Ukraina rozpoczyna masową produkcję zrobotyzowanych platform naziemnych, które za kilka miesięcy pojawią się na polu walk z Rosjanami. Wicepremier i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow napisał o tym na swoim kanale na Telegramie. "Ukraina rozpoczyna masową produkcję zrobotyzowanych platform naziemnych. Brave1 przetestował ponad 50 systemów na poligonie. Przetestowano platformy kamikadze, platformy, które niszczą rosyjskie pozycje i sprzęt, minują, usuwają miny, ewakuują rannych i dostarczają amunicję na pozycji", powiedział.
Minister transformacji cyfrowej Ukrainy Mychajło Fedorow dodał, że roboty dobrze sprawdziły się na poligonie, a za kilka miesięcy pojawią się na froncie. Setki różnych robotyzowanych platform zostaną zakupione za pośrednictwem fundacji UNITED24. "Kontynuujemy opracowywanie innowacji, aby Siły Obronne mogły je kupić" - napisał Fedorow. Wyjaśnił, że głównym celem robotów naziemnych jest zminimalizowanie zaangażowania personelu na polu bitwy.
Pomoże to zachować życie i zdrowie ukraińskich żołnierzy. Systemy robotów naziemnych staną się kolejnym przełomem w tej wojnie, podobnie jak drony. Jest to odpowiedź na przewagę liczebną wroga
- powiedział wicepremier.
Fedorow dodał również, że ukraiński klaster Brave1 robi wszystko, aby zwiększyć produkcję robotów, a państwo zaczyna je masowo kupować. "Idziemy tą samą drogą, co w przypadku bezzałogowych statków powietrznych. Naszym zadaniem jest produkcja i ulepszanie innowacji dla Sił Obronnych oraz tworzenie komfortowych warunków dla producentów" - napisał Fedorow.
Brave1 to klaster na rzecz rozwoju technologii wojskowych w Ukrainie, założony przez Ministerstwo Transformacji Cyfrowej, Ministerstwo Obrony Ukrainy, Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Ministerstwo Przemysłu Strategicznego i ukraińskie Ministerstwo Gospodarki. Na platformie zarejestrowano już ponad 140 robotyzowanych systemów, 96 z nich przeszło ekspertyzy obronne, a 14 rozwiązań zostało skodyfikowanych zgodnie ze standardami NATO. "Niektóre z tych robotów już działają na linii frontu" - dodał minister.
Przypomnimy, że kilka dni temu Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zaprezentowała pierwszy dron morski, który powstał dzięki szerokiej zbiórce wolontariuszy. W SBU informują, że jak każdy model drona morskiego, "Awdijiwka" przejdzie pełny cykl prób morskich. W trakcie tego procesu zespół programistów zaadaptuje najnowszą broń pokładową, specjalnie zaprojektowaną i wyprodukowaną do użytku na platformach wielofunkcyjnych. "Dron nowej generacji jest ulepszony i jeszcze bardziej zabójczy dla wroga" – czytamy w poście opublikowanym przez SBU.
"Przyszłość leży w podejściu technologicznym do wojny. Dziś Służba Bezpieczeństwa Ukrainy stara się być pierwszą w tym kierunku i naprawdę to się udaje. W szeregach SBU pozyskaliśmy wyjątkowych specjalistów od dronów morskich, aby jeszcze bardziej usprawnić i skalować prace oczyszczania Morza Czarnego z wrogów. Naszym zadaniem jest zniszczenie okupantów i przybliżenie zwycięstwa" – powiedział szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maluk.