Nowe szczegóły ataku na Odessę i Charków. Drony leciały bardzo nisko

W nocy 17 stycznia rosyjskie wojska zaatakowały południowe regiony Ukrainy za pomocą dronów kamikadze Shahed, nadlatujących znad Morza Czarnego na krytycznie niskich wysokościach. Siły obrony powietrznej zestrzeliły 11 dronów nad regionem Odessy, a kolejne wylądowały w obwodach kirowohradzkim i mikołajowskim.

Południowe Siły Obronne poinformowały o nocnym ataku w Ukrainie. Rosjanie w środku nocy przeprowadzili atak dronami kamikadze na południe kraju. Siły obrony powietrznej odpierały go przez prawie trzy godziny.

Dwa drony zostały zniszczone w regionach mikołajowskim i kirowohradzkim (po jednym w każdym - red.). Wróg skoncentrował swoje główne wysiłki na uderzeniu w Odessę. Drony kamikadze nadleciały na krytycznie niskiej wysokości znad Morza Czarnego

- poinformowały Południowe Siły Obronne. Obecnie nie wiadomo, czy to nowa taktyka Rosjan - wysyłanie dronów na niskiej wysokości. 

Ukraińcy walczyli całą noc

Nad regionem Odessy obrońcom ukraińskiego nieba udało się zestrzelić 11 wrogich Shahedów, gdy te zbliżały się do wybrzeża. Większość z nich wylądowała w morzu, ale niektóre wraki spadły na ląd i spowodowały szkody w Odessie.

Wraki kilku zestrzelonych dronów i fala uderzeniowa uszkodziły budynki mieszkalne, sklepy i prywatne samochody w dzielnicy Prymorsk w Odessie. W kilku miejscach wybuchły pożary - paliły się mieszkania i samochody cywilów. Strażacy szybko ugasili pożary. Trzy osoby zostały ranne i udzielono im pomocy medycznej

- poinformowały Południowe Siły Obronne o skutkach ataku na Odessę.

Zobacz wideo Rumuńscy rolnicy i kierowcy ciężarówek protestowali przeciw wysokim podatkom i niskim dotacjom, które nie pozwalają konkurować z Ukrainą

Atak rakietowy na Charków

Wieczorem rosyjskie wojska po raz kolejny zaatakowały Charków. Ataki rakietowe były skierowane na centrum miasta. Jeden z pocisków trafił w trzypiętrowy budynek nieistniejącej placówki medycznej, częściowo go niszcząc. Na miejsce natychmiast wysłano wszystkie służby ratunkowe. Ratownicy uratowali jedną kobietę i ewakuowali 30 osób. Według wstępnych informacji, w ataku rannych zostało 17 osób.

Donieck cierpi. Rosjanie atakują

Ostatniej nocy, czyli w nocy z 16 na 17 stycznia, zaatakowany został również obwód doniecki. Rosyjskie wojska zrzuciły cztery bomby KAB-500 na dzielnice mieszkalne w miejscowości Nowy Jork. Jedna z bomb trafiła w trzypiętrowy budynek, całkowicie niszcząc wejście. Policja i pracownicy służb ratunkowych natychmiast przybyli na miejsce, aby pomóc ludziom. Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, trzy osoby zostały ranne. Udzielono im pierwszej pomocy i przewieziono do szpitala. Pod gruzami wciąż może znajdować się pięć osób. Ratownicy ugasili również pożar w jednym z budynków.

Ile pocisków rakietowych produkuje Rosja?

Rosja produkuje prawie taką samą liczbę pocisków każdego miesiąca. Stwierdził to Wadym Skibicki, zastępca szefa wywiadu obronnego Ukrainy, w wywiadzie dla ukraińskiego portalu RBC-Ukraina.

Nie udało im się znacząco zwiększyć tych ilości. Obecnie maksymalne liczby pozostają takie same - około 115-130 rakiet strategicznych. Mogą się one jednak zmieniać z miesiąca na miesiąc. Poziom produkcji zależy od wykorzystania mocy produkcyjnych, od komponentów, ponieważ wiele części - na przykład do X-101, Kinżal, Kalibr - jest produkowanych za granicą

-mówi Skibicki. 

Wadym Skibicki powiedział, że na produkcję rakiet wpłynęły sankcje nałożone na Rosję przez Zachód. W rezultacie firmy dostarczające komponenty nie mogą działać tak, jak przed inwazją na pełną skalę.

Rosja nie może pokryć własnych potrzeb swoimi analogami. Ponownie, na przykład w grudniu, w ogóle nie produkowali niektórych typów pocisków - produkcja była zerowa, zarówno planowana, jak i rzeczywista

Aktualnie Rosja stara się zachować rezerwę strategiczną: 30 proc. tego, co posiada.