Litwa otwiera korytarz dla eksportu ukraińskiego zboża. Rosja w tym czasie notuje rekordowe zbiory

Eugeniusz Diaczkow
Litwa otworzyła korytarz dla przewozu ukraińskich produktów rolnych. Teraz z ukraińsko-polskiej granicy są przenoszone kontrole do litewskiego portu w Kłajpedzie. W tym samym czasie Kreml podlicza rekordowe zbiory zbóż w Rosji. Zbiegło się to w czasie z rozpoczęciem wojny w Ukrainie na pełną skalę.

Decyzja o utworzeniu korytarza zbożowego na Litwie została podjęta podczas zdalnego spotkania ministrów rolnictwa Polski, Ukrainy i Litwy. Taką informację udostępnił minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis na swoim profilu społecznościowym na platformie X (wcześniej Twitter). Minister podkreślił, że Rosja jest krajem-agresorem i niszczy ukraińską żywność.

Rosja niszczy żywność, Litwa ją dostarcza. Zaakceptowano i uzgodniono korytarz tranzytu zboża do portów bałtyckich, zmniejszający presję na granicy ukraińskiej i zwiększający dostawy do Afryki i poza nią. Współpraca daje efekty!

 – napisał minister Landsbergis.

Zobacz wideo

W porcie w Kłajpedzie zostanie przeprowadzona wstępna inspekcja sanitarno-weterynaryjna. Przyspieszy to przejazd zboża przez terytorium Rzeczypospolitej. Jednocześnie, jak informuje polski minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus, Polska będzie kontynuować działania związane z korytarzami tranzytowymi.

 Strona litewska bierze całkowitą odpowiedzialność za te kontrole. Bo to jest dobre dla polskich rolników, Ukrainy, Unii Europejskiej i całego świata, gdyż zboże z Ukrainy powinno trafiać do tych regionów, w których go brakuje. To są ważne sprawy dla naszych krajów, ale też dla całej Europy

– powiedział minister Telus.

Zwiększenie zbiorów zbóż w Rosji to skutek okupacji terytorium Ukrainy

Rekordowy zbiór zboża w Rosji zbiegł się z momentem rozpoczęcia wojny w Ukrainie.

Z całą pewnością możemy powiedzieć, że rosyjskie rekordowe zbiory to efekt okupacji terytorium Ukrainy

– mówi Kateryna Jaresko, dziennikarka projektu śledczego SeaKrime, zwracając szczególną uwagę na naruszenia bezpieczeństwa statków ze zbożem w zamkniętych portach Krymu w Ukrainie.

Załogi i armatorzy statków stosowali różne sztuczki, aby ukryć pochodzenie i przeznaczenie zboża. Jednak dziennikarze projektu śledczego SeaKrime znaleźli dowody na to, że m.in. statek San Cosmas eksportował kradzioną pszenicę z ukraińskiego miasta Melitopol przez port w Sewastopolu.

San Cosmas z 11 500 tonami skradzionej pszenicy z Melitopola nie został przyjęty w Aleksandrii, trafił do Turcji. Na to wskazuje port docelowy Iskenderunu. Co ciekawe, złodzieje początkowo planowali dostarczyć zboże do Turcji, portu Mersin, na adres firmy z Iskenderunu

– napisała Kateryna Jaresko, 2 października na swoim profilu w Facebooku.

Jaresko dodała, że statek San Cosmas był wcześniej znany pod nazwą Laodicea. Statek w 2022 roku został przyłapany na eksporcie zboża z czasowo okupowanych przez wojska rosyjskie terytoriów Ukrainy.