18+
Uwaga!

Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie
dla osób dorosłych

Mam co najmniej 18 lat. Chcę wejść
Nie mam jeszcze 18 lat. Wychodzę

Rosjanie zrzucili bombę na szkołę, w której Ukraińcy otrzymywali pomoc humanitarną: są ofiary, wielu rannych

Armia rosyjska przeprowadziła kolejny atak terrorystyczny na Ukrainie. Rosjanie zrzucili bombę lotniczą na cywilnych Ukraińców, którzy oczekiwali w kolejce po pomoc humanitarną w Oriсhowie. Miasto już nie pierwszy raz cierpi z powodu ostrzału rosyjskich najeźdźców.

9 lipca okupanci przeprowadzili atak lotniczy na szkołę średnią w mieście Orichiw (obwód zaporoski), gdzie w tym czasie wydawano pomoc humanitarną dla ludności cywilnej. Poinformowało o tym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy.

Zobacz wideo Poseł Kowalski wystosował apel: Zakaz importu mrożonej maliny z Ukrainy!

Atak na Orichiw: zginęły trzy kobiety i jeden mężczyzna

Bomba lotnicza prawie całkowicie zniszczyła budynek. W wyniku eksplozji zginęło czterech obywateli, 11 zostało rannych.

"Pod gruzami zniszczonego obiektu znalazło się więcej niż piętnaście osób, które znajdowały się wewnątrz budynku i w jego pobliżu. Uszkodzone zostały także budynki mieszkalne i inne obiekty infrastruktury cywilnej znajdujące się w pobliżu epicentrum wybuchu" - poinformowała służba prasowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy. Trwają działania ratownicze.

Według Państwowej Służby Ratunkowej Ukrainy zginęły trzy kobiety urodzone w 1976, 1978 i 1980 roku oraz mężczyzna urodzony w 1976 roku.

Jedenastu kolejnych uratowanych obywateli z obrażeniami o różnym stopniu ciężkości po udzieleniu pierwszej pomocy trafiło do szpitala.

Rejon orichowski obwodu zaporoskiego jest codziennie atakowany przez artylerię, lotnictwo i kierowane bomby lotnicze wroga. W samym Orichowie, gdzie Rosjanie niszczą domy, sklepy i szkoły, pozostaje ponad tysiąc cywilów.

Podkreślamy, że to nie pierwszy raz rosyjska armia przeprowadza atak lotniczy na punkty pomocy humanitarnej. W marcu ostrzelali taki punkt w Chersoniu. Wtedy dwie osoby zostały ranne. W tym samym miesiącu okupanci przeprowadzili atak na "punkt niezwyciężony" (miejsce, w którym dostarczane jest ciepło, woda, prąd, komunikacja mobilna itp.) w obwodzie donieckim, w wyniku czego zginęło pięć osób. Rosjanie strzelali też do ludzi stojących w kolejkach po chleb i wodę.

W nocy Rosjanie uderzyli w Mikołajów rakietą balistyczną

10 lipca około godziny 1:00 w Mikołajowie (centrum obwodu na południu Ukrainy) doszło do ataku rakietowego. Witalij Kim, szef władz obwodu mikołajowskiego, poinformował o tym w Telegramie.

Według niego Rosjanie atakowali obiekt infrastruktury prawdopodobnie rakietą Iskander-M.

Również w nocy 10 lipca wróg ostrzeliwał z ciężkiej artylerii rejon nikopolski w obwodzie dniepropietrowskim. Poinformował o tym w Telegramie Serhij Łysak, szef Dniepropietrowskiego obwodowej administracji wojskowej.

"Wróg uderzył ciężką artylerią w okolice Nikopola. Wieczorem za cel obrali sobie marganiecką terytorialną gromadę miejską. A po godzinie pierwszej w nocy - Nikopol" - czytamy w komunikacie.

Ofiar nie było.

ПОПУЛЯРНІ
ОСТАННІ