Росіяни і білоруси на Олімпіаді-2024? Українські олімпійці шоковані

Decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o dopuszczeniu przedstawicieli Rosji i Białorusi na Igrzyska Olimpijskie 2024 w Paryżu wywołała reakcje na najwyższym szczeblu. Do tej pory sprzeciwiały się temu tylko międzynarodowe i krajowe federacje sportowe oraz poszczególni przedstawiciele rządów, ale teraz także... 444 posłów do Parlamentu Europejskiego potępiło decyzję MKOl. TEKST W DWÓCH JĘZYKACH. Рішення Міжнародного олімпійського комітету допустити до Олімпіади-2024 у Парижі представників Росії і Білорусі отримало реакцію на найвищому рівні. Дотепер цьому протистояли лише міжнародні та національні спортивні федерації і окремі чиновники від влади, а тепер. 444 депутати Європарламенту засудили рішення МОКу.

Parlament Europejski wydał rezolucję, w której podkreślił, że decyzja MKOl jest sprzeczna z wieloaspektową izolacją Rosji i Białorusi i zostanie wykorzystana przez ich zbrodnicze reżimy do celów propagandowych. 

"Przepisy dla zapaśników jasno mówią, że należy podać rękę przeciwnikowi. Jeśli tego nie zrobisz, zostaniesz automatycznie zdyskwalifikowany. A jak mogę podać rękę przedstawicielowi Rosji czy Białorusi? Oczywiście, że nie podam, i dlatego to ja, a nie zwolenniczka wojny, zostanę zdyskwalifikowana" – mówi mistrzyni świata, trzykrotna mistrzyni Europy w zapasach Julija Tkacz. "W ogóle nie rozumiem motywów MKOl. Jest to sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Sportowcy muszą ponosić odpowiedzialność za przestępcze działania swoich władz. Rosja przyniosła tyle kłopotów, smutku i cierpienia na naszą ziemię, przyniosła tyle kłopotów światu, a MKOl przymyka na to oko? W pełni popieram decyzję posłów do Parlamentu Europejskiego" - dodaje.

Дивись відео Prof. Legucka: Dużo się może zmienić, jak Ukraińcy podejmą skuteczną kontrofensywę

"Jestem też kategorycznie przeciwny dopuszczeniu Rosjan i Białorusinów do igrzysk - mówi Andrij Procenko, olimpijczyk, zwycięzca mistrzostw świata i Europy w skoku wzwyż. - Nie mogą być dopuszczeni do światowych, międzynarodowych zawodów, dopóki nie skończy się wojna i winni zostaną ukarani. Dopiero wtedy można mówić o zniesieniu sankcji. Jeśli zostaną dopuszczeni do igrzysk, będzie wiele bojkotów tej olimpiady z różnych krajów.  Przynajmniej na pewno nie pojedziemy do Paryża. W rezultacie autorytet i atrakcyjność tych zawodów ucierpi jeszcze bardziej. Igrzyska olimpijskie to wielki biznes. Reklamują się tam renomowane firmy i oczywiście są one zainteresowane, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o ich produktach. Dlatego nie opłaca im się blokowanie niektórych krajów, bo rynek jest stracony. Dlatego MKOl wydaje takie dziwne oświadczenia" - mówi Procenko.

Niestety nie tylko MKOl, ale także poszczególne federacje międzynarodowe nalegają na dopuszczenie Rosjan i Białorusinów do olimpiady.

"Na Mistrzostwach Europy na Węgrzech jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek Międzynarodowa Federacja Szermiercza podjęła decyzję o dopuszczeniu reprezentantów kraju agresora do udziału w międzynarodowych zawodach już od połowy kwietnia" – mówi Bohdan Nikiszyn, mistrz świata w szermierce, wielokrotny zdobywca mistrzostw świata i Europy. "W połowie kwietnia rusza cykl selekcji na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, więc wszystko jest ustawione tak, aby oni dostali się na Igrzyska. Jesteśmy w szoku. Myśleliśmy, żeby nie startować w ogóle na znak protestu, ale postanowiliśmy poczekać na oficjalne stanowisko naszego NKOl i Ministerstwa. Sytuacja jest skomplikowana i absurdalna. Szermierka jest naprawdę rozwinięta w 55 krajach świata, a członków Międzynarodowej Federacji Szermierki jest 140. Tak więc wszystkie wiodące kraje głosowały przeciwko ich dostępu, a kraje marginalne w szermierce z Afryki i Azji głosowały "za" . Czyli kraje, które nic nie decydują w szermierce, decydowały w gabinetach o wszystkim. Cieszymy się, że Parlament Europejski staje w obronie zdrowego rozsądku i jednocześnie dostajemy nóż w plecy od naszej federacji.  Po prostu nie wiemy, jak się zachować" - mówi.

"Jestem pewien, że jeśli będzie ogólna presja na MKOl, to na pewno przyniesie to rezultaty – mówi dwukrotny mistrz olimpijski w wioślarstwie Jurij Czeban. - Prezydent MKOl Thomas Bach potajemnie wspiera Rosję.  Ale robi wszystko rękami innych ludzi, aby wyjść z opresji.  Powiedział, że decyzję o dopuszczeniu lub nie dopuszczeniu agresorów na igrzyska powinny podjąć Międzynarodowe Stowarzyszenia Zawodowe. Powiedział, że jeśli są "za", to poprze tę decyzję.  I pierwszą jaskółką była decyzja Międzynarodowej Federacji Szermierczej, o której mówi mój kolega Bohdan Nikiszyn.  Obawiam się, że efekt domina się spełni i reszta federacji też zagłosuje za taką decyzją. My, w imieniu Ukraińskiej Federacji Wioślarskiej, przygotowujemy list do Międzynarodowego Stowarzyszenia, w którym przedstawimy nasze stanowisko w tej sprawie. Jesteśmy przeciw pojawianiu się sportowców z Federacji Rosyjskiej i Republiki Serbii na jakichkolwiek międzynarodowych zawodach, zwłaszcza na igrzyskach olimpijskich"

Дивись відео Prof. Legucka: Putin wywołał wojnę, żeby dać efekt "Krym nasz", ogłosić sukces

Європарламент випустив резолюцію, у якій наголосив, що рішення МОКу суперечить багатогранній ізоляції Росії та Білорусі і буде використано їхніми злочинними режимами у пропагандистських цілях.

"У регламенті для борців чітко прописано, що ти зобов'язаний потиснути руку супернику. Якщо цього не зробив, тебе автоматично дискваліфікують. А як я потисну руку представниці Росії чи Білорусі? Звісно, не потисну, а тому саме мене, а не прихильника війни, дискваліфікують, — каже чемпіонка світу, триразова чемпіонка Європи з боротьби Юлія Ткач. — Я взагалі не розумію мотивів МОКу допускати цих варварів до Олімпіади. Це протирічить будь-якому здоровому глузду. Спортсмени повинні відповідати за злочинні дії своєї влади.

Стільки біди, горя і страждань Росія принесла на нашу землю, стільки біди вона принесла світу, а МОК заплющує на це очі? Я повністю підтримую рішення депутатів Європарламенту".

"Я теж категорично проти допуску росіян і білорусів на Олімпіаду, —  каже Андрій Проценко, олімпієць, призер чемпіонатів світу та Європи зі стрибків у висоту. — Їх не можна допускати до світових, міжнародних змагань, аж поки не завершиться війна і винні не отримають покарання. Лише тоді можна починати говорити про якесь зняття санкцій. 

Якщо їх таки допустять до Ігор, то буде багато бойкотів цієї Олімпіади з різних країн. Принаймні ми точно не поїдемо у Париж. В результаті ще більше постраждає авторитет і привабливість цих змагань. 

Розумієте, Олімпіада — це великий бізнес. Там рекламуються солідні компанії і, зрозуміло, вони зацікавлені, щоб про їхню продукцію дізналися якомога більше людей. Тому їм невигідно блокувати якісь країни, бо втрачається ринок. Тому й МОК робить такі дивні заяви".

На жаль, не лише МОК, але й окремі міжнародні федерації наполягають на тому, щоб росіян та білорусів допустили до Олімпіади. 

"На Кубку Європи в Угорщині перед самим стартом у турнірі Міжнародна федерація фехтування прийняла рішення, щоб із середини квітня допустити представників країни-агресорки до міжнародних змагань, — каже чемпіон світу з фехтування, багаторазовий призер чемпіонатів світу і Європи Богдан Нікішин. — Саме усередині квітня починається відбірковий цикл на Олімпіаду у Парижі, тож все підлаштовано так, щоб вони потрапили на Ігри. Ми шоковані. Ми взагалі думали не виходити на старт у знак протесту, але вирішили почекати офіційної позиції нашого НОКу і Міністерства.

Ситуація складна і абсурдна. Фехтування реально розвинене у 55-ти країнах світу, а членів Міжнародної федерації фехтування є 140. Так от, всі провідні країни проголосували проти допуску, а країни-карлики у фехтуванні з Африки і Азії — за. Тобто країни, які нічого не вирішують на фехтувальній доріжці, все вирішили в кабінетах. 

Ми радіємо, що Європарламент стає на захист здорового глузду і в той час отримуємо ніж у спину від своєї федерації. Ми просто не знаємо як діяти".

"Я впевнений, що якщо буде загальний тиск на МОК, то це обов'язково дасть результат, — каже дворазовий олімпійський чемпіон з веслування Юрій Чебан. — Розумієте, президент МОКу Томас Бах приховано підтримує Росію. Але робить все чужими руками, щоб вийти з-під удару. Він сказав, щоб рішення пускати чи не пускати агресорів на Олімпіаду приймали Міжнародні профільні асоціації. Мовляв, якщо вони "за", то і ми це рішення підтримаємо. І першою ластівкою стало рішення Міжнародної федерації фехтування, про яке говорить мій колега Богдан Нікішин. Я боюсь, щоб не відбувся принцип доміно і решту федерацій теж не проголосували за таке рішення.

Ми, від української федерації веслування, готуємо лист до Міжнародної асоціації, де висловимо свою чітку позицію щодо цього. Ми проти появи спортсменів з рф і рб на будь-яких міжнародних змаганнях, тим паче на Олімпіаді".

Слухай подкаст Епізод 11: Як Польща увійшла до ЄС та що це змінило в країні? Розмова з Богданом Ференсом
Дивись відео Вирок - смертна кара. Як судили воєнних злочинців у світі?
embed