Rosyjskim propagandystom podrzucają świńskie głowy pod drzwi ich mieszkań

Rosyjskie media propagandowe doniosły, że felietonista Tymofij Siergiejcew, fotoreporter Mychajło Tereszczenko i "ekspert wojskowy" Konstantin Siwkow znaleźli odcięte świńskie głowy wrzucone pod drzwi ich mieszkań. Wszyscy propagandziści rosyjscy wcześniej otrzymywali groźby.

Kremlowscy propagandyści znaleźli odcięte świńskie głowy wrzucone pod drzwi ich mieszkań

W ciągu kilku dni trzem rosyjskim propagandystom wrzucono pod drzwi świńskie głowy. Informuje o tym portal Nowaja Gazieta Europa. Odcięte głowy zwierząt znalazły rosyjski felietonista Tymofij Siergiejcew, fotoreporter Mychajło Tereszczenko i "ekspert wojskowy" Konstantin Siwkow. Podczas przeszukania u człowieka, który przyniósł świńską głowę do mieszkania Tereszczenko, znaleziono jeszcze cztery torby z głowami.  Wszyscy trzej publicyści otrzymywali już wcześniej groźby, ale kto za tym stoi - nie wiadomo.

Zobacz wideo Prof. Legucka: Putinowi udaje się utrzymać lojalność w elitach władzy
Zgłosiłem sprawę funkcjonariuszom. Dostałem telefon z groźbą wyrządzenia krzywdy fizycznej, z groźbą zabójstwa, z żądaniem, bym przestał wspierać działań prezydenta Putina... Oznacza to, że wróg uważa, że działamy dobrze, najwyższą oceną jest ocena wroga

- powiedział propagandysta Siwkow, przekazuje propagandowy rosyjski portal RT.

Felietonista RIA-Novosti Siergiejcew powiedział, że nieznane osoby wielokrotnie mu groziły, dzwoniły i wysyłały listy. Zgodnie z jego relacją, 26 września około godziny 10 wieczorem przed swoimi drzwiami znalazł czarną torbę z głową świni, po czym wezwał policję.

Siergiejcew to strateg polityczny i autor publikacji "Co Rosja powinna zrobić z Ukrainą?", opublikowanej w kwietniu 2022 r. na portalu RIA Nowosti. Felietonista nawoływał w nim do zabijania obywateli Ukrainy. W czerwcu został wpisany na listę sankcyjną UE.

W kwietniu, po śmierci propagandowego korespondenta wojskowego Władlena Tatarskiego w Petersburgu, w którego rękach eksplodowała podarowana mu figurka, kilku rosyjskich "ekspertów wojskowych" otrzymało paczki z podobnymi figurkami. Konstantin Siwkov również zgłosił otrzymanie takiej przesyłki. Wśród odbiorców przesyłek byli także Michaił Tereszczenko i Timofiej Siergiejcew. O tym pisze rosyjska niezależna telewizja "Dożd". 

Ile Rosja wydaje na fejkowe informacje o Ukrainie?

Według informacji, które pochodzą ze śledztwa Meduzy, Ważnyje istorii i The Bell, stwierdzono, że prokremlowska firma Dialog w 2022 roku otrzymała dziewięć miliardów rubli, co wynosi ponad 400 mln złotych, z budżetu Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego Rosji. Łącznie, do 2024 roku, spółka córka Dialog Regiony spodziewa się otrzymać z rosyjskiego budżetu 24 miliardy rubli, czyli ponad miliard złotych. W rozpowszechnianie podrobionych informacji na temat ukraińskich uchodźców, władz w Kijowie i żołnierzy ukraińskich, zaangażowano około 60 osób.