W nocy z 27 na 28 października wojska rosyjskie przeprowadziły 80 ostrzałów obwodu zaporoskiego, z których 56 było wymierzonych w obiekty cywilne. Poinformował o tym szef Zaporoskiej Wojskowej Administracji Obwodowej Ołeksandr Staruch.
W wyniku rosyjskiego ostrzału zniszczono dziesiątki obiektów infrastrukturalnych w 20 miejscowościach, jedna osoba zginęła, a trzy inne zostały ranne.
Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu poinformował prezydenta Rosji, że częściowa mobilizacja rzekomo została zakończona i 82 tys. zmobilizowanych osób zostało już wysłanych na terytorium Ukrainy. Piszą o tym propagandyści "RIA Nowosti".
Według Szojgu zmobilizowano 300 tys. osób, średni wiek poborowych to 35 lat. 218 tys. osób przechodzi szkolenie bojowe na poligonach, a 41 tys. z 82 tys. wysłanych na Ukrainę już uczestniczy w działaniach wojennych.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg postrzega działania Rosji w ciągu ostatnich kilku tygodni jako największe nasilenie wojny od lutego. Powiedział to w wywiadzie dla programu "Conflict Zone" w Deutsche Welle.
- To, co widzieliśmy w ostatnich tygodniach, jest w rzeczywistości najpoważniejszą eskalacją od lutowej inwazji. Bo jeśli połączymy ich mobilizację i siły, które mogą teraz wysłać na front, z nielegalną aneksją części ukraińskiego terytorium i niebezpieczną retoryką nuklearną, wszystko to jest największą eskalacją od początku wojny - powiedział Jens Stoltenberg.
Prezydent USA wątpi w słowa prezydenta Rosji, że on nie ma zamiaru używać broni jądrowej na Ukrainie. Pisze o tym Reuters.
- Jeśli nie ma zamiaru, dlaczego ciągle o tym mówi? Dlaczego mówi o możliwości użycia taktycznej broni nuklearnej? - powiedział Joe Biden. Dodał, że Władimir Putin jest bardzo niebezpieczny w swoim podejściu do tej kwestii.
Brytyjski wywiad podał, że ze względu na braki kadrowe i słabe wyszkolenie siły rosyjskie przechodzą do obrony na większości obszarów linii frontu w Ukrainie.
- W ciągu ostatnich sześciu tygodni odnotowaliśmy wyraźne przejście rosyjskich sił lądowych do długoterminowej, obronnej pozycji na większości obszarów linii frontu w Ukrainie. Jest to prawdopodobnie związane z bardziej realistyczną oceną, że słabo wyposażone, słabo wyszkolone siły na Ukrainie są obecnie zdolne jedynie do działań obronnych - zauważa brytyjski wywiad.
Jednak zdaniem ekspertów brytyjskiego Ministerstwa Obrony, nawet jeśli Rosji uda się zabezpieczyć długoterminowe linie obronne w Ukrainie, jej plan operacyjny pozostanie zagrożony.
Pentagon przekaże Ukrainie nowy pakiet pomocy wojskowej w wysokości 275 mln dol., poinformowała Associated Press w odniesieniu do amerykańskich urzędników.
Będzie zawierać amunicję do już istniejących systemów uzbrojenia. W szczególności systemy rakietowe i artyleryjskie wysokiej mobilności HIMARS.
Służba prasowa Narodowego Banku Ukrainy poinformowała, że sytuacja na rynku pracy ustabilizowała się, ale nadal jest trudna. - W tym roku bezrobocie sięgnie prawie 30 proc. Ożywienie gospodarki w najbliższych latach przyczyni się do ożywienia popytu na siłę roboczą i zmniejszenia stopy bezrobocia. Będzie ono jednak nadal wyższe od naturalnego poziomu ze względu na straty gospodarcze i pogłębiające się dysproporcje związane z wojną - czytamy w raporcie.
Jeśli chodzi o średnią pensję, zostanie ona zmniejszona o około jedną czwartą. - Płace nominalne zmniejszą się w tym roku o 12-13 proc., a realnie (czyli licząc inflację) o jedną czwartą, biorąc pod uwagę spadek stabilności finansowej przedsiębiorstw i znaczną konkurencję wśród kandydatów do pracy - dodał NBU.
Łączne straty bojowe rosyjskiej armii od 24.02 do 28.10 wyniosły w przybliżeniu: