W Ukrainie mężczyźni wieku poborowym (od 18 do 60 lat) nie mogą upuszczać państwa w związku ze stanem wojennym. Pojawiła się jednak iskierka nadziei dla nich. Ukraiński portal TSN.ua pisze, że deputowany Rady Najwyższej zaproponował umożliwić mężczyznom opuszczanie Ukrainy pod warunkiem wpłaty konkretnej sumy na konto Sił Zbrojnych Ukrainy.
Jeśli w Radzie zagłosują za tą ustawą, mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat będą mogli wyjeżdżać za granicę, pod warunkiem otwarcia konta w jednym z ukraińskich banków państwowych - tłumaczy TSN. Tam należałoby wpłacić składkę gwarancyjną. W czasie pobytu za granicą pieniądze ze składki byłyby stopniowo przekazywane na specjalne konto Sił Zbrojnych Ukrainy.
Oznacza to, że w przypadku wyjazdu za granicę mężczyźni musieliby otworzyć konto w banku państwowym z minimalną składką w wysokości 12 945 hrywien (1502,42 zł) i co miesiąc podczas pobytu za granicą uzupełniać je kwotą 1 306,5 hrywien (151,63 zł), za zgodą banku na przekazanie tych składek na specjalne konto Sił Zbrojnych
- powiedziała w wywiadzie dla TSN prawniczka Maryna Bekalo.
Autorem projektu ustawy nr 8029 jest poseł prezydenckiej frakcji "Sługa Narodu" Heorhij Mazurashu. Dokument proponuje zgodę na przekraczania granicy nie tylko pod warunkiem wniesienia opłaty, a także jeśli obywatel Ukrainy posiada jeden z poniższych dokumentów:
Jednak, zdaniem Maryny Bekalo, taki projekt ustawy, chociaż został zarejestrowany, nie zostanie przyjęty. Prawniczka wyjaśnia, że projekt ma wiele wad. Poza tym nie ma wsparcia Ministerstwa Obrony Narodowej i Państwowej Służby Granicznej.
Wiceminister obrony Ukrainy Natalia Kałmykowa w ukraińskim telemaratonie powiedziała, że tysiące Ukraińców unikają poboru do wojska. Zapowiedziała też wprowadzenie zmian prawnych, które pomogą uregulować tę kwestię i uniemożliwić ucieczkę przed wojskiem.
Ministerstwo Obrony Ukrainy pracuje nad projektem ustawy, która ma uniemożliwić ucieczkę przed wojskiem. Zmiany w prawie zapowiedziała wiceminister obrony Ukrainy Natalia Kałmykowa. "Ukraińskie Ministerstwo Obrony ma możliwość identyfikowania obywateli objętych mobilizacją, nawet jeśli nie figurują oni w wojskowym rejestrze elektronicznym. Są też inne rejestry, w których możemy takiego obywatela znaleźć" - dodała.