Niemcy coraz lepiej radzą sobie bez rosyjskiego gazu, a na pewno są bardzo daleko od kryzysu, przed którym ostrzegał sam Putin. Wysiłki, by pokazywać społeczeństwu rosyjskiemu zamarzających mieszkańców Europy to kolejna próba zafałszowania prawdy przez system totalitarny. W rzeczywistości, ze względu na łagodną pogodę, wiele gospodarstw domowych nie włączało ogrzewania przez długi czas, przemysł oszczędza energię, a gromadzenie zapasów w już prawie pełnych magazynach gazu nadal trwa.
Rosyjska propaganda nadal forsuje narrację, że "Europa zamarza bez rosyjskiego gazu". Gubernator obwodu kaliningradzkiego zapewnił, że koszt wynajęcia mieszkania w Kaliningradzie na cztery miesiące jest tańszy niż miesięczny pobyt w niektórych regionach Niemiec. Powiedział, że osobiście spotkał się z Niemcem, który opowiedział o swoich planach spędzenia zimy w rosyjskim regionie.
Aby potwierdzić tę narrację, rosyjscy propagandyści planowali nakręcić kolejną fałszywą historię, w której spreparowanie zamierzali zaangażować mieszkańca Czelabińska, który obecnie mieszka w Niemczech, o czym informuje telegramowy kanał "Uwaga, nowości". Dziennikarz kanału Ural TV poprosił mężczyznę o nakręcenie filmu o tym, jak Niemcy "zamarzają" w domach, nie mają pieniędzy na opłaty za media i rzekomo kupują nieruchomości w Kaliningradzie w Rosji. W komunikacie głosowym propagandysta wzywa mężczyznę do pozowania w skarpetkach i dotknięcia "zimnych" baterii łazienkowych.
Jednak mężczyzna odmówił udziału w tej historii. Okazało się, że nie marznie, a jeszcze przed rozpoczęciem pełnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę mieszkał w Kijowie, więc przeżył ostrzał. - Mieli na tyle rozsądku, żeby napisać taką prośbę do osoby, która spędziła trzy tygodnie pod bombardowaniem – skomentował.
Mężczyzna powiedział "dziennikarzowi", że nie zamierza brać udziału w "haniebnej i zgniłej propagandzie", bo problemy z ogrzewaniem, o których pokazanie został poproszony, w Niemczech nie istnieją.
- W moim mieszkaniu kaloryfery są bardzo gorące, chodzę boso. Żaden z Niemców nie jeździ do żadnego Kaliningradu na zimę, ale żart jest ogólnie zabawny. Chwała Ukrainie! - odpowiedział mężczyzna.
Po tym "dziennikarz" powiedział, że "szczerze współczuje" mężczyźnie z Niemiec. - Dziękuję za współczucie. Przepraszam, wsiadam w samolot na Cypr, lecę cierpieć z powodu mojego zimnego i pełnego głodu życia – dodał mężczyzna i zablokował propagandzistę.
Autorka: Iryna Batiuk