Ukraina zapowiedziała ewakuację kierowców z polskiej granicy

Ukraińscy kierowcy od ponad dwóch tygodni stoją w dziesięciokilometrowych kolejkach na granicy w związku z protestem polskich przewoźników. Muszą także zmagać się zimnem, złymi warunkami sanitarnymi i brakiem posiłków. Ministerstwo Infrastruktury Ukrainy ogłosiło, że będzie ewakuować ukraińskich kierowców z granicy.

Ukraina planuje ewakuować ukraińskich kierowców czekających w długiej kolejce na granicy polsko-ukraińskiej. Ministerstwo Infrastruktury Ukrainy rozpoczęło zbiór danych kierowców. Jeśli kierowca chce zostać ewakuowany, musi wypełnić formularz na stronie ministerstwa. Poinformował o tym wiceminister Serhij Derkach.

"Skończył nam się już czas na osiągnięcie kompromisów. Teraz nasi kierowcy cierpią w zimnie z powodu działań osób, które za zgodą lokalnych władz zablokowały granicę. Kilkukrotnie poruszaliśmy tę kwestię dotyczących żywności, rotacji karetek, wozów strażackich, odpowiednich warunków sanitarnych" - powiedział Derkach. 

Zobacz wideo Michał Kołodziejczak: Gdzie była polska dyplomacja, gdy Ukraina lobbowała korzystne dla siebie rozwiązania w UE

Ukraina rozpocznie ewakuację kierowców czekających w kolejkach na granicy

Ministerstwo zainicjowało także utworzenie grupy monitorującej ze strony Unii Europejskiej na granicy. "Proponujemy naszym europejskim kolegom oficjalne rejestrowanie sytuacji, która dzieje się przed punktami kontrolnymi. Czy przepuszczane są towary niebezpieczne, w jaki sposób pomoc humanitarna przekracza granicę i, co najważniejsze, w jakich warunkach nasi kierowcy są już ponad dwa tygodnie" - dodał Derkach.

Zmarł ukraiński kierowca ciężarówki na granicy z Polską

11 listopada przed przejściem granicznym Dorohusk-Jagodzin zmarł ukraiński kierowca. Mężczyzna czekał na przekroczenie granicy na parkingu w Chełmie. Poinformował o tym wiceminister rozwoju społeczności, terytoriów i infrastruktury Ukrainy Serhij Derkacz.

Wiadomo, że 54-letni mężczyzna przyjechał dziś na parking i czekał tam na przekroczenie granicy. Ostateczne informacje o przyczynie śmierci zostaną podane przez polską prokuraturę po zbadaniu wszystkich szczegółów, ale nie ma podstaw, by sądzić, że śmierć nastąpiła z przyczyn nienaturalnych. Wspólnie z konsulatem utrzymujemy sytuację pod kontrolą.

23 listopada na granicy polsko-ukraińskiej zmarł kolejny kierowca. Jego ciężarówka była zaparkowana w pobliżu punktu kontrolnego "Korchowa". O śmierci kierowcy poinformował wiceprezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Samochodowych Wołodymyr Balin.

"Rozumiem, że najbardziej prawdopodobną przyczyną jest fizjologia, ale, tak czy inaczej, stres, jaki odczuwają z powodu tego strajku, ponieważ są zmuszeni mieszkać w ciężarówkach i nie jest jasne, kiedy będą mogli przedostać się w Ukrainę" - dodaje.

Ambasada Ukrainy w Polsce zwróciła się do Ministra Spraw Zagranicznych RP w związku ze śmiercią ukraińskiego kierowcy, który stał w kolejce na granicy. "Ambasada w trybie pilnym skierowała do Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP kolejną oficjalną notę, w której domaga się odblokowania ruchu pojazdów towarowych. Odpowiednie sygnały zostały przekazane także do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i administracji RP" - napisał ambasador Ukrainy Wasyl Zwarycz na Facebooku.

Ambasador Ukrainy podkreślił, że Polska ma prawo do rozwiązania blokady, ponieważ zagraża ona życiu i zdrowiu ludzi, powoduje poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.

6 listopada polscy przewoźnicy rozpoczęli blokadę trzech z czterech największych przejść granicznych na granicy polsko-ukraińskiej: Jagodzin-Dorohusk, Krakowiec-Korczowa i Rawa Ruska-Hrebenne. Protest ma potrwać dwa miesiące. Domagają się przywrócenia zezwoleń handlowych ukraińskim przewoźnikom. Polscy przewoźnicy chcą między innymi zakazu rejestracji w Polsce firm transportowych z kapitałem zagranicznym oraz rozwiązania problemów z ukraińskim elektronicznym systemem kolejkowym.