Dowódca Grupy Wagnera na Białorusi pochodzi z Ukrainy. "Ciągnie się za nim krwawy ślad"

Julia Skoryk, LWÓW

Dowodzący białoruską grupą bojowników Grupy Wagnera to Ukrainiec - informują śledczy projektu "All Eyes on Wagner". Siergiej o pseudonimie "Pionier" walczył w Czeczenii i Syrii. Był szefem jednostki bojowników Grupy Wagnera w Republice Środkowoafrykańskiej. Jak piszą media w Ukrainie, ciągnie się za nim krwawy ślad.

Jeszcze 19 lipca, podczas pobytu w obozie Grupy Wagnera pobliżu miasta Osipowicze na Białorusi, założyciel prywatnej firmy wojskowej Jewgenij Prigożyn powiedział, że niejaki Siergiej o pseudonimie "Pionier" został starszym dowodzącym na kierunku białoruskim. Śledczy projektu All Eyes on Wagner, który monitoruje działalność Grupy Wagnera, zidentyfikowali "Pioniera" jako 46-letniego Siergieja Czubka, który wcześniej walczył w Czeczenii i Syrii - pisze białoruska gazeta Nasza Niwa.

Zobacz wideo Wolontariusze pomagają uprzątnąć katedrę w Odessie, która ucierpiała podczas rosyjskiego ataku 23.07

Szef wagnerowców w Białorusi urodził się w Ukrainie

Dziennikarzy śledczy ustalili, że Siergiej Czubko urodził się w rodzinie wojskowego w Czerniowcach. Jego ojciec walczył w Afganistanie. Po rozpadzie ZSRR Czubko przeniósł się z rodzicami do Rosji, do miasta Noworosyjsk. W 1994 roku podpisał kontrakt z armią rosyjską. W latach 1994-2002 Czubko służył w rosyjskich siłach powietrznych. Walczył w Czeczenii.

W 2002 roku rozwiązał kontrakt z armią i przeszedł do prywatnej firmy ochroniarskiej. W 2003 r. Siergiej Czubko, który, chociaż nie ma wyższego wykształcenia, nieoczekiwanie stanął na czele komitetu administracji miejskiej w Noworosyjsku. W 2005 r. objął stanowisko zastępcy naczelnika powiatu wiejskiego.

26 stycznia 2017 r. Siergiej Czubko wstąpił do Grupy Wagnera, a następnie udał się do Syrii, gdzie wstąpił do lokalnej jednostki bojowników. W 2020 roku Czubko wrócił do Rosji, gdzie pracował w firmach logistycznych i ochroniarskich.

Rok przed rozpoczęciem wojny w Ukrainie Siergiej Czubko udał się do Republiki Środkowoafrykańskiej, gdzie otrzymał strategiczne stanowisko szefa operacji. Od czasu jego przybycia do Republiki Środkowoafrykańskiej zarejestrowano 137 przypadków przemocy wobec ludności cywilnej, w wyniku których zginęło 686 osób.

Ponadto udokumentowano przypadki prześladowań ludności cywilnej i pracowników organizacji humanitarnych z polecenia Czubka, a także liczne przypadki zatrzymań, przemocy i regularnych praktyk terroru.

Wagnerowcy przewieźli na Białoruś ponad 750 jednostek sprzętu

W obozie Grupy Wagnera pobliżu miasta Osipowicze naliczono ponad 750 pojazdów wykorzystywanych do wolaki. Potwierdzają to najnowsze zdjęcia satelitarne wykonane 25 lipca o godzinie 8:12, informuje Radio Swoboda

Łącznie naliczono 754 jednostki wyposażenia, w tym:

  • 62 ciągniki siodłowe
  • 534 samochody (pickupy, minibusy, samochody osobowe),
  • 33 autobusy,
  • 99 ciężarówek,
  • 26 samochodów Ural, KamAZ czy samochodów pancernych.

W porównaniu do zdjęcia z 19 lipca ilość sprzętu wzrosła o około 269 sztuk. Ostatnia 11. kolumna przybyła na Białoruś wieczorem 25 lipca i składała się z co najmniej 29 jednostek wyposażenia.

WIĘCEJ O:

ukrayina.pl
POLECAMY
"Ataki na cele w głębi Rosji. Jasna deklaracja Parlamentu Europejskiego. Z Kremla już płyną groźby"
"Ukraińcy zaatakowali nową bronią? W Rosji w powietrze wyleciał magazyn rakiet"
"Ukraińcy budują umocnienia we Wrocławiu. "To nasz drugi dom. Zrobimy wszystko, aby go chronić""
"Czy Rosjanie zdobędą Pokrowsk? Dramatyczne relacje mieszkańców. "Tam nie da się już żyć""
"Ukraińcy pomagają powodzianom. "Wiem jak to jest, kiedy twój dom zalewa wielka woda""
"Blinken w Kijowie i Warszawie. Ukraina coraz bliżej zgody na użycie zachodnich rakiet do uderzania w Rosji?"