7 grudnia prezydent Iranu Ebrahim Ra'isi planuje przyjechać do Moskwy wraz z delegacją. Wizyta w Federacji Rosyjskiej planowana jest w odpowiedzi na oficjalne zaproszenie rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, podaje irańska agencja Tasnim. We wtorek 5 grudnia, przed spotkaniem przywódców Rosji i Iranu, przedstawiciele obu krajów podpisały deklarację, w której obiecały wspólnie przeciwstawić się zachodnim sankcjom nałożonym na oba kraje.
Wizytę Ra'isiego w Moskwie potwierdził także rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow. Potwierdził też, że wizyta odbędzie się za inicjatywy Kremla. To druga wizyta prezydenta Iranu w Rosji od początku kadencji obecnego rządu irańskiego. Natomiast Putin odwiedził Iran w lipcu 2022 r., a szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow był w Teheranie w październiku.
"Podczas jednodniowej wizyty Ra'isi przeprowadzi konsultacje w kwestiach współpracy dwustronnej, w tym w stosunkach gospodarczych, a także w kwestiach regionalnych i międzynarodowych. Zwłaszcza w kwestii Palestyny i wydarzeń w Strefie Gazy" - podaje agencja Tasnim.
Po inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę w lutym 2022 r. Iran i Federacja Rosyjska pogłębiły współpracę. Teheran dostarczył Federacji Rosyjskiej między innymi tysiące dronów kamikadze, a także technologię do ich produkcji. Zarówno Rosja, jak i Iran znajdują się pod licznymi zachodnimi sankcjami.
Jak oświadczył szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow, cytowany przez rosyjską agencję Interfax, 5 grudnia Rosja i Iran podpisały deklarację, w której obiecały wspólnie przeciwstawić się zachodnim sankcjom nałożonym na oba kraje.
"Właśnie podpisaliśmy deklarację w sprawie sposobów i środków przeciwdziałania, łagodzenia i kompensowania negatywnych skutków jednostronnych środków przymusowych" - powiedział Ławrow. Rosyjski minister powiedział, że jest to ważny krok w kierunku "przeciwdziałań nielegalnych sankcji, którymi Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zastąpili dyplomację".
Szef Komisji polityki zagranicznej i współpracy międzyparlamentarnej Ukrainy, poseł Oleksandr Mereżko, uważa, że III wojna światowa już się rozpoczęła, ale w formacie hybrydowym. W rozmowie z ukraińskim portalem LB.ua powiedział, że format jest hybrydowy, gdyż strony nie tylko toczą gorące wojny, jak agresja Rosji na Ukrainę, ale walczą w cyberprzestrzeni, w sferze wysokich technologii, gospodarki i handlu. To walka pomiędzy światem demokracji i autokracji.
Jesteśmy obecnie w sytuacji, która bardzo przypomina wydarzenia sprzed I wojny światowej, kiedy załamała się istniejąca wówczas równowaga międzynarodowa, a na jej miejscu pojawiły się dwa wrogie obozy. Równowagi już nie ma, znów jest dwie przeciwstawne koalicje. Wojna trwa i ma charakter globalny, wojna rosyjsko-ukraińska jest częścią tej wielkiej konfrontacji
- powiedział.