Polski minister rolnictwa Robert Telus był pytany w środę na antenie Radia Plus o przedłużenie zakazu wwozu ukraińskiego zboża do Polski i o kwestię przyszłego członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. - Jeżeli my nie zbudujemy dzisiaj tych narzędzi, to na pewno Polska się na to nie zgodzi (red. żeby Ukraina weszła do UE). My dziś musimy zbudować te narzędzia, bo z produktami ukraińskimi będziemy żyć dłużej - mówił Telus w rozmowie z red. Jackiem Prusinowskim.
W środę Prawo i Sprawiedliwość opublikowało nowy spot wyborczy, w którym do Polaków przemawia polski minister rolnictwa. Robert Telus mówi w tym spocie tak:
Nie pozwolimy Brukseli stawiać ultimatum polskiemu rolnictwu. Nie otworzymy polskich granic dla ukraińskiego zboża.
Ukraiński politolog Jewhen Magda skomentował w rozmowie z Ukrayina.pl wypowiedź ministra rolnictwa. Stwierdził, że nie warto jej traktować ani jako groźby wobec Ukrainy, ani jako oficjalnego stanowiska polskiego rządu. Zdaniem politologa z Kijowa wypowiedź Telusa jest elementem walki o głosy wyborców przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się w Polsce już 15 października.
To zwykłe polityczne spekulacje oraz element retoryki przedwyborczej. Czy ktoś wierzy w to, że przedstawiciel polskiego rządu nie pracuje obecnie na lepszy wynik PiS-u w zbliżających się wyborach? To są jasne komunikaty dla ich wyborców. Rządząca partia chce pokazać, że stanowczo broni interesów polskich rolników i własnych producentów
- twierdzi ukraiński politolog w wywiadzie dla Ukrayina.pl
Politolodzy w Kijowie zwracają także uwagę na fakt, że tego typu wypowiedzi polskich polityków często są nielogiczne lub sprzeczne. Jewhen Magda uważa, że PiS dobrze sobie zdaje sprawę z tego, że wejście Ukrainy do Unii Europejskiej wzmocniłoby pozycję Polski w regionie, a nie odwrotnie.
Mówimy o wzmocnieniu współpracy politycznej. Przedstawicielom Ukrainy i Polski w środku UE łatwiej będzie współpracować, a także rozwiązywać różnego rodzaju problemy. Polska mogłaby Ukrainę podszkolić w wielu kwestiach, chociażby w kwestii korzystania z europejskich funduszy rozwojowych.
Ewentualne przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej doprowadzi do uproszczenia wielu procedur gospodarczych i granicznych. Członkostwo Ukrainy w UE jest korzystne dla wszystkich sąsiadujących krajów, w tym Polski - dodaje.
Na słowa ministra rolnictwa zareagował na Twitterze ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Napisał, że wypowiedź ministra Telusa to "przesadna i niefortunna ocena w obecnych realiach".
Dziś to raczej zborze rosyjskie, bez ograniczeń płynące na rynki Unii Europejskiej, jest zagrożeniem dla polskich rolników.
Prezydent Polski Andrzej Duda zapowiedział spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Przywódcy mają się spotkać w Nowym Jorku, gdzie omówią szereg tematów, w tym kryzys zbożowy. O tym Duda powiedział w rozmowie z PAP. Kancelaria Prezydenta Ukrainy oświadczyła, że relacje między przywódcami obu krajów są bliskie i mogą oni spokojnie omawiać wszystkie trudne tematy.