Ukraina zmieniła zdanie ws. skargi na Polskę. "Problem będzie wyeliminowany"
Ukraiński wiceminister gospodarki, przedstawiciel handlowy Ukrainy Taras Kaczka twierdzi, że Kijów wstrzymał skargę na Polskę, Węgry i Słowację w Światowej Organizacji Handlu, aby rozwiązać ogólną kwestię handlu Ukrainy z krajami UE. Poinformował o tym portal Interfax-Ukraina.
- powiedział Taras Kaczka w czwartek w Brukseli.
Kaczka także podkreślił, że obecnie Ukraina prowadzi konsultacje, ale nie spór. - Nie jesteśmy w sporze - nie sformalizowaliśmy organu roboczego do prowadzenia sporu, jesteśmy na etapie konsultacji. Wysłaliśmy tę sprawę i na konsultacje mamy 60 dni - powiedział. Stwierdził, że dla strony ukraińskiej ważne jest znalezienie "konstruktywnego rozwiązania w ramach całej UE".
- dodał Taras Kaczka.
Kaczka wyraził opinię, że jesienią rynek się uspokoi. - Wszyscy wracamy do normalnych przepływów handlowych, co pozwoli nam powrócić do sytuacji wygodnej dla lokalnych rolników w sąsiednich państwach UE oraz dla rolników ukraińskich - dodał ukraiński przedstawiciel handlowy.
Ukraiński polityk: Kijów i Warszawa powrócą do konstruktywnego dialogu
Prawdziwy dialog między Kijowem a Warszawą zostanie wznowiony po wyborach parlamentarnych w Polsce. O tym, w rozmowie z Ukrayina.pl, powiedział deputowany partii Sługa Narodu i były doradca prezydenta Ukrainy Mykyta Poturajew. Jednocześnie polityk uważa, że relacje pomiędzy narodami nie pogorszą się z powodu zboża lub odwołanego spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Andrzejem Dudą w Nowym Jorku.
Polityk z partii Zełenskiego uważa, że Kijów i Warszawa powrócą do konstruktywnego dialogu na szczeblu międzypaństwowym po wyborach parlamentarnych, które odbędą się 15 października. "Współpraca obu państw na tym nie ucierpi" - mówi w rozmowie z nami Mykyta Poturajew, były doradca Zełenskiego i członek partii "Sługa Narodu".