć na słabszych, ale nie zmieni Pan rzeczywistości. A rzeczywistość jest taka, że większość Polaków wciąż popiera Ukrainę i chce pomagać wojennym uchodźcom.
Powiem Panu więcej, wielu Polaków przeprasza nas za Pana cynizm. Proszę też pamiętać, że ukraińscy żołnierze od ponad półtora roku walczą o to, żeby Pan w przyszłości nie musiał siedzieć w czołgu i spać w okopach. Bo nie wierzę, że uciekłby Pan z własnego kraju, gdyby Ukraina padła, a Polska została zaatakowana ze wschodniej granicy.
