8 lutego Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdymisjonował naczelnego dowódcę sił zbrojnych gen. Wałerija Załużnego. Jego miejsce zajął Oleksandr Syrski. Jak wynika z sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii, dymisja Załużnego wpłynęła na poparcie Zełenskiego. Wtedy zaufanie do prezydenta Ukrainy spadło o 5 punktów procentowych, z 65 proc. do 60 proc.. Z najnowszych sondaży wynika, że wsparcie Zełenskiego wśród obywateli Ukrainy znowu spadło.
Jak wynika z badania ukraińskiej Grupy Socjologicznej Rating, w lutym w porównaniu do września 2023 r. odsetek Ukraińców w pełni wspierających działania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego spadł z 42 proc. do 22 proc. Według wyników badania 22 proc. Ukraińców w pełni aprobuje działania prezydenta. Natomiast 15 proc. jest całkowicie niezadowolonych z działań Zełenskiego. Jak wynika z infografiki opublikowanej przez socjologów, 41 proc. respondentów odpowiedziało, że raczej wspiera działania prezydenta, a 18 proc. raczej nie. Jednocześnie 4 proc. Ukraińców stwierdziło, że trudno im odpowiedzieć na to pytanie.
We wrześniu 2023 r. w pełni popierało prezydenta 42 proc. respondentów. W ciągu pięciu miesięcy wskaźnik ten spadł o 20 punktów procentowych z 42 proc. do 22 proc.
Wyniki sondażu pokazują także, że większość Ukraińców nie popiera idei przeprowadzenia w czasie wojny kolejnych wyborów, zarówno prezydenckich, parlamentarnych, jak i samorządowych. Jak wynika z danych opublikowanych przez socjologów, większość respondentów nie chce, by wybory na prezydenta Ukrainy odbywały się w czasie wojny (67 proc.). Ideę wyborów prezydenckich w czasie stanu wojennego popiera 30 proc. respondentów (17 proc. zdecydowanie, 13 proc. raczej tak).
Przeprowadzenie wyborów samorządowych w stanie wojennym popiera 39 proc. Ukraińców. Jednocześnie nadal przeciwna jest takiemu pomysłowi większość, czyli 57 proc. ankietowanych. Jeśli chodzi o wybory do Rady Najwyższej, za ich przeprowadzeniem w czasie wojny opowiada się 33 proc. respondentów. Nie popiera tego pomysłu 63 proc.