Według Politico państwowy białoruski kanał telewizyjny Belarus 4 Mogilev poinformował w środę, że 35 dzieci zostało wysłanych na wschód kraju. Tam uczono je "jak zachowywać się w ekstremalnych sytuacjach" wraz z białoruskim wojskiem.
Raport pokazuje dzieci - niektóre z nich ubrane w dresy z rosyjskimi flagami na rękawach - trzymające się nawzajem i zakrywające twarze podczas ćwiczeń przeciwpożarowych
- pisze portal.
Tysiące ukraińskich dzieci zostało deportowanych do Rosji i na Białoruś z okupowanych przez Rosję terytoriów Ukrainy po inwazji Rosji na pełną skalę w lutym 2022 roku. W lipcu 2023 r. rosyjska komisarz ds. dzieci Maria Lwowa-Bełowa określiła liczbę ukraińskich dzieci "przyjętych" przez Rosję na 700 tys., twierdząc, że większości z nich towarzyszyli rodzice lub inni krewni.
Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Yale wykazało, że od września 2022 r. do maja 2023 r. ponad 2400 ukraińskich dzieci w wieku od 6 do 17 lat zostało deportowanych na Białoruś z okupowanych przez wojska rosyjskie obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego.
Wojska rosyjskiego agresora zabierają na swoje terytorium część ukraińskich dzieci, które zostały nielegalnie deportowane z Ukrainy na Białoruś. Kanada wyraziła gotowość do przewodzenia koalicji krajów wraz z Ukrainą w celu ułatwienia powrotu deportowanych ukraińskich dzieci. Poinformowano również, że Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca zawiesił członkostwo białoruskiej misji. Powodem tej decyzji jest zaangażowanie Białoruskiego Czerwonego Krzyża w deportację ukraińskich dzieci.
Zdaniem ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Rosja może zostać powstrzymana tylko razem we współpracy z innymi krajami. Wideo z przemówienia prezydenta w Wilnie zostało opublikowane przez Kancelarię Prezydenta Ukrainy.
Nasz ukraiński zmysł mówi nam, że Rosja nie przetrwa, jeśli będziemy nadal z nią walczyć. Jest to również potwierdzenie naszej słuszności, słuszności naszego wspólnego historycznego wyboru, aby być niepodległym
- podkreślił prezydent.
Ukraiński przywódca podkreślił, że Putin nie spocznie, dopóki nie zniszczy Ukrainy. A jeśli nasz kraj nie pokona Rosji, Litwa, Łotwa, Estonia i Mołdawia mogą być następne.
To jest to, co pewnie się wydarzy. I w tym celu musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by wspólnie zrobić tyle, ile konieczne, aby osiągnąć nasz cel - nie będzie więcej imperiów
- powiedział Zełenski.
Zełenski powiedział Litwinom, że Ukrainie udało się odeprzeć 70 proc. rosyjskich ataków przed i podczas świąt noworocznych, ale Ukraina potrzebuje bardziej nowoczesnych systemów obrony powietrznej.