W Ukrainie były mieszkaniec Równego, który w 2014 roku przeszedł na stronę Rosji i wstąpił w szeregi wojsk rosyjskich na Krymie, został zaocznie skazany za dezercję i zdradę stanu. Wyrok: 14 lat więzienia.
Jak podaje Prokuratura Okręgowa, mężczyzna pochodzący z Równego, w 2001 roku wstąpił do służby w Marynarce Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy w Sewastopolu, na Półwyspie Krymskim. Jednakże w 2014 roku, po zajęciu półwyspu przez Federacje Rosyjską, wbrew zarządzeniom ministra obrony Ukrainy i szefa Sztabu Generalnego, kapitan-porucznik nie stawił się w wyznaczonych punktach przybycia.
"W marcu 2014 r. dezerter przyjął ofertę przedstawicieli rosyjskich władz okupacyjnych, otrzymał rosyjski paszport i podpisał umowę o służbie wojskowej w siłach zbrojnych Federacji Rosyjskiej stacjonujących w czasowo okupowanym mieście Sewastopol w Autonomicznej Republice Krym" - podaje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
Jak pisze prokuratura, Ukrainiec przyczynia się do okupacji Krymu, służąc obecnie w wojsku rosyjskim. Dlatego sąd uznał go za winnego zdrady stanu i dezercji. Został skazany na 14 lat więzienia. "Wyrok wszedł w życie, ale ponieważ oskarżony przebywa obecnie na terytorium poza strefą kontroli Ukrainy, termin odbywania kary głównej będzie liczony od chwili jego aresztowania" - podała prokuratura.
Niewykluczone, że zimą Rosjan czeka kolejna niespodzianka ze strony ukraińskiego wywiadu. Ukraińskie Ministerstwo Obrony niejednokrotnie powtarzało, że ukraińskie siły zbrojne uderzą w logistykę wojska rosyjskiego w okresie zimowym. Żołnierz jednostki specjalnej "Artan" nagrał wideo, w którym w tle widnieje nielegalna konstrukcja Mostu Kerczeńskiego na Krymie. Wideo trwa około 20 sekund. Most jest filmowany z brzegu, a następnie widzimy napis na kartce papieru: "GUR Artan" i kolory ukraińskiej flagi. Wideo opublikowane zostało na kanale Głównego Zarządu Wywiadu Ukrainy w Telegramie.