Ukraińcy okopują się w obwodzie kurskim. "Dla Rosjan to najgorsza rzecz, jaka może się wydarzyć"

Alina Vasylchenko

Ukraińcy kopią okopy w obwodzie kurskim w Rosji, gdzie obecnie trwa ofensywa. Według ostatnich doniesień Ukraińcy kontrolują już 28 miejscowości w Rosji. Ekspert wojskowy Iwan Stupak w rozmowie z Ukrayina.pl powiedział, że Rosjanie rozpoczęli już wycofywanie wojsk z różnych kierunków frontu w celu wzmocnienia obwodu kurskiego.

Ukraińskie wojsko umacnia swoje pozycje w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej. Najwidoczniej Ukraińcy nie zamierzają opuszczać regionu. Rosyjskie władze lokalne twierdzą, że ukraińskie wojska przesunęły się o 12 km od granicy z Ukrainą i na szerokość 40 km. Według Forbesa  to, że obie strony wzmacniają swoje pozycje, nie oznacza, że Ukraińcy zakończyli ofensywę na rosyjskim terenie. "Nie oznacza to również, że Rosjanie nie mogą kontratakować i zepchnąć Ukraińców do granicy. Oznacza to jednak, że ustabilizowanie frontu i długoterminowa ukraińska okupacja części Kurska stała się realnym scenariuszem" - czytamy w artykule.

Zobacz wideo Wołodymyr Zełenski - przez krytyków był nazywany komikiem i klaunem, dziś odważnie przewodzi Ukrainie

Trwa ukraińska ofensywa na obwód kurski. Forbes: Ukraińcy okopują się i zostaną na dłużej

Jak piszą dziennikarze Forbesa, szóstego dnia ofensywy Ukrainy w obwodzie kurskim na południu Rosji pojawia się coraz więcej dowodów na to, że korpus ukraiński – aż pięć brygad liczących 2 tys. osób i co najmniej jeden odrębny batalion liczący 400 żołnierzy – planuje zostać tam na dłużej.

"Ukraińcy kopią okopy. Spodziewając się wojny pozycyjnej wzdłuż lub w pobliżu istniejącej linii frontu, Rosjanie również się okopują" - pisze Forbes.

Jak stwierdził rosyjski propagandowy reporter wojenny Aleksandr Charczenko, umocnienie Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim jest "najgorszą rzeczą, jaka może się wydarzyć dla Rosjan". Według niego Rosjanom zajęło sześć miesięcy odparcie ukraińskiej obrony w Awdijiwce, po tym jak ukraińskie siły zbrojne wzmocniły swoje pozycje okopami. Przypomina, że Rosjanie wtedy ponieśli dużo strat. 

- Kiedy ponownie nadchodzi pomoc amerykańska, siły rosyjskie w obwodzie kurskim nie mogą liczyć na to, że Ukraińcom zabraknie amunicji - zauważył Charczenko.

Jak pisze Forbes, obwód kurski może stać się kolejnym poważnym frontem w wojnie na pełną skalę. Dziennikarze zauważyli, że Ukraińcy rozmieścili już ponad 10 tys. żołnierzy w obwodach kurskim i sumskim (sąsiedni obwód ukraiński). Z kolei północna grupa sił zbrojnych Rosji stara się przesunąć na linię frontu od 10 do 11 batalionów - to zaledwie 4 tys. żołnierzy.

Były współpracownik SBU: Rosjanie już się wycofują. Ukraińcom teraz będzie łatwiej

Według eksperta wojskowego, byłego współpracownika Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, Iwana Stupaka Rosjanie rozpoczęli już wycofywanie wojsk z różnych kierunków frontu w celu wzmocnienia obwodu kurskiego. Dzięki temu oddziałom ukraińskim łatwiej będzie powstrzymać rosyjską ofensywę na froncie.

- Ukraińscy żołnierzy przekazują, że z kierunku Charkowa wycofano około 2 tys. żołnierzy, wycofano czołgi i drony. Pojawiła się informacja, że naszym żołnierzom w kierunku Wowczańska jest już nieco łatwiej. Ukraińscy eksperci piszą też, że Rosjanie mogą częściowo wycofać siły z obwodu zaporoskiego. Wygląda na to, że część rosyjskich spadochroniarzy została zabrana z Chersonia. Oznacza to, że dla nas jest to zdecydowanie pozytywny moment - powiedział ekspert w rozmowie z Ukrayina.pl. 

W najlepszym przypadku - dodaje Iwan Stupak - Ukraina będzie się starała utrzymać podbite terytoria do czasu negocjacji pokojowych.

- To oczywiście najlepsza opcja. Utrzymać się tak długo, jak to możliwe. Rozciągnąć wojska rosyjskie. Wyrządzić im jak największe szkody materialne, pokazać słabość rosyjskiego rządu - wyjaśnia Iwan Stupak. Dodał także, że czas trwania operacji w obwodzie kurskim zależy od decyzji dowództwa wojskowego Ukrainy.

- Każdego dnia przeprowadzana jest analiza tego, co straciliśmy pod względem wyposażenia, jaką mamy rezerwę wojskową. Jeśli straty będą większe, wówczas trzeba będzie wycofać tę operację, jeśli straty będą akceptowalne i postęp Rosjan na Wschodzie będzie wolniejszy, będziemy mogli skierować wojska w inne kierunki i kontynuować negocjacje pokojowe. Jednak nie wiadomo jeszcze, jakie plany ma dowództwo wojskowe Ukrainy - podsumował ekspert.

WIĘCEJ O:

Rosja Kursk wojna w Ukrainie Ukraina wojna
POLECAMY
"Ukraińcy zaatakowali nową bronią? W Rosji w powietrze wyleciał magazyn rakiet"
"Ukraińcy budują umocnienia we Wrocławiu. "To nasz drugi dom. Zrobimy wszystko, aby go chronić""
"Czy Rosjanie zdobędą Pokrowsk? Dramatyczne relacje mieszkańców. "Tam nie da się już żyć""
"Ukraińcy pomagają powodzianom. "Wiem jak to jest, kiedy twój dom zalewa wielka woda""
"Blinken w Kijowie i Warszawie. Ukraina coraz bliżej zgody na użycie zachodnich rakiet do uderzania w Rosji?"
"Rosjanie mają wypędzić wojska Ukrainy spod Kurska do października. Taki dostali rozkaz"