Zełenski w USA pokaże Bidenowi plan zwycięstwa Ukrainy. Ekspert: Bez Indii i Chin to tylko gadanie

Już w czwartek, 26 września, Wołodymyr Zełenski ma przedstawić w Białym Domu plan zwycięstwa Ukrainy. Jego realizacja zdaniem Kijowa rzuci Putina na kolana i zmusi go do zakończenia wojny. Nie wszyscy wierzą, że to zadziała. - Plan Zełenskiego może zawierać pewne kompromisy, ale rozmowy o zakończeniu wojny bez Indii, Rosji i Chin to tylko rozmowy - uważa były współpracownik ukraińskich służb Iwan Stupak.

Partnerzy Ukrainy od miesięcy nalegają, aby Kijów zaprosił na kolejny szczyt pokojowy Rosję. Część zachodnich polityków nie wyobraża sobie zakończenia wojny bez udziału Moskwy w negocjacjach pokojowych. Niektórzy twierdzą, że jest to wręcz niemożliwe.

Prezydent Ukrainy na szczycie NATO w lipcu zapewnił sojuszników, że przedstawiciel Rosji zostanie zaproszony na drugi szczyt pokojowy, który Kijów zamierza zorganizować jeszcze w tym roku. Zełenskiemu zależało też na tym, żeby Kijów przygotował własny plan i zdążył go przedstawić sojusznikom przed wyborami w USA. - Plan jest gotowy. Teraz wszystko zależy od nas i naszych sojuszników - napisał Zełenski po tym, jak wylądował w Pensylwanii. 

Zełenski ma przedstawić Bidenowi plan zwycięstwa Ukrainy. Co zawiera?

Prezydent Ukrainy przyleciał do USA na doroczną sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Tam ma przedstawić plan, który ma zakończyć wojnę i zmusić Rosję do wycofania wojsk.

Bloomberg podaje, że ukraiński plan zawiera prośbę Ukrainy o dołączenie do Sojuszu już w czasie wojny. Dziennikarze piszą, że operacja kurska Sił Zbrojnych Ukrainy nie przybliża Kijowa do zwycięstwa, a wojnę trzeba będzie zakończyć dyplomatycznie. 

Z kolei według informacji "The Times" plan zwycięstwa Zełenskiego zakłada bardziej realistyczne kroki, które Zachód może zrealizować, jeśli będzie na to wola polityczna USA. Plan ten ma się składać z czterech punktów.

  1. Zachodnie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy (podobne do tych, które obowiązują członków NATO).
  2. Sojusznicze wsparcie dla ukraińskiej operacji specjalnej w obwodzie kurskim na terenie Rosji (według Kijowa ma to być kartą przetargową w późniejszych rozmowach z Rosjanami).
  3. Szybsze i większe dostawy sprzętu, które Zachód powinien zrealizować od października do grudnia (żeby plan Ukrainy się powiódł).
  4. Zwiększenie międzynarodowej pomocy finansowej dla Kijowa, które pozwoli Ukrainie nie tylko się bronić, lecz także atakować wroga.

Zełenski zasugerował, że ta jesień zadecyduje, co będzie dalej i jak się potoczą losy tej wojny. - Jeśli Biden nie zgodzi się na ten plan, to umrze niesprawiedliwie dużo ludzi, a Ukraina będzie musiała dalej realizować swój plan B - powiedział prezydent Ukrainy krajowym mediom przed wylotem do USA.

Zobacz wideo Wołodymyr Zełenski - przez krytyków był nazywany komikiem i klaunem, dziś odważnie przewodzi Ukrainie

Ekspert z Kijowa: Bez Indii, Rosji i Chin rozmowy o pokoju to tylko rozmowy

Zarówno ukraińscy żołnierze, jak i eksperci wojskowi są sceptyczni co do tego, że rozmowy z Rosją przyniosą Ukrainie pokój. - Po zawarciu tymczasowego rozejmu Rosjanie będą nadal próbowali zniszczyć państwo ukraińskie - uważa ekspert wojskowy Petro Czernyk.

Dodał, że Rosja będzie szukać możliwości zamrożenia działań wojennych, żeby się wzmocnić i uderzyć z dwukrotnie większą siłą. - Nie sądzę, żeby Kreml zgodzić się na rozmowy wcześniej niż wiosną lub latem 2025 roku. Zrobi to, kiedy się pogrąży w kryzysie paliwowym i będzie się zmagał z brakami w wojsku - mówi Czernyk.

Były współpracownik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i ekspert wojskowy Iwan Stupak uważa, że nie da się osiągnąć pokoju bez wsparcia Indii i Chin. - Te państwa mogą stać się siłą napędową. Potrzebujemy ich wsparcia. Bez nich te rozmowy pozostaną rozmowami i nie przyniosą zamierzonego skutku. Kreml nie liczy się z Zachodem, ale z Chinami i Indiami już tak. Dlatego musimy te kraje przekonać do poparcia naszego planu zakończenia wojny - powiedział Iwan Stupak w komentarzu dla portalu Ukrayina.pl.

Ekspert jest przekonany, że Rosja również jest zainteresowana negocjacjami pokojowymi, ale szuka dla siebie jak najbardziej korzystnych warunków, żeby ostatecznie postawić na swoim. - Kreml chce zniesienia zachodnich sankcji, ale nie jest gotów zrezygnować z terytoriów, które okupuje w Ukrainie. Tak samo jak nie może zaakceptować faktu, że ukraińskie wojsko walczy na terenie Rosji pod Kurskiem. Z kolei Ukraina ze swojej strony nie może zaakceptować warunków, które stawia Kreml. Nie zgodzi się chociażby na rezygnacje z dołączenia do NATO, choć Moskwa na to liczy - mówi Stupak.

Ekspert: Plan Zełenskiego może zawierać pewne kompromisy

Ukraińskie media podają, że plan zwycięstwa Zełenskiego zawiera ponowną prośbę o pozwolenie na ataki na rosyjskie terytorium za pomocą rakiet dalekiego zasięgu. Według Iwana Stupaka plan ten może zawierać też pewne kompromisy.

- Zełenski przygotował alternatywny plan zwycięstwa, który składa się z kilku punktów. Dyplomatycznego, gospodarczego, wojskowego i politycznego. Myślę, że ten plan będzie zawierał też pewne kompromisy, na które Ukraina jest gotowa pójść. Myślę, że pojawią się w nim kwestie związane z elektrownią jądrową w Zaporożu - dodał były współpracownik SBU w rozmowie z nami.

Czas wizyty Zełenskiego w USA nie jest przypadkowy. Nie chodzi jedynie o wybory w USA czy Zgromadzenie Ogólne ONZ. Waszyngton wkrótce rozpocznie planowanie budżetu na przyszły rok, a to dla Kijowa być może ostatnia okazja, żeby poprosić o zwiększenie wydatków na ukraińską obronę albo inne wsparcie militarne. 

ПОПУЛЯРНІ
ОСТАННІ