Kłótnia rosyjskich żołnierzy. Jeden z nich odpalił granat

Eugeniusz Diaczkow

W obwodzie woroneskim w wyniku zdetonowanego granatu, w niejasnych jeszcze okolicznościach, zginęły trzy osoby. Według wstępnych informacji są to żołnierze wojska rosyjskiego. Ponadto mogą być zawodowymi saperami. Pozostałych mężczyzn przetransportowano do szpitala. Lekarze wciąż walczą o ich życie.

Trzech żołnierzy w Rosji zginęło od granatu

W sobotę, 16 września, w rosyjskim mieście Rossosz doszło do tragedii. W wyniku dziwnych i dotąd niewyjaśnionych okoliczności, w obwodzie woronieskim w prywatnym budynku znaleziono ciała trzech martwych mężczyzn i dwóch rannych w ciężkim stanie. Jak wynika z informacji lokalnego dziennika "Bloknot" , mężczyźni mogą być żołnierzami, a do tego czynnymi zawodowymi saperami. Prawdopodobnie odbywają służbę w Siłach Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Czy są świadkowie zdarzenia? 

Według wstępnych zeznań sąsiadów, do eksplozji doszło w nocy 16 września w jednym z wynajmowanych prywatnych domów w mieście Rossosz. Było tam pięciu mężczyzn, którzy zdaniem miejscowych, zachowywali się spokojnie i nigdy nie sprawiali żadnych problemów. W piątkowy wieczór, 15 września, zorganizowali grilla. Sąsiedzi, w trakcie przesłuchania przekazują, że w nocy, sądząc po wyraźnych odgłosach, doszło między nimi do kłótni, która następnie zmieniła się w bójkę Jak wynika z rozmowy, mężczyźni byli pijani. 

Zobacz wideo Rosyjskie flagi i zdjęcia Putina. Bośniaccy Serbowie wyrazili poparcie dla Rosji podczas demonstracji

Jakie są przyczyny wybuchu?

Nie ustalono, czy eksplozja miała związek z konfliktem pomiędzy żołnierzami. Obecnie nie ma oficjalnego raportu władz lokalnych. Departament ds. Współpracy z mediami zasugerował dziennikarzom lokalnych mediów, by skontaktować się z Zachodnim Okręgiem Wojskowym w celu ustaleń szczegółów wybuchu, lecz tam też brakuje danych.

,, Jak na razie nie mamy żadnych dodatkowych informacji w sprawie tego zdarzenia

– poinformowało biuro prasowe Głównego Zarządu Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych obwodu woronieskiego. 

Rosjanin jak małpa z granatem

Dzień wcześniej w Kazaniu zatrzymano mężczyznę w mundurze wojskowym z raszystowskim symbolem "Z", który oznacza rosyjską inwazji na Ukrainę. Mężczyzna z premedytacją zdetonował granat przed wejściem do budynku mieszkalnego. Jak wynika z nagranego filmu, namawiał dzieci do wyłamania zawleczki i rzucenia granatem. W końcu sam to zrobił. Film odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Brakuje informacji oficjalnych, czy mężczyzna bierze udział w działaniach wojennych w Ukrainie.

Podobna sytuacja miała miejsce na początku września we wsi Komsomolski. Mieszkaniec jednego z budynków po eksplozji granatu, który znalazł w ogrodzie, dostał wstrząsu mózgu. Odłamki granatu zraniły jego twarz, nogi i ręce. 

Inny mieszkaniec w Rosji po wypiciu alkoholu zdetonował w swoim domu radziecki granat. Mężczyzna, kusząc los, rzucił go na ziemię. Myślał, że nie eksploduje, ale stało się inaczej.  Mężczyzna zmarł na miejscu, a cztery inne osoby - siedzące z nim przy stole - zostały lekko ranne.

26 lipca w budynku mieszkalnym eksplodował granat własnej roboty. Wybuch miał miejsce w Rostowie nad Donem. Jedna osoba została lekko ranna, dwie kolejne osoby odniosły poważne obrażenia. 

WIĘCEJ O:

Rosja wojna w Ukrainie
POLECAMY
"Plan zwycięstwa Ukrainy. Zełenski powiedział, w jaki sposób Kijów może odstraszyć Rosję"
"Zełenski przedstawił pięć kroków do zwycięstwa. Wskazuje termin zakończenia wojny"
"Młodzi Ukraińcy pójdą na front? USA naciska na Zełenskiego. "Mobilizacja od 18 roku życia jest konieczna""
"Jared Leto oburzył Ukraińców. Thirty Seconds to Mars zniknie z ukraińskiej rozgłośni"
"Tysiące żołnierzy rosyjskich pod Kurskiem. Ukraina może wycofać się w najbliższym czasie?"
"Korea Północna wyśle żołnierzy do Ukrainy? Jest oficjalny projekt ustawy"