Zachód radzi Ukrainie zmianę taktyki kontrofensywy. Załużny miał się zgodzić - donosi "NYT"

Według amerykańskich i innych zachodnich urzędników ukraińska kontrofensywa próbuje przebić się przez silną rosyjską obronę w niewłaściwych miejscach. Amerykańscy stratedzy uważają, że ukraińskie wojska są zbyt rozproszone, dlatego należy je skoncentrować na głównym froncie kontrofensywy - na południu. Pisze o tym "New York Times".

Głównym celem ukraińskiej kontrofensywy jest zablokowanie rosyjskich szlaków dostaw na południu Ukrainy, tzw. korytarza lądowego pomiędzy Rosją a okupowanym Półwyspem Krymskim. Zamiast jednak skupiać się na tym, ukraińscy dowódcy podzielili wojska i broń mniej więcej równo między wschodem a południem.

Zobacz wideo Czy czujesz się bezpiecznie w Polsce? [SONDA]

Zachód: Ukraina powinna skupić się na froncie południowym

Według amerykańskich urzędników, na których powołuje się "New York Times", w pobliżu Bachmutu i innych miast wschodniej Ukrainy znajduje się więcej sił ukraińskich niż w pobliżu Melitopola i Berdiańska na południu, choć miasta te mają większe znaczenie strategiczne.

Amerykańscy stratedzy doradzają Ukrainie, aby skupiła się na froncie w kierunku Melitopola, który jest głównym priorytetem Kijowa, oraz na przebiciu przez rosyjskie pola minowe i inne fortyfikacje obronne, nawet jeśli Ukraińcy stracą więcej żołnierzy i sprzętu.

Tylko zmiana taktyki mogłaby zmienić tempo kontrofensywy - wyraził przekonanie jeden z amerykańskich urzędników, zastrzegając sobie anonimowość. Inny dodał, że Ukraińcy "są zbyt rozproszeni i muszą skonsolidować swoje siły bojowe w jednym miejscu".

Podczas wideokonferencji 10 sierpnia gen. Mark Milley, Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów; dowódca brytyjskich sił zbrojnych admirał Sir Tony Radakin; oraz generał Christopher Cavoli, naczelny dowódca wojsk Stanów Zjednoczonych w Europie, nawoływali najwyższego dowódcę wojskowego Ukrainy, generała Wałerija Załużnego, aby skupił się na głównym froncie. I według dwóch urzędników, na których powołuje się "New York Times", generał Załużny zgodził się z tym.

NYT: Ukraina prawdopodobnie przenosi wojska ze wschodu na południe

Amerykańscy urzędnicy twierdzą, że są sygnały wskazujące na to, że Ukraina zaczęła przerzucać część swoich bardziej doświadczonych sił bojowych ze wschodu na południe -  pisze "New York Times".

Niektórzy analitycy twierdzą jednak, że postęp może być za mały i spóźniony. Bitwy toczą się przeważnie na płaskim terenie, na czym korzystają okupanci. Rosjanie walczą z ukrytych pozycji, które ukraińscy żołnierze często widzą zaledwie w odległości kilka metrów. Po oczyszczeniu pola przez Ukraińców z min Rosjanie natychmiast wystrzeliwują kolejny pocisk, który rozprasza je w tym samym miejscu.

Zgodnie z amerykańską doktryną wojskową maksymalne zasoby muszą być skierowane na jeden front, nawet jeśli siły wspierające walczą na innych obszarach, aby ubezpieczyć się przed ciosem lub szeroką obroną wroga.

Jednak Ukraina i Rosja walczą zgodnie ze starą sowiecką doktryną komunistyczną, która stara się zminimalizować rywalizację między jednostkami wojskowymi poprzez zapewnienie wszystkim oddziałom równej ilości siły i sprzętu. Urzędnicy twierdzą, że obu armiom nie udało się ustalić priorytetów dla swoich najważniejszych celów.

Ciągłe skupienie się Ukrainy na Bachmucie, miejscu jednej z najkrwawszych bitew tej wojny, wprawiło w zakłopotanie amerykański wywiad i wojsko. Ukraina zainwestowała ogromne środki w obronę Donbasu, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie chce sprawiać wrażenia, że rezygnuje z prób odzyskania utraconych terytoriów. Jednak amerykańscy urzędnicy twierdzą, że polityka musi, przynajmniej tymczasowo, odejść na drugi plan, aby uzasadnić strategię wojskową.

ПОПУЛЯРНІ
ОСТАННІ