26 września prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił przekazanie Ukrainie kolejnej transzy wsparcia w ramach Inicjatywy Wsparcia Bezpieczeństwa Ukrainy. Kwota pomocy wynosi 7,9 mld dolarów. Dzięki tej decyzji, jak podkreślił Biden, amerykańska administracja może w pełni wykorzystać środki przyznane przez Kongres, aby kontynuować dostarczanie uzbrojenia i sprzętu wojskowego dla Ukrainy.
- Jestem dumny, że dziś ponownie mogę powitać prezydenta Zełenskiego w Białym Domu. Przez niemal trzy lata Stany Zjednoczone jednoczyły świat, aby wspierać naród ukraiński, który broni swojej wolności przed rosyjską agresją. Priorytetem mojej administracji było dostarczenie Ukrainie wsparcia niezbędnego do zwycięstwa. W tym czasie Ukraina wygrała bitwę o Kijów, odzyskała ponad połowę terytorium zajętego przez Rosję na początku wojny, zachowując swoją suwerenność i niepodległość. Ale przed nami jeszcze wiele pracy. Dlatego dziś ogłaszam dostarczenie Ukrainie pomocy w zakresie bezpieczeństwa oraz dodatkowych działań, aby pomóc jej wygrać tę wojnę - powiedział Biden.
Środki w wysokości blisko 8 mld dolarów mają być przeznaczone na zakupy uzbrojenia w amerykańskich fabrykach zbrojeniowych z dostawami w przyszłości. Biden podkreślił, że te środki zostaną przeznaczone na zapewnienie Ukrainie dodatkowych systemów obrony powietrznej, bezzałogowych systemów oraz amunicji klasy "powietrze-ziemia", a także na wzmocnienie bazy przemysłu obronnego Ukrainy. Pomoc zawiera bomby lotnicze w celu poprawienia zdolności sił ukraińskich do ataków dalekiego zasięgu. USA zamierzają również rozszerzyć programy szkoleniowe dla ukraińskich pilotów, aby mogli latać na myśliwcach F-16.
Decyzja o przyznaniu Ukrainie wsparcia jest kontynuacją wcześniejszych działań administracji Bidena, w tym zapowiedzi wsparcia wojskowego o wartości 375 milionów dolarów, o czym wcześniej poinformował Biały Dom. Jest to już 66. transza pomocy przekazanej przez administrację Bidena od sierpnia 2021 roku, która pochodzi bezpośrednio z zasobów Departamentu Obrony USA.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wyraził swoją wdzięczność wobec Joe Bidena, Kongresu USA, a także wszystkich Amerykanów za przekazanie znacznej pomocy wojskowej. Podkreślił, że Ukraina i Stany Zjednoczone pozostają bliskimi sojusznikami, oddanymi wspólnemu celowi - obronie wolności, ludzkiego życia oraz bezpieczeństwa w Europie i na świecie.
- W imieniu narodu ukraińskiego i naszych odważnych żołnierzy na froncie dziękuję naszemu najbliższemu sojusznikowi, Stanom Zjednoczonym, za znalezienie sposobu na przyznanie pozostałej części pomocy obronnej dla Ukrainy i zapewnienie, że uprawnienia prezydenckie nie wygasną do końca roku fiskalnego w USA. Wykorzystamy tę pomoc w najbardziej efektywny i przejrzysty sposób, aby osiągnąć nasz wspólny cel: zwycięstwo Ukrainy, sprawiedliwy i trwały pokój oraz bezpieczeństwo transatlantyckie - napisał Zełenski w sieci Telegram.
Prezydent Ukrainy szczególnie podziękował USA za dodatkową baterię systemu Patriot, inne systemy obrony powietrznej, bezzałogowe statki powietrzne oraz rakiety dalekiego zasięgu. - Doceniam także decyzję o rozszerzeniu programów szkoleniowych dla naszych pilotów, aby mogli latać na F-16, a także zdecydowane sankcje nałożone w celu dalszego ograniczenia zdolności Rosji do finansowania swojej agresji przeciwko Ukrainie - podkreślił Zełenski.
Władysław Faraponow, szef Instytutu Amerykanistyki i analityk Internews-Ukraina, w rozmowie z Radio NV wyjaśnił, że nowy pakiet pomocy nie jest decyzją polityczną Joe Bidena, lecz realizacją wcześniejszych ustaleń.
- To nie jest zwiększenie amerykańskiej pomocy, lecz realizacja środków, które wcześniej przegłosował Kongres. Kongres rezerwuje te środki, a administracja je uruchamia. To, że stało się to w sposób kompleksowy, jest bardzo korzystne dla Kijowa. Środki pochodzą z różnych programów, co oznacza, że różni się mechanika dostaw konkretnej broni. Oczywiście dla USA to nie są wielkie pieniądze, ale dla Ukrainy to ogromne wsparcie - podkreślił ekspert.
Faraponow zauważył, że chociaż Ukraina nie otrzymała jeszcze zgody od zachodnich partnerów na uderzenia na terytorium Rosji, to rozszerzono arsenał, który Ukraina otrzyma od USA. Chodzi także o bomby lotnicze JSOW, która pozwala na atakowanie silnie umocnionych celów z odległości nawet 130 km. Ekspert uważa, że administracja Bidena przeszła pewną ewolucję w podejściu do Ukrainy i podjęła wiele ważnych decyzji.
- Chodzi o przekazanie amunicji kasetowej, systemów Patriot, czołgów, samolotów. Wszystkie te decyzje były długo przygotowywane. Skoro podjęli decyzję o przekazaniu bomb lotniczych JSOW, to oznacza, że Ameryka ufa Ukrainie i wie, jak będą one wykorzystywane - zaznaczył Faraponov.