Analitycy z Amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) uważają, że prezydent Rosji Władimir Putin stracił kontrolę nad własną propagandą. Według najnowszego raportu siły rosyjskie nie dokonały żadnych potwierdzonych ataków na Bachmut od 11 marca. "Źródła ukraińskie i rosyjskie nadal donoszą o zaciekłych walkach w mieście, ale bojownicy grupy "Wagnera" prawdopodobnie są coraz bardziej zablokowani na terenach przemysłowych miasta, takich jak fabryka AZOM, co utrudnia im dokonanie znaczących postępów" – piszą amerykańscy analitycy.
Tymczasem rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa potwierdza informacje, że w kręgu Putina trwa walka, Kreml stracił scentralizowaną kontrolę nad rosyjską przestrzenią informacyjną, a prezydent Rosji Władimir Putin najwyraźniej nie może tego naprawić. Fakt "sporów" na Kremlu potwierdziła, przemawiając na forum w Moskwie. "Trwa walka, szczególnie wśród elit" – podaje DW.
Podczas dyskusji Zacharowa stwierdziła, że ??Kreml nie może powtórzyć stalinowskiego podejścia do stworzenia nowoczesnego odpowiednika Radinformbiura do scentralizowanej kontroli wewnętrznej przestrzeni informacyjnej w Rosji ze względu na walkę "elit".
Wypowiedź Zacharowej zasługuje na uwagę i potwierdza kilka wcześniejszych ocen ISW ??dotyczących kruszenia jedności reżimu Kremla i kontroli nad przestrzenią informacyjną:
Jednocześnie dla analityków nie jest jasne, "dlaczego Zacharowa, doświadczona wysokiej rangi rzeczniczka prasowa, otwarcie przyznaje się do tych problemów w przestrzeni publicznej".
Wojna prawie nie wywarła wpływu na mieszkańców bogatych rosyjskich miast - Moskwy i Petersburga. Zamiast tego cierpią mniejszości etniczne.
"W wielu regionach wschodnich śmiertelność jest prawdopodobnie 30 lub więcej razy wyższa w w Moskwie. W niektórych miejscach najbardziej cierpią mniejszości etniczne; w Astrachaniu około 75 proc. ofiar to Kazachowie i Tatarzy" - czytamy w najnowszym raporcie Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii.
"Ponieważ rosyjskie Ministerstwo Obrony próbuje rozwiązać problem ciągłego niedoboru personelu, izolacja bardziej zamożnych i wpływowych elementów rosyjskiego społeczeństwa prawdopodobnie pozostanie głównym problemem" – donosi brytyjski wywiad.