Tusk o sytuacji na granicy: Bierność rządu jest skandaliczna

Svitlana Kucherenko

Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk skrytykował polityków obecnego rządu za bezczynność i brak chęci w rozwiązaniu sytuacji na polsko-ukraińskiej granicy. Protest przewoźników trwa od 23 dni. Zapowiedział też popołudniowe spotkanie w tej sprawie z ekspertami.

Tusk skrytykował polityków PIS za sytuację na granicy polsko-ukraińskiej

We wtorek, 28 listopada, lider KO Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Sejmie powiedział, że po południu spotka się z ekspertami i politykami, którzy zajmą się kwestią przewoźników i protestami na granicy polsko-ukraińskiej. Tusk zaznaczył, że nie rozumie bezczynności rządzących w związku z sytuacją na granicy w ostatnich dwóch tygodniach. 

,, W ten sposób narażamy relacje polsko-ukraińskie. Nie bronimy polskich interesów. Ten rząd stawia nas wszystkich w bardzo trudnej sytuacji. PiS, Morawiecki i Kaczyński zagrali fatalnie, bardzo amatorsko, nieprofesjonalnie i bardzo cynicznie kartą ukraińską

- powiedział Tusk.

Według Tuska rząd "mógłby przynajmniej udawać, że zajmuje się prawdziwymi problemami". Twierdzi, że rządzący najpierw oddali Ukrainie wszystko, co mieli, zapominając o interesach Polski, a kiedy ludzi to zaczęło oburzać, zaczęli grać kartą antyukraińską. Według szefa KO kryzysu można było uniknąć, gdyby problemy były rozwiązywane od razu.

,, Z Ukrainą trzeba żyć w przyjaźni. Wspierać, ale jednocześnie nie zaniedbywać polskich interesów. Oni to kompletnie zaniedbali, a kiedy zorientowali się, że to ludzi wkurza, zaczęli grać kartą antyukraińską. A później w ogóle odwrócili się od problemu na granicy

- dodał szef PO. 

,, To jest skandal, bo nawet w takiej sprawie jak protest kierowców, oni narażają nasze fundamentalne interesy, relacje z Ukrainą, Rosją, Europą na szwank

— podkreślił szef Platformy Obywatelskiej.

Zdaniem Tuska, od polityków nawet takich złych, jak PIS-owcy mamy obowiązek oczekiwać odpowiedzialność za kraj i bezpieczeństwo Polaków. 

Zobacz wideo Adam Wajrak o nowym rządzie: Liczę na rozmowę, otwartość i ucywilizowanie tego, co się dzieje na granicy

PUIG: Blokada uderza w przedsiębiorców obu krajów

Część polskich przewoźników drogowych jest rozczarowana sytuacją na rynku i bezczynnością ustępującego polskiego rządu. Mówi o tym oświadczenie Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

"Apelujemy o przerwanie blokady, gdyż uderza ona we współpracę gospodarczą Polski z Ukrainą i w Unii Europejskiej. Uderza w przedsiębiorców obu krajów. Dzisiaj sygnalizują oni zagrożenie realizacji zawartych kontraktów i naliczanie kar umownych, zrywanie dotąd zawartych umów, wycofywanie się partnerów z dotychczasowej współpracy. Kilkanaście firm członkowskich poinformowało nas, że blokady przyniosły im straty przekraczające już 100 milionów złotych. Z powodu blokady koszty frachtu drogowego wzrosły nawet o 300 procent, zaś koszty przestoju wynoszą nawet 300 euro za dobę! Ta blokada działa niczym liberum veto – służąc części, uderza w zdecydowaną większość przedsiębiorców!" - czytamy w oświadczeniu.

Z powodu blokady koszt transportu drogowego wzrósł o 300 proc., a koszt przestoju sięga 300 euro dziennie! "Ta blokada działa jak liberum veto — zaspokajając interesy części, uderza w zdecydowaną większość przedsiębiorców!" - czytamy w apelu PUIG.

Protest przewoźników na granicy trwa od 6 listopada. Zarówno polscy, jak i też ukraińscy kierowcy stoją w kolejkach od 23 dni. Protestujący w Polsce domagają się ograniczenia nieuczciwej konkurencji ze strony przewoźników z Ukrainy, przywrócenia pozwoleń dla ukraińskich kierowców na pracę przewozową i poprawy obsługi granicznej. Blokada ta ma potrwać do końca roku. 

WIĘCEJ O:

relacje polsko-ukraińskie granica polsko-ukraińska sejm Donald Tusk
POLECAMY
"Ołeksandr Usyk niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej. "Spełnił swoje marzenie. Wielu twierdziło, że to pomyłka""
"The Telegraph: Przywódcy Rosji i Chin szykują się do wieloletniej wojny z Zachodem. "Rozmowy o pokoju to tylko przykrywka""
"Blackouty w Ukrainie mogą potrwać dwa lata. "Nie masz jak wezwać karetki, jak padnie ci telefon""
"Zmasowany atak ukraińskich dronów. Bolesne straty dla Rosjan."
"Rosjanie stawiają dodatkowe kostnice. "To wymowne podsumowanie rządów Władimira Putina""
"Mobilizacja w Rosji trwa? Mają kilka sposobów werbowania żołnierzy do wysłania na front "po cichu""