Praca marzeń? W Polsce krytycznie brakuje Ukraińców. W 2024 roku wzrośnie pensja

Eugeniusz Diaczkow
W Polsce brakuje pracowników z powodu wyjazdu Ukraińców do innych krajów UE w celu zarobkowym. Największy niedobór jest wśród zwykłych pracowników fizycznych. Obecnie na rynku jest 92,8 tys. wolnych miejsc pracy. Polski rząd planuje rewizję wynagrodzeń dla wszystkich pracowników w przyszłym roku.

Ukraińcy wyjeżdżają do krajów Unii Europejskiej w celu znalezienia lepszej pracy, w szczególności chodzi o wysokość pensji. Niemcy przegoniły Polskę pod kątem liczby ukraińskich uchodźców w latach 2022- 2023. Jeszcze w sierpniu zeszłego roku z ochrony czasowej w Polsce korzystało ponad 1,3 mln. Ukraińców, którzy wyjechali z kraju w związku z wojną, a w Niemczech tylko 680 tysięcy. Poinformowano o tym na platformie migracyjnej EWL w najnowszym raporcie o nowych trendach migracji. 

Jest obecnie ciężko wypełnić luki w ofertach pracy, pomimo faktu, że Ukraińcy tradycyjnie wyjeżdżają za granicę we wrześniu, aby zarobić pieniądze i wrócić do domu na święta Nowego Roku. Wysoki sezon produkcyjny rozpoczął się miesiąc temu i jest wiele ofert pracy do wyboru

— mówi Mariana Semeniuk, dyrektor ds. rekrutacji Platformy Migracyjnej EWL w rozmowie z Obozrewatel.

Zobacz wideo Michał Kołodziejczak: Gdzie była polska dyplomacja, gdy Ukraina lobbowała korzystne dla siebie rozwiązania w UE

Brak ukraińskich mężczyzn spowodował brak siły roboczej

Eksperci wskazują, że przyczyną niedoboru pracowników jest zakaz wyjazdów ukraińskich mężczyzn za granicę oraz uproszczony dostęp obywateli Ukrainy do rynków pracy innych krajów UE, z którego Ukraińcy korzystają, wyjeżdżając do Niemiec, Holandii itp. Od sierpnia 2022 roku z Polski wyjechało 350 000 osób, wynika z badań EWL i Centrum Studiów Wschodnioeuropejskich Uniwersytetu Warszawskiego "Z Polski do Niemiec. Nowe trendy w migracji ukraińskich uchodźców". Pracownicy z Azji i Ameryki Łacińskiej, którzy byli aktywniej zatrudniani w Polsce, nadal nie są w stanie obsadzić wolnych miejsc pracy.

Zobacz wideo Michał Kołodziejczak: Nie możemy poświęcić bezpieczeństwa żywnościowego Polski na rzecz Ukraińskich Agrooligarchów

Gdzie potrzeba najwięcej pracowników?

Najwięcej ofert pracy w Polsce dotyczy logistyki: w związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia pojawia się wiele wakatów przy pakowaniu i sortowaniu towarów. Pracodawcy oferują również proste prace fizyczne w branży elektronicznej, spożywczej i przetwórczej. Minimalne wynagrodzenie wynosi 21-23 zł brutto za godzinę. Miesięcznie można zarobić 4-4,5 tys. zł.

Według Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) od października do końca grudnia 2023 r. 33% firm planuje zwiększyć zatrudnienie, 47% nie przewiduje zmian w składzie swoich zespołów, a 16% przewiduje redukcje etatów. Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) stopa bezrobocia w Polsce w sierpniu 2023 r. wyniosła 5%. Pozostała ona na niezmienionym poziomie w porównaniu do lipca 2023 roku.

Większa pensja większe możliwości?

"Potrzeba wielkiego wysiłku, aby zachęcić ukraińskich uchodźców do powrotu do Polski" – informuje Jan Malicki. Porównał wyruszających do Niemiec Ukraińców do Polaków, którzy wyemigrowali na Zachód. "Wróciło bardzo mało", wskazał.

Zobacz wideo Jerzy Haszczyński: Amerykański elektorat jest bardziej zainteresowany Izraelem niż Ukrainą

Według Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce, przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) w sierpniu 2023 roku wyniosło 7368,97 zł. Ponadto Polska planuje podnieść płacę minimalną od nowego roku. Zgodnie z warunkami umowy o pracę będzie ono wynosić: od 1 stycznia 2024 roku - 4242 zł i od 1 lipca 2024 roku - 4300 zł brutto. 

Polska, będąca krajem przygranicznym, w naturalny sposób stała się pierwszym przystankiem dla migracji uchodźczej. Jednak wraz z upływem czasu obraz migracji uległ znacznym przemianom

– uważa Andrzej Korkus, Prezes Zarządu EWL Group i Prezes Fundacji EWL.