Rosjanie zaatakowali Odessę i Mikołajów. "Widzieliśmy płomienie"

Alina Vasylchenko
10 kwietnia obiekty energetyczne w obwodach mikołajowskim i odeskim w Ukrainie zostały zaatakowane przez Rosjan. Południowe Siły Obronne Ukrainy poinformowały o zestrzeleniu 2 wrogich dronów nad obwodem odeskim i kolejnych 12 nad obwodem mikołajowskim. Ukrayina.pl rozmawiała z naocznymi świadkami.

Rankiem 10 kwietnia Rosjanie zaatakowali infrastrukturę energetyczną i transportową w obwodzie odeskim, raniąc dwóch pracowników firmy transportowej. Federacja Rosyjska uderzyła również w elektrownię w obwodzie mikołajowskim, powodując awaryjne przerwy w dostawie prądu. Południowe Siły Obronne Ukrainy poinformowały o zestrzeleniu 2 wrogich dronów nad obwodem odeskim i 12 nad obwodem mikołajowskim. W tym samym czasie w obwodzie mikołajowskim trafiono w obiekt energetyczny, powodując pożar.

Zobacz wideo Gen. Roman Polko: Rosjanie chcieli przetestować systemy obrony NATO

Mieszkanka Mikołajewa: Było bardzo głośno, nie tak jak zwykle

Mieszkanka Mikołajewa Eugenia w rozmowie z Ukrayina.pl powiedziała, że eksplozje były słyszalne przez całą noc. - W nocy było bardzo, bardzo głośno. Mówią, że wszystko zostało zburzone, ale było zbyt głośno, nie tak jak zwykle. Wydawało się, że gdzieś uderzyło dwa razy. Były różne dźwięki. Ale dochodziły z obrzeży miasta. Widzieliśmy płomienie - mówi Eugenia. 

W Mikołajowie doszło do awarii zasilania na dużą skalę, w wyniku której mieszkańcy we wszystkich dzielnicach miasta nie mają prądu. Według firmy energetycznej "Mykolaivoblenergo" specjaliści pracują nad ponownym podłączeniem prądu do mieszkań. - W burzliwych czasach trzeba być przygotowanym na każdy scenariusz. Dzisiejszy poranek jest tego potwierdzeniem. Wszyscy rozumiemy, że w kraju toczy się wojna i widzimy, jak wróg ostatnio koncentruje swoje siły ataku przeciwko naszej krytycznej infrastrukturze energetycznej. W rezultacie musimy wprowadzać awaryjne i godzinowe harmonogramy wyłączeń. Niemożliwe jest ostrzeżenie przed tym z wyprzedzeniem, więc liczymy na zrozumienie - czytamy w komunikacie firmy energetycznej.

Według Eugenii prądu w jej mieszkaniu nie było przez półtory godziny. - Kiedy wyłączyli energię, pojawiły się pogłoski o całkowitym blackoucie. Ale na razie prąd u nas jest. Nie wiemy jednak, co będzie dalej - powiedziała.

Konsekwencje ataku w Odessie. Zaatakowano elektrownię

W Odessie doszło do trzech eksplozji podczas rosyjskiego ataku rakietowego. Miały one miejsce jedna po drugiej w godzinach porannych. Rosjanie zaatakowali Odessę w dniu 80. rocznicy jej wyzwolenia od nazistów w II wojnie światowej - mówi dla Ukrayina.pl Serhij Bratczuk, rzecznik Ukraińskiej Armii Ochotniczej Południe.

Wróg zaatakował Odessę rakietami. W tym pociskami balistycznymi. Dziś przypada rocznica wyzwolenia Odessy od nazistów. Wróg wykorzystał ten dzień do zaatakowania krytycznych obiektów energetycznych. Wiemy o dwóch rannych pracownikach firmy transportowej. Uszkodzony został obiekt energetyczny, prywatny dom i kilka samochodów

Pomimo uderzenia w infrastrukturę energetyczną, w Odessie nie ma problemów z elektrycznością. - Infrastruktura krytyczna jest w pełni sprawna. Odbiorcy indywidualni mają prąd. Naprawy awaryjne są przeprowadzane zgodnie z planem - powiedział.