Rosja będzie potrzebowała około dwóch miesięcy na skompletowanie nowych formacji wojskowych. Okupanci mogą posuwać się w trzech kierunkach. Poinformował o tym zastępca szefa Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Wadym Skibicki.
"Jeżeli chodzi o skompletowanie sił wroga, to zgromadzenie formacji wojskowych zajmie Rosji około dwóch miesięcy, a jakikolwiek rosyjski sukces na polu bitwy będzie zależał od tego, jak dobrze wyposażeni i przygotowani będą Rosjanie. Ustaliliśmy, że ofensywa rosyjska może być w obwodzie donieckim i ługańskim, a także prawdopodobnie w obwodzie zaporoskim. Jednocześnie w obwodzie chersońskim i na Krymie wojska rosyjskie będą prowadzić obronę" - powiedział Skibicki.
W tymczasowo okupowanym Enerhodarze doszło do kolejnych porwań pracowników ZNPP, którzy nie godzą się na podpisywanie kontraktów z fikcyjną firmą stworzoną przez Rosatomu - poinformowało o tym Centrum Narodowego Oporu.
"Duża liczba pracowników odmówiła wykonywania pracy w elektrowni po okupacji, a obecnie brakuje tam pracowników, bo na rynku pracy nie ma tak wielu inżynierów jądrowych. Dlatego wróg chce siłą 'przekonać' ukraińskich energetyków do pracy dla Rosjan. Krewnych porwanych pracowników nie informują, gdzie są przetrzymywani" - czytamy w komunikacie.
Dodają, że okupanci nadal blokują Enerhodar. "Rosjanie przetrzymują mieszkańców w mieście, aby użyć ich jako żywych tarcz. Nie można opuścić miasta, Rosjanie nikogo nie wypuszczają" - informuje Centrum Narodowego Oporu.
Rada Najwyższa przyjęła projekt ustawy o zwolnieniu z podatku VAT i ceł na import m.in. kamer termowizyjnych, kolimatorów, noktowizorów i krótkofalówek. Zostało to ogłoszone przez pierwszego zastępcę szefa Komitetu Rady Najwyższej ds. Polityki Podatkowej i Celnej Jarosława Żeleźniaka.
Według niego na prośbę organizacji wolontariuszy dodano krótkofalówki. "Wszystkie biurokratyczne ograniczenia w imporcie tych ważnych dla naszej obronności towarów zostały usunięte. Ustawa została opracowana wspólnie z organizacjami wolontariuszy" - napisał Żeleźniak.
"Rejon baсhmucki i samo miasto zostały przez nas przygotowane do obrony z wyprzedzeniem. Miasto jest otoczone dominującymi wzniesieniami i wzgórzami, które same w sobie stanowią przeszkodę dla wroga. Dobrze przemyślany nasz system barier inżynieryjnych w połączeniu z naturalnym krajobrazem zamienił ten obszar w prawdziwą twierdzę nie do zdobycia, pod murami której zginęło wiele tysięcy żołnierzy wroga" - powiedział dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy generał pułkownik Ołeksandr Syrski.
W niedalekiej przyszłości Rosjanie mogą całkowicie wyłączyć internet na czas nieokreślony w tymczasowo okupowanym Mariupolu - pisze o tym Petro Andriuszczenko, doradca burmistrza Mariupola.
Według niego Rosjanie podjęli tę decyzję ze względu na ciągły wyciek informacji o lokalizacji wrogich celów, realiach okupacji i poziomie oporu.
Łączne straty bojowe rosyjskiej armii od 24.02 do 6.02 wyniosły w przybliżeniu: