Rosjanie chcą zostać jeńcami wojennymi Ukrainy. Liczba zgłoszeń wzrosła o 70 proc.

Rosyjscy żołnierze coraz częściej zgłaszają chęć rezygnacji z walk w Ukrainie i dobrowolnie trafiają do niewoli. Chcą zostać jeńcami wojennymi Sił Zbrojnych Ukrainy. Liczba chętnych wzrosła o 70 proc. po operacji ukraińskich służb specjalnych, podczas której rosyjski pilot Maksym Kuźminow poddał się i przetransportował rosyjski śmigłowiec Mi-8 do Ukrainy.

Rosyjscy żołnierze się poddają. Dobrowolnie trafiają do niewoli

W ostatnich dniach Rosjanie coraz częściej rezygnują z walk w Ukrainie. Chcą zostać jeńcami wojennymi Ukrainy, zgłaszają się do projektu "Chcę żyć", dobrowolnie poddając się stronie ukraińskiej. Liczba zgłoszeń wzrosła o 70 proc. - mówi przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrij Jusow w wywiadzie dla Radia Svoboda.

Jest duży wzrost zgłoszeń do projektu "Chcę żyć" i w innych kanałach komunikacji. Po udanej operacji "Synycja" z udziałem Mi-8 i pilota, wzrosła liczba żołnierzy armii rosyjskiej, którzy dobrowolnie rozważają podobny scenariusz. Liczba zgłoszeń do państwowego projektu "Chcę żyć" wzrosła o około 70 procent w ciągu jednego dnia – powiedział Jusow

"Chcę żyć" to państwowy projekt Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Celem jest pomoc żołnierzom Federacji Rosyjskiej w bezpiecznym poddaniu się Siłom Zbrojnym Ukrainy i uratowaniu im życia. Projekt gwarantuje utrzymanie żołnierzy zgodnie z normami Konwencji Genewskiej.

Co wiadomo o porwaniu rosyjskiego Mi-8 przez ukraińskie służby specjalne? 

Operacja specjalna ukraińskich służb o kryptonimie "Synycja" trwała ponad 6 miesięcy. Pilot rosyjskiego śmigłowca Mi-8 Maksym Kuźminow powiedział, że sam skontaktował się z Głównym Zarządem Wywiadu Ukrainy i przetransportował maszynę z Rosji do Ukrainy. Drogę do obwodu charkowskiego przebył na bardzo niskiej wysokości w ciszy radiowej. Trasę przelotu śmigłowca ustalono wcześniej ze stroną ukraińską.

Kuźminow twierdzi, że wcześniej wykonywał jedynie operacje transportowe w celu przewożenia żołnierzy rosyjskich lub ładunków, ale nie dokonywał bombardowań. Był w Mariupolu i Berdiańsku.

Pilot wraz z rodziną przebywają w Ukrainie, jego rodzina została wcześniej wywieziona z Rosji. Mi-8 pozostał w Ukrainie wraz z częściami do myśliwców, które miał dostarczyć Rosjanom.

Rosyjscy jeńcy wojenni w Ukrainie

Rosyjscy jeńcy wojenni są traktowani w Ukrainie zgodnie z zasadami III Konwencji Genewskiej dotyczącymi traktowania jeńców wojennych. Poinformował o tym przedstawiciel Komendy Koordynacyjnej ds. postępowania z jeńcami wojennymi w Ukrainie Petro Jacenko podczas konferencji prasowej. 

Obóz, w którym przebywają rosyjscy jeńcy wojenni, znajduje się na zachodzie Ukrainy. Zgodnie z wymogami Konwencji Genewskiej obóz musi być zlokalizowany z dala od działań wojennych. Jacenko poinformował, że jeńcy rosyjscy wykonują lekką pracę i co tydzień mają dzień wolny. Rosyjscy jeńcy wojenni otrzymują trzy posiłki dziennie. 

To są porcje standardowe i kaloryczne. Większość rosyjskich jeńców wojennych, w przeciwieństwie do naszych jeńców wojennych w Rosji, przybiera na wadze, a nie traci. Jedzą trzy posiłki dziennie, śpią osiem godzin

Dla jeńców rosyjskich dostępna jest cerkiew. Jest także miejsce dla modlitwy muzułmanów. Oprócz tego zapewniona możliwości wypoczynku i uprawiania sportu.

ПОПУЛЯРНІ
ОСТАННІ