ISW: Kreml nie jest zainteresowany negocjacjami z Ukrainą

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyraźnie stwierdził, że Kreml nie jest zainteresowany negocjacjami z Ukrainą. Wcześniej Kreml prowadził operacje informacyjne udające zainteresowanie negocjacjami z Ukrainą, aby oskarżyć Kijów o odmowę prowadzenia "rozsądnych" rozmów z Rosją. Analitycy sugerują jednak, że Moskwa porzuciła tę retorykę.

Jak czytamy w najnowszym raporcie ISW, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyraźnie stwierdził, że Kreml nie jest zainteresowany negocjacjami z Ukrainą, co sugeruje, że Kreml odchodzi od operacji informacyjnej mającej na celu udawanie zainteresowania rozmowami. 

Rosja nie jest zainteresowana negocjacjami

20 grudnia w środę Dmitrij Pieskow odpowiedział na pytanie dotyczące oświadczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z 19 grudnia, że kwestia negocjacji z Rosją jest obecnie "nieistotna". Zauważając, że Kreml wielokrotnie oświadczał, że nie ma "podstaw" ani "fundamentów" do rozmów z Rosją na temat Ukrainy.

Zobacz wideo Bronisław Komorowski: Jak pada Ukraina, prędzej czy później Rzeczpospolita jest zagrożona

Pieskow stwierdził również, że nie ma "warunków wstępnych" do negocjacji, prawdopodobnie odnosząc się do niezmienionych maksymalistycznych celów Rosji na Ukrainie, które są równoznaczne z całkowitą kapitulacją Ukrainy i Zachodu. ISW od dawna ocenia, że Kreml nie ma zamiaru negocjować w dobrej wierze z Ukrainą lub Zachodem.

W przeszłości Kreml prowadził operacje informacyjne udające zainteresowanie negocjacjami z Ukrainą, aby przedstawić się jako strona odpowiedzialna i oskarżyć Ukrainę o odmowę "rozsądnych" negocjacji z Rosją, ale wydaje się, że Kreml odchodzi od tej operacji informacyjnej

- piszą analitycy.

Patriarcha Cyryl wygłosił serię antyimigranckich i ksenofobicznych wypowiedzi

Głowa kontrolowanej przez Kreml Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, patriarcha Cyryl, wygłosił serię antyimigranckich i ksenofobicznych uwag, które są bezpośrednio sprzeczne z trwającymi wysiłkami prezydenta Rosji Władimira Putina na rzecz przywrócenia integracyjnej ideologii rosyjskiego świata.

Podczas spotkania diecezjalnego w Moskwie w dniu 20 grudnia, Cyryl oskarżył migrantów o coraz większe zagrożenie dla pokoju międzyreligijnego i międzyetnicznego w Rosji. Odmawiając integracji z rosyjskim społeczeństwem. Cyryl dodał, że życie etnicznie "rdzennych" Rosjan jest prawie nie do zniesienia w niektórych regionach, w tym w Moskwie, twierdząc, że jeśli takie tendencje będą się utrzymywać, rosyjscy prawosławni "stracą Rosję".

Oświadczenia Cyryla kontrastują z ostatnimi próbami Putina, aby zaprezentować się jako postać centrowa i przywrócić koncepcję "rosyjskiego świata", która obejmuje wszystkich ludzi o różnym pochodzeniu etnicznym i religijnym, którzy mieszkali lub mieszkają na terytoriach geograficznych należących do starożytnej Rusi, Królestwa Moskiewskiego, Imperium Rosyjskiego, Związku Radzieckiego i współczesnej Rosji

- piszą analitycy.

W szczególności, podczas posiedzenia Rady Ustawodawców w dniu 20 grudnia, Putin powiedział również, że rosyjska konstytucja i rząd starają się zapewnić harmonię w "różnorodnej i wielkiej Rosji", powtarzając swoje wysiłki, aby przedstawić Rosję jako integracyjne i harmonijne państwo wielokulturowe.