Mieszkańcy okupowanego przez Federacje Rosyjską Półwyspu Krymskiego zobaczyli w swoich telewizorach przemówienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Nagranie zostało pokazane 29 listopada wieczorem. Przemówienie prezydenta zostało pokazane we wszystkich kanałach telewizyjnych dostępnych na Krymie. Powiedział o tym mieszkaniec półwyspu dla portalu "Suspilne". "W telewizji wszystkie rosyjskie kanały emitowały fragmenty przemówień Załużnego, Zełenskiego i Budanowa. Zauważyli to około 21:30. Teraz wszędzie jest tylko czarny ekran" - relacjonował mieszkaniec Krymu.
Przedstawiciel rosyjskich władz okupacyjnych Oleg Kryuchkow napisał na kanale w Telegramie, że hakerzy włamali się do kilku krymskich dostawców Internetu, a sprawą zajęły się już służby techniczne.
W przemówieniu, pokazanym w środę wieczorem na wszystkich kanałach telewizyjnych na Krymie, prezydent Ukrainy mówił o tym, że Kijów odzyska swoje terytorium. To było przemówienie Wołodymyra Zełenskiego z 24 października po szczycie "Platformy Krymskiej".
"Chcę zwrócić się do wszystkich naszych obywateli na Krymie, w Sewastopolu, we wszystkich okupowanych terenach południa i wschodu naszego kraju, na terenach wciąż okupowanych. Drodzy Ukraińcy, wszyscy czujecie, że rosyjska obecność na naszej ziemi nie jest wieczna. Wiem to. Ukraina odzyska swoje terytorium, swój naród. Nikogo nie zostawimy okupantom. Za wszelką cenę pracujemy nad tym, aby ta wojna zakończyła się porażką Rosjan" – powiedział Zełenski.
W tle przemówienia ukraińskiego przywódcy pokazywano także materiały filmowe przedstawiającym Siły Zbrojne Ukrainy, ich ataki na pozycje armii rosyjskiej i uderzenia w rosyjskie okręty na Morzu Czarnym.
Emisja przemówienia Zełenskiego w telewizji krymskiej to planowana praca informacyjna Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy na Półwyspie Krymskim. Portal "Ukraińska Prawda" dowiedział się o tym z własnych źródeł w ukraińskich służbach specjalnych. "To jest półwysep ukraiński i musi tam przemawiać ukraiński prezydent, a nie rosyjscy okupanci" – powiedzieli w służbach specjalnych. Portal także pisze, że podobne działania mają na celu przywrócenie ukraińskiej suwerenności, w tym w sferze informacyjnej, nad półwyspem czasowo okupowanym przez Rosjan.