Legion "Wolność Rosji": na terytorium Rosji toczą się walki
W czwartek 28 września na terenie obwodu biełgorodzkiego tuż przy granicy Rosji z Ukrainą rozpoczęła się regularna walka pomiędzy ochotnikami legionu "Wolność Rosji" a żołnierzami armii Putina. Służba prasowa Legionu informuje o tym na kanale w Telegramie. Według informacji rosyjskich ochotników nie ma wśród nich rannych ani zabitych.
Nasze grupy aktualnie pracują na terenie obwodu biełgorodzkiego. Wśród legionistów nie ma rannych ani zabitych, działamy zgodnie z planem. Nadal 'sprzątamy' nasz dom z brudów Putina. Bitwa trwa, wszystkie szczegóły później
– pisze służba prasowa Legionu "Wolność Rosji".
Wcześniej sztab operacyjnym obwodu biełgorodskiego napisał o bitwie "pomiędzy strażą graniczną Federacji Rosyjskiej a ukraińską grupą dywersyjną". – W kilku źródłach pojawia się informacja, że na terenie Starosillia i Terebreno miało miejsce wkroczenie dywersantów. Nie było żadnego wkroczenia. Straż graniczna wraz z innymi siłami bezpieczeństwa włączyła się do walki na linii demarkacyjnej – informują w sztabie operacyjne obwodu biełgorodzkiego.
Rosyjskie władze także informują, że we wsi Starosillya wprowadzono stan nadzwyczajny. "Mieszkańcy zostali ewakuowani w październiku ubiegłego roku. Obecnie nikt tam nie mieszka" – precyzują.
Budanow: Coraz więcej nalotów na tereny przygraniczne Federacji Rosyjskiej
Szef Głównego Zarządu Wywiadu Ukrainy Kyryło Budanow powiedział w wywiadzie dla portalu NV, że naloty żołnierzy Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego walczącego po stronie Ukrainy na tereny przygraniczne Federacji Rosyjskiej będą coraz częstsze i będzie ich coraz więcej.
Działalność Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego i pozostałych oddziałów będzie się rozwijać, jak również skala wydarzeń związanych z tą działalnością
– powiedział Budanow.
Na początku września doradca ds. komunikacji rosyjskiej opozycji i Legionu Wolności Rosji Oleksij Baranowski powiedział w wywiadzie dla NV, że rosyjscy powstańcy przygotowują się do kolejnego ataku na terytorium Rosji. Według niego przygraniczne rejony Federacji Rosyjskiej są obecnie bezbronne ze względu na koncentrację uwagi armii Putina na terenach okupowanych w Ukrainie.
