Poligony i obozy wagnerowców na Białorusi. Dwa z nich są blisko granicy z Polską. Nowa mapa

Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) opublikował mapę przedstawiającą potwierdzone lokalizacje obozów Grupy Wagnera i ich poligony, a także niepotwierdzone jeszcze dotąd oficjalnie lokalizacje. Dwie z nich znajdują się tuż przy granicy z Polską. Czy mogą stanowić zagrożenie?

W związku z zagrożeniem wystąpienia prowokacji i inwazją przebywających na Białorusi najemników Wagnera, Polska gromadzi dodatkowe siły do ochrony wschodniej granicy. ISW oceniło stopień zagrożenia ze strony wagnerowców dla Polski i Ukrainy.

Zobacz wideo Wolontariusze pomagają uprzątnąć katedrę w Odessie, która ucierpiała podczas rosyjskiego ataku 23.07

Obozy i poligony z wagnerowcami tuż przy granicy z Polską

Instytut Badań nad Wojną opublikował mapę z rozmieszczeniem obozów wagnerowców oraz poligonów, na których prowadzone są ich szkolenia.

Wcześniej ujawniono, że na poligonie w Brześciu na Białorusi członkowie Grupy Wagnera prowadzą szkolenia z nowoczesnej taktyki dla białoruskich jednostek specjalnych. Poligon znajduje się niecałe 40 km od granicy z obwodem wołyńskim Ukrainy oraz około 20 km od granicy z Polską.

Takie same szkolenie odbywają się na poligonie "Gozkij" w obwodzie grodzieńskim na Białorusi, około 30 km od granicy z Polską.

Wiadomo, że wagnerowcy w większości zatrzymali się na Białorusi we wsi Cel. "Dużo dyskutowano na temat rosnącej obecności wagnerowców na Białorusi i czy grupa "Wagnera" może faktycznie zagrażać Polsce i Ukrainie. Obecnie oceniamy, że wagnerowcy na Białorusi nie stanowią zagrożenia militarnego dla żadnego z tych krajów. Nic nie wskazuje na to, że wagnerowcy na Białorusi mają zdolność przeprowadzenia ataku na Polskę lub Ukrainę" – powiedział George Barros z Instytutu Badań nad Wojną.

 

Dodał, że wszystkie dostępne zdjęcia satelitarne baz Grupy Wagnera na Białorusi wskazują, że są tam głównie samochody osobowe, ciężarówki, naczepy, autobusy i ograniczona liczba transporterów opancerzonych.

"Warunkiem porozumienia Putin - Łukaszenka - Prigożyn, które zakończyło powstanie zbrojne, było przekazanie przez Wagnera broni Ministerstwu Obrony Federacji Rosyjskiej. Siły "Wagnera" na Białorusi nie stanowią zagrożenia militarnego dla Polski czy Ukrainy do czasu, gdy zostaną uzbrojone w sprzęt zmechanizowany" – informuje ISW.

Grupa Wagnera kontynuuje werbunek najemników

31 lipca Jewgienij Prigożyn powiedział, że Grupa Wagnera nie planuje rekrutacji najemników do swoich szeregów, ponieważ nie czuje "deficytu kadrowego". Prigożyn zapewnia, że obecnie wagnerowcy są tylko w Afryce i Białorusi. Pisze o tym rosyjskie medium opozycyjne "Ważne Historie".

Jednak na czatach, na których komunikują się rosyjscy ochotnicy, dziennikarze zauważyli informacje, że grupa planuje wznowić rekrutację w sierpniu. Jeden z byłych najemników, który walczył w Afryce i w  Ukrainie, powiedział pod warunkiem zachowania anonimowości, że rekrutacja do PFW została wznowiona przez prawosławny klub sportowy "Diesantnik" w Omsku i jeden z punktów PFW w Nowosybirsku.

W klubie w Omsku dziennikarzowi odmówiono komentarza, ale w nowosybirskim zaproponowano mu przyjście w piątek w adidasach i dresie oraz zademonstrować sprawność fizyczną. Kandydat nie może posiadać wyroków karnych, chorób przewlekłych i długów w bazie danych Federalnej Służby Komorniczej, musi posiadać zawodową specjalizację wojskową oraz paszport zagraniczny. Głównym obszarem rekrutacji są kraje afrykańskie.

ПОПУЛЯРНІ
ОСТАННІ