Ratownicy wydobyli ciała trzech kolejnych osób spod gruzów akademika w mieście Rżyszczów w obwodzie kijowskim. Tym samym liczba ofiar nocnego ataku Rosjan wzrosła do siedmiu. Iryna Prianysznykowa, rzeczniczka policji obwodu kijowskiego, dodała, że rannych zostało jeszcze dziewięć osób, w tym dziecko.
W 52 regionach Rosji i na okupowanym Krymie od początku marca 2023 r. pensje personelu wojskowego są opóźniane lub w ogóle nie są wypłacane. Zamiast obiecanych 195 tysięcy rubli miesięcznie na konta wpływają znacznie mniejsze kwoty. Pisze o tym "Wiorstka".
Problemy z wypłatami zaczęły się w styczniu, ale jednocześnie od co najmniej listopada 2022 roku zgłaszane są pojedyncze przypadki wstrzymywania i niewypłacania wynagrodzeń, zasiłków i świadczeń socjalnych.
Według szefa centrum "Studiów regionalnych" Dmytra Łobojka, ludzie z rosyjskiego zaplecza wiązali z zapłatą za udział w działaniach wojennych "nadzieję na jakościową zmianę swojego życia, ale musieli zmierzyć się z rzeczywistością".
Wadym Skibicki, zastępca szefa Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony, powiedział, że Rosjanie zmieniają cele ataków rakietowych. Według niego celem dla okupantów pozostanie ukraińska energetyka, ale głównym celem mogą być obiekty wojskowe, miejsca gromadzenia ukraińskich wojsk oraz logistyka.
Ponadto, zdaniem oficera wywiadu, Rosjanie zaatakują te obiekty, które są niezbędne Ukrainie do skutecznego prowadzenia działań wojennych. Chodzi o przedsiębiorstwa rafineryjne i przedsiębiorstwa kompleksu obronno-przemysłowego. Celem okupantów mogą być także obiekty hydrotechniczne i oczyszczalnie ścieków.
Fundusz charytatywny Save Ukraine zwrócił 17 ukraińskich dzieci z Rosji i okupowanego Krymu. 15 z nich Rosjanie przetrzymywali w Eupatorii w obozie „łuczistyj". Jedno dziecko wróciło z ŁRL, a drugie z Anapy w Rosji.
Większość dzieci pochodzi z Chersoniu i te, które zostały wysłane na Krym. Okupanci powiedzieli rodzicom, że dzieci wyjeżdżają na dwutygodniowe wakacje, ale potem odmówili ich zwrotu, powołując się na ostrzały.
Jedna dziewczyna uciekła ze swojego domu w Chersoniu, ponieważ nastraszono jej, że przyjdą ZSU i ją zgwałcą. Nic nie powiedziała rodzicom. Po drodze spotkała kobietę, która jechała do Dżankoju. Tam została przekazana rosyjskim żołnierzom, a następnie wysłana do obozu w Eupatorii.
Chłopiec, który okazał się „łRL", został porwany z Kupjańska. Był przetrzymywany razem z 13 kolegami z klasy, którzy jeszcze nie zostali zwróceni.
Ponad 60 proc. obywateli siedmiu krajów UE popiera dostawy broni na Ukrainę do walki z Federacją Rosyjską. Świadczą o tym wyniki badania "Eupinions" przeprowadzonego przez Fundację Bertelsmanna.
Najbardziej opowiadają się za dostawą broni na Ukrainę Polacy — 86 proc. W porównaniu z marcem 2022 roku to poparcie wzrosło. Najmniej zwolenników dostaw broni na Ukrainę jest we Włoszech (47 proc.), ale i tam wskaźnik ten wzrósł w porównaniu z marcem 2022 roku.
Dodajmy, że średnio 65 proc. respondentów popiera przystąpienie Ukrainy do UE w najbliższych latach.
Rosyjskie wojsko zdekonserwowało i zaczęło wysyłać z Dalekiego Wschodu sowieckie średnie czołgi T-54/55 wyprodukowanych w latach 40. i w końcu lat 50. XX wieku. Odpowiednie zdjęcia trafiły do dziennikarzy Conflict Intelligence Team.
"Za kluczowe wady tych modeli uważamy brak dalmierzy i kalkulatorów balistycznych (nie wspominając o systemie kierowania ogniem), prymitywne celowniki i (w przypadku T-54) słabą stabilizację broni" – czytamy w komunikacie.
Łączne straty bojowe rosyjskiej armii od 24.02.22 do 22.03.23 wyniosły w przybliżeniu: