Polscy dyplomaci niewpuszczeni na cmentarz w Petersburgu. Powstrzymała ich proputinowska młodzieżówka

Administracja Cmentarza Lewaszowskiego w Petersburgu oraz działacze prorosyjscy nie pozwolili zagranicznym, w tym polskim dyplomatom oraz członkom organizacji "Memoriał" wejść na teren cmentarza w celu złożenia kwiatów i upamiętnienia represjonowanych Polaków. Poinformowało o tym Stowarzyszenie "Memoriał" oraz Konsul Generalny RP w Petersburgu Grzegorz Ślubowski.

20 sierpnia, w rocznicę rozpoczęcia przez NKWD "operacji polskiej", członkowie Memoriału, przedstawiciele konsulatów Polski, Niemiec, Szwecji i Norwegii oraz Kongresu Polaków w Petersburgu, chcieli uczcić pamięć represjonowanych Polaków i złożyć kwiaty na ich grobach.

Zobacz wideo Ukraina zdemontowała herb ZSRR z pomnika "Matki Ojczyzny". Zastąpił go trójząb

Przy wejściu na cmentarz dyplomatów powitali protestujący

Według działaczy Stowarzyszenia Memoriał, dyrekcja cmentarza poinformowała, że od 19 do 23 sierpnia odbędzie się dzień inwentaryzacji drzew stanowiących zagrożenie.

Ponadto przy wejściu na cmentarz zagranicznych dyplomatów i członków Memoriału "powitali" działacze "Kompanii Wolontariackiej" z antypolskimi plakatami: "Ręce precz od pomników", "Polska jest gotowa walczyć do ostatniego Ukraińca", "Warszawa marionetką Waszyngtonu". Ostatecznie akcja uczczenia pamięci tragicznej śmierci Polaków odbyła się przed bramą cmentarza.

Już wcześniej na cmentarzu w Lewaszowie dochodziło do skandali związanych z pochówkami Polaków. W lipcu tego roku wyszło na jaw, że z cmentarza zniknął pomnik ku czci polskich ofiar represji politycznych rozstrzelanych w Leningradzie (dawna nazwa Petersburga).

Lokalne władze podają różne powody tego niewyjaśnionego zniknięcia pomnika. Agencja informacyjna TASS, powołując się na źródło w administracji Petersburga, poinformowała, że pomnik został rzekomo wysłany do renowacji po ataku wandali.

Represje wobec Polaków w ZSRR

Cmentarz w Lewaszowie, zwany także Lewaszowskie Pustkowie, znajduje się na terenie dawnego egzekucyjnego poligonu NKWD okresu represji stalinowskich w latach 1937-1953. Pochowano tam około 45 tys. represjonowanych osób różnych narodowości.

Zgodnie z rozkazem operacyjnym NKWD ZSRR nr 00485 "O likwidacji polskich grup dywersyjnych i szpiegowskich oraz organizacji POW (Polskiej Organizacji Wojskowej)", represjom podlegali jeńcy wojenni Wojska Polskiego, emigranci polityczni, byli członkowie PZP (Polskiego Związku Politycznego) i innych polskich partii politycznych. Jednocześnie nakazano nie wypuszczać z obozów do końca terminu wszystkich podejrzanych o działalność szpiegowską na rzecz Polski i przekazanie ich spraw Radzie Specjalnej.

Najbrutalniej represjonowano przedstawicieli środowisk polonijnych pracujących w branżach wojskowo-strategicznych (transport, łączność, przemysł obronny, wojsko, organy bezpieczeństwa itp.), a także polskie środowiska kulturalne. Utworzono specjalny organ pozasądowy – "dwójkę" (Komisję Ludowego Komisarza Spraw Wewnętrznych ZSRR i Prokuratora ZSRR) oraz tak zwaną albumową procedurę rozpatrywania spraw (rozpatrywanie spraw prowadzono zaocznie, według list wpisanych do "albumu"). Mechanizm ten stosowano podczas wszystkich represji wobec poszczególnych narodowości. Podczas "operacji polskiej" w latach 1937-1938 skazano 139 815 osób, w tym 111 071 na śmierć od strzału.

ПОПУЛЯРНІ
ОСТАННІ